Reklama

Jak wyglądał pokój Popiełuszki

Skromny pokój kleryka Popiełuszki oraz wystawa jego osobistych pamiątek - to główne atrakcje, które przygotowali klerycy w seminarium podczas drugiego dnia otwartego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maszyna do pisania na biurku, stara szafa, tuż obok dwa stalowe łóżka - tak skromnie wygląda pokój kl. Jerzego Popiełuszki. Na krześle wisi niedbale powieszony sweter, na łóżku rzucony koc oraz otwarty podręcznik teologii. - Ten pokój wygląda tak, jakby ks. Jerzy za chwilę miał wrócić - pokazuje kl. Paweł Jaworski. Na niewielkiej szafce koło łóżka leży nawet czekolada wedlowska, na której obok nazwy widać PRL-owski emblemat „22 Lipca”.
Rekonstrukcja wyposażenia konsultowana była z kolegami kursowymi ks. Jerzego. Wszystkie przedmioty były zbierane z wielką dbałością, tak aby każdy szczegół był rodem z mienionej epoki.
Od czasów, gdy ks. Popiełuszko opuścił mury seminarium, w jego pokoju mieszkali inni alumni. Teraz jednak pomieszczenie na zawsze pozostanie puste, bo w nim utworzono Izbę Pamięci błogosławionego kapłana. - Będzie przypominała wszystkim obecnym i przyszłym mieszkańcom seminarium, do czego zobowiązują mury tej uczelni - podkreśla ks. prof. Krzysztof Pawlina, rektor Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Warszawie. - Ks. Jerzy jest dla mnie wzorem bardzo silnej wiary - wyznaje kl. Jaworski, który jeszcze do niedawna osobiście mieszkał w pokoju ks. Jerzego.

Obcowanie ze świętością

- Witam wszystkich. Jestem klerykiem pierwszego roku i poprowadzę Państwa grupę po seminaryjnych zakamarkach - od tych słów alumna Franciszka Urmańskiego rozpoczęło się zwiedzanie zabytkowego gmachu przy Krakowskim Przedmieściu, który otwarty jest dla wszystkich jedynie raz w roku.
Tegoroczny dzień otwarty był wyjątkowy, bo stanowi preludium do czerwcowych uroczystości beatyfikacyjnych ks. Popiełuszki. Dlatego oprócz pokoju, w którym mieszkał kl. Jerzy, zwiedzający mogli obejrzeć dwie wystawy poświęcone duszpasterzowi ludzi pracy. W seminaryjnych podziemiach urządzono galerie obrazów inspirowanych zabójstwem ks. Popiełuszki, a w jednej z sal wykładowych zorganizowano wystawę pamiątek poświęconych jego kapłaństwu. Zobaczyć można tu było zarówno ornaty, w których odprawił Msze św. za Ojczyznę, kielich, różaniec, jak również czapkę i szalik oraz słynne podanie o przyjęcie do seminarium. - Dziś jeszcze są to zwykłe eksponaty muzealne, ale z chwilą beatyfikacji 6 czerwca staną się relikwiami drugiego stopnia - tłumaczy kl. Oskar, który jest przewodnikiem po wystawie. - Dla ludzi najważniejsza właśnie jest świadomość obcowania ze świętością - dodaje.
Wiele osób zwiedzających pokój ks. Jerzego przyklękało w środku. Inni zaś z trudem powstrzymywali łzy, patrząc na fotografie młodego Kapłana Męczennika. - Bywałem na Mszach za Ojczyznę odprawianych przez ks. Popiełuszkę na Żoliborzu, a później na jego pogrzebie. Widziałem już chyba wszystkie miejsca z nim związane. Cieszę się, że teraz razem z żoną możemy zobaczyć także seminarium - wyznaje Włodzimierz Przybora, sześćdziesięciokilkuletni mieszkaniec warszawskich Bielan.

Modlitwa o powołania

Dzień otwarty to jednak nie tylko zwiedzanie pięknych zabytkowych murów i miejsc związanych z ks. Popiełuszką. To również troska i modlitwa o powołania. Dlatego też przez cały dzień zwiedzających oprowadzali klerycy, czyli ci, którzy są w tych murach najważniejsi. - Otwierając drzwi, chcemy pokazać, że jesteśmy normalni. Jesteśmy tu szczęśliwi. Tak samo żartujemy, śmiejemy się, bawimy i gramy w piłkę - mówią klerycy.
Zwiedzając można było zobaczyć pomieszczenia, w których seminarzyści spędzają sześć lat swojego życia; wśród nich sale wykładowe, sale do rekreacji, biblioteka czy pracownia komputerowa. Swe podwoje otworzyły także seminaryjne kaplice, w których alumni uczą się codziennej modlitwy brewiarzowej. - Pokazujemy naszą codzienność. Tu bowiem studiuje się nie tylko nad książkami i za biurkiem, ale także na kolanach - tłumaczy ks. Pawlina.
Podobnie jak przed rokiem dzień otwarty rozpoczął się Mszą św., podczas której modlono się w intencji obecnych i przyszłych mieszkańców seminarium. - Powołanie nie wyrasta samo z siebie. Ma swój początek u Boga, to On zwraca się do człowieka i powołuje go do tej wyjątkowej misji - powiedział podczas homilii bp Tadeusz Pikus. - I to właśnie sam Bóg wezwał kiedyś ks. Popiełuszkę, który swoim życiem i śmiercią pokazał nam, że każdy człowiek powołany jest do współpracy z Bogiem. Świętym może być zarówno wybitna osobowość, jak i zwyczajny, ułomny człowiek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święta Rita w sercu wiernych z Góry

2025-09-23 22:05

ks. Łukasz Romańczuk

Ks. Wiesław Mąkosa przy figurze św. Rity

Ks. Wiesław Mąkosa przy figurze św. Rity

W parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Górze coraz mocniej szerzy się kult św. Rity. 22 września minął rok, kiedy zainaugurowano nabożeństwa ku czci świętej z Cascii. Dziś już św. Rita ma swoją kapliczkę w Górze.

Pierwsze nabożeństwo do św. Rity odbyło się 22 września 2024 roku. - Miałem taką potrzebę serca - mówi ks. Wiesław Mąkosa, wikariusz, dodając: - Zaproponowałem księdzu proboszczowi Henrykowi Wachowiakowi, aby takie nabożeństwo odbywało się w naszej parafii. Zgodził się bez zastanowienia. Była to dla mnie wielka radość, zwłaszcza, że wtedy byłem nowym księdzem w parafii, bo zaledwie kilkanaście dni wcześniej tutaj przybyłem. Nabożeństwo cieszy się dużym zainteresowaniem, bo przychodzi około 120 osób, nie tylko z naszej parafii. Na każde nabożeństwo kupuję róże, które wierni zabierają po poświęceniu i po nabożeństwie do domu.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Michała Archanioła

[ TEMATY ]

nowenna

św. Michał Archanioł

Agata Kowalska

Nowennę do św. Michała Archanioła rozpoczyna się 20 września i odmawia przez kolejne 9 dni aż do święta świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała (29 września).

Nowennę odmawia się w następujący sposób:
CZYTAJ DALEJ

Od 9 października we Wrocławiu wejdzie w życie zakaz nocnej sprzedaży alkoholu w sklepach

2025-09-24 18:47

Adobe Stock

Najpierw Stare Miasto (2018), potem osiem kolejnych osiedli (2024), a teraz – całe miasto. Od 9 października we Wrocławiu zacznie obowiązywać zakaz nocnej sprzedaży alkoholu. Radni miejscy przegłosowali uchwałę podczas wrześniowej sesji, odpowiadając na postulaty rad osiedli i mieszkańców, którzy od dawna zgłaszali problemy z nocnymi zakłóceniami porządku.

Zakaz obejmuje sprzedaż alkoholu w sklepach od godziny 22:00 do 6:00 rano. To rozwiązanie bezpośrednio wpisuje się w oczekiwania społeczności lokalnych, które wskazywały na hałas i niebezpieczne sytuacje w rejonie sklepów monopolowych. Głosowanie nad uchwalą poprzedziły konsultacje społeczne, a projekt opiniowali osiedlowi radni. Większość Rad Osiedli poparła projekt.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję