Reklama

Namaszczeni przez Ducha Świętego

Niedziela świdnicka 22/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami” (Dz 1, 8). Jest więc czymś zasadniczym, by każdy z was młodych w swojej wspólnocie i ze swoimi wychowawcami mógł rozważyć prawdę o tym głównym Bohaterze historii zbawienia, którym jest Duch Święty, czyli Duch Jezusa - mówi bp Ignacy Dec. - Młodzi chrześcijanie stanowią o przyszłości Kościoła i społeczeństwa. Trzeba zatem, abyśmy jako kapłani otaczali ich wyjątkową miłością duszpasterską, aby nie zatracili w sobie bogatego potencjału młodości.
Ordynariusz diecezji podkreśla, że młodzi ludzie potrzebują kapłanów i katechetów, ich porad, wskazówek i wsparcia duchowego - szczególnie dziś, w tak trudnym świecie, w jakim przychodzi im zmagać się z decyzjami życiowymi.
- Wasz Biskup patrzy na was także z miłością i wielką nadzieją, bo to wy będziecie już niedługo przejmować odpowiedzialność za losy Kościoła i naszej Ojczyzny. Wiem, że młodzież jest pełna ideałów i szuka wzorców do naśladowania. Pamiętajcie, że tym wzorem dla nas ludzi wierzących pozostaje zawsze nasz Pan i Zbawiciel - Jezus Chrystus. Z poznawania i miłowania Chrystusa rodzi się nieodparta chęć Jego naśladowania - zaznacza bp Ignacy Dec.
„Ochrzczeni przechodzą dalszy etap chrześcijańskiego wtajemniczenia przez sakrament bierzmowania. W nim otrzymują Ducha Świętego, który w dzień Pięćdziesiątnicy został zesłany przez Pana na Apostołów. Przez dar Ducha Świętego wierni zostają bardziej upodobnieni do Chrystusa i umocnieni, aby składali Mu świadectwo i budowali Jego Ciało w wierze i miłości. Ich dusze otrzymują niezniszczalny charakter, czyli znamię Pańskie” - czytamy we wstępie do odnowionych obrzędów bierzmowania, przyjętych przez Sobór Watykański II.
„Przez sakrament bierzmowania odrodzeni na chrzcie otrzymują jako niewysłowiony dar samego Ducha Świętego, który ich umacnia w szczególny sposób, a naznaczeni znamieniem tego sakramentu w sposób doskonały wiążą się z Kościołem i w ten sposób jeszcze ściślej są zobowiązani jako prawdziwi świadkowie Chrystusa do szerzenia i obrony wiary słowem i uczynkiem. W końcu bierzmowanie wiąże się z Najświętszą Eucharystią, ponieważ wierni już ochrzczeni i bierzmowani włączają się całkowicie w Ciało Chrystusa, a przez uczestnictwo - w Eucharystii” - podkreśla papież Paweł VI.
Sakrament bierzmowania i jego symbolika są niezwykle ważne. Nakładanie rąk na głowę jest gestem biblijnym, który w liturgii należy do najstarszych obrzędów. W sakramencie bierzmowania włożenie ręki biskupa na głowę kandydata oznacza, że Duch Święty udziela mu się jako niewymowny dar.
Krzyż, który otrzymują bierzmowani, jest świętym znakiem odkupienia i świętej wiary. Jest pieczęcią, którą nosi na sobie każdy, kto służy Bogu. Kreślenie znaku krzyża na czole bierzmowanego oznacza, że ma on prawo i obowiązek wyznawania swojej wiary, która jest jego chlubą i nie powinien się jej wstydzić. Naznaczenie krzyżem zobowiązuje bierzmowanego do pewnej dyscypliny osobistej, polegającej na prowadzeniu swojego życia zgodnie z wymogami Ewangelii. Krzyżmo święte jest oliwą zmieszaną z balsamem i poświęconą uroczyście przez biskupa w Wielki Czwartek podczas tzw. Mszy Krzyżma. Nazwa „Krzyżmo” wywodzi się z Imienia: Chrystus (Christus - Chrisma - Krzyżmo). Namaszczenie świętym olejem symbolizuje upodobnienie bierzmowanego do Chrystusa. Podobieństwo to jest niezniszczalne i nosi nazwę znamienia Pańskiego lub pieczęci. Sprawcą tego podobieństwa i zjednoczenia z Chrystusem jest Duch Święty. Stąd bierzmowany przez to święte namaszczenie ma pełne prawo do nazwy „chrześcijanin”, czyli należący do Chrystusa i Jego Kościoła.
- Zawsze, kiedy udzielam sakramentu bierzmowania, cieszy mnie widok młodzieży w kościele. To dowód na to, że odpowiedzieli: „Tak” Chrystusowi, że mają wiarę - mówi bp Adam Bałabuch. - Zdaję sobie sprawę, że w dzisiejszych czasach taka wiara dla wielu jest czymś, do czego często nie chcą się przyznać, z czym jest im nie po drodze. Bowiem bardzo łatwo jest ową wiarę wyszydzić, ośmieszyć. Dużo trudniej jest przyznać: tak, wierzę w Chrystusa. Tak, chodzę do kościoła. To wymaga czasem niemałej odwagi.
Ksiądz Biskup podkreśla, że to właśnie Chrystus jest drogą, którą powinni podążać młodzi ludzie.
- Dziś bardzo łatwo jest się pogubić, zapomnieć o wartościach, zapomnieć o dobru. Świat atakuje nas pokusami, tym, aby mieć jak najwięcej - mówi sufragan diecezji. - Tymczasem młodzież musi pamiętać o tym, że wartość człowieka poznaje się nie po tym, co on posiada, ale po tym, jakim jest człowiekiem. A o tym właśnie przypomina nam Chrystus.
Młodzi ludzie z Wałbrzycha, z którymi rozmawiam, podkreślają, że nie chcą traktować bierzmowania jako czegoś, co muszą „odbębnić”.
- To nie jest coś, co jest mi potrzebne tylko po to, by za kilka lat móc wziąć ślub kościelny - zaznacza Olga. - Zależy mi na tym, by coś z tego wydarzenia wynieść dla siebie, dla swojego rozwoju.
- Rzeczywiście w niektórych kręgach mówienie o bierzmowaniu czy kościele jest niemodne, bywa przedmiotem kpin i żartów. Ja się tym jednak nie przejmuję - dodaje Marta. - Nie jestem dziwaczką czy dewotką, jestem najnormalniejszą dziewczyną, ale chcę, by ten dzień dla mnie znaczył coś wyjątkowego.
W diecezji świdnickiej bierzmowania trwają niemal przez cały rok. Od kilku lat odbywają się również w Zakładzie Karnym w Kłodzku. W ubiegłym roku sześciu skazanym, którzy sami poprosili o bierzmowanie, sakramentu udzielił bp Ignacy Dec, w tym roku do więźniów przyjechał bp Adam Bałabuch.
W ubiegłym roku bp Ignacy Dec mówił do skazańców: „Pamiętajcie, że nie macie tutaj stałego zameldowania. To miejsce to coś przejściowego, tymczasowego w waszym życiu. Warto mądrze wykorzystać ten czas pokuty i przeżyć tutaj prawdziwą przemianę duchową. Przypomnijcie sobie, jak jeden z dwóch ukrzyżowanych razem z Jezusem łotrów przyznał się do winy. I Jezus powiedział mu wtedy: «Jeszcze dzisiaj będziesz ze mną w raju». Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię: tak apeluje do nas Chrystus. Przypominam wam te słowa, przypominam też je sobie, bowiem nikt z nas nie jest bez grzechu. W tych słowach jest zawarta nadzieja na to, że każdy ma szansę na nawrócenie, na powrót do normalnego życia, na zostawienie za sobą tego, co złe i czynienia dobra.
Biskup pomocniczy diecezji świdnickiej Adam Bałabuch podkreśla, że od czasów święceń biskupich bierzmowania stały się dla niego nowym obowiązkiem. Bierzmowanie spełnia rolę wyznania wiary, wyznania świadomego, bo dokonywanego w wieku dorosłym.
Duch Święty w bierzmowaniu umacnia chrześcijanina, aby wiarę swoją mężnie wyznawał, bronił jej i według niej żył. Chodzi więc o trzy wymiary świadectwa: o wyznanie wiary wtedy, kiedy to jest potrzebne, o jasne stwierdzenie: jestem katolikiem, jestem człowiekiem wierzącym; chodzi o obronę wiary wtedy, kiedy atakowane są przy nas poszczególne prawdy wiary; chodzi o świadectwo wiary dane czynem. W wielu sytuacjach nie trzeba mówić, iż się jest katolikiem, a jednak zajęta przez nas postawa wyraźnie o tym świadczy. Do takiego świadectwa potrzebne są mądrość i odwaga. W sakramencie bierzmowania Duch Święty uzdalnia nas do składania tego świadectwa.
- Bierzmowanie jest dopełnieniem i umocnieniem tego, co zostało zapoczątkowane chrztem, czyli nowego życia, „z wody i Ducha”. Dlatego zawsze mówię bierzmowanym: Umocnieni tym Duchem idźcie i na co dzień nie bójcie się przyznawać do wiary, nie wstydźcie się wierzyć!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z Sabalenką

2024-05-04 22:18

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/JUANJO MARTIN

Iga Świątek pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę 7:5, 4:6, 7:6 (9-7) w finale turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. To 20. w karierze impreza wygrana przez polską tenisistkę. Spotkanie trwało trzy godziny i 11 minut.

Świątek zrewanżowała się Sabalence za ubiegłoroczną porażkę w finale w Madrycie. To było ich 10. spotkanie i siódma wygrana Polki.

CZYTAJ DALEJ

Wielka Nowenna za wstawiennictwem św. o. Stanisława Papczyńskiego od 10 do 18 maja

2024-05-06 13:27

[ TEMATY ]

św. Stanisław Papczyński

Wikipedia

Św. o. Stanisław Papczyński

Św. o. Stanisław Papczyński

10 maja 2024 roku w sanktuarium św. o. Stanisława Papczyńskiego w Górze Kalwarii rozpocznie się Wielka Nowenna za wstawiennictwem św. o. Stanisława Papczyńskiego.

Swoje intencje do tej nowenny można dołączyć na stronie: papczynski.pl.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję