Reklama

Nie zapominajcie o nas

Druga fala powodziowa, która w pierwszych dniach czerwca przeszła przez Lubelszczyznę, zniszczyła nie tylko domy i pola mieszkańców Powiśla, ale przede wszystkim ich nadzieje na lepsze jutro

Niedziela lubelska 25/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po raz kolejny dramat przeżywały rodziny z nadwiślańskich gmin, którym udało się powrócić do swoich domów, a które po raz drugi musiały uciekać przed wielką wodą. Niestety, dołączyli do nich mieszkańcy wielu innych miejscowości, którzy w walce z żywiołem okazali się bezsilni. Nasiąknięte jak gąbka wały przeciwpowodziowe w wielu miejscach nie wytrzymały naporu wody i na oczach mieszkańców pękały, niszcząc domy i nadzieje. Dosłownie popłynęły Wilków, Kopiec, Szczekarków, Świeciechów, Popów, Janowiec… - Trudno określić, ilu powodzian zostało ewakuowanych z miejsc swojego zamieszkania. Ale można liczyć w tysiącach - mówi Ryszard Starko z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.

Wrócą do domów?

- Ja już nie wrócę do domu. Bo do czego tu wracać? - zastanawia się starszy mężczyzna, nie przerywając układania worków z piaskiem. Mieszkańcy Dobrego, nie czekając na pomoc służb ratunkowych, sami wzięli się do układania zapory. Nieustannie pilnowali mostu, choć rozpacz odbierała im resztki sił. Podobnie było w innych miejscowościach, do których bez przerwy kursowały ciężarówki z piaskiem i rękawami wodnymi… - Czegoś takiego nawet najstarsi ludzie nie pamiętają. Wytrzymaliśmy już wiele, ale co będzie, jak nadejdzie zapowiadana trzecia fala? - pan Piotr bezradnie rozkłada obolałe ręce. Najbardziej żal mu dzieci, które przez wiele tygodni, a może nawet miesięcy, nie będą mogły wrócić do swoich domów. Najmłodsze, do 7 roku życia, mogą liczyć na wsparcie i wyjechać na tydzień lub dwa do ośrodków rządowych. Ale niewielu rodziców decyduje się na wysłanie swoich pociech daleko od siebie. - Samo nie pojedzie, a ja nie mogę z nim jechać. Przecież teraz potrzebne są każde ręce do pracy - mówi pani Anna. - A jak opadnie woda, może wrócimy do domu - dodaje cicho.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Świat się tutaj kończy

Od kilku tygodni na lubelskie Powiśle zajeżdżają samochody, pełne darów i ludzi chętnych do pomocy. Bez wsparcia służb ratowniczych i wolontariuszy, mieszkańcy z setek zalanych gospodarstw nie poradziliby sobie. Stracili wszystko. - Znalazłem miejsce i okoliczności, o których można powiedzieć, że świat się tutaj zaczyna, i świat się tutaj kończy. Sytuacja powodzi w gminie Wilków do takich właśnie miejsc należy - mówi prof. Piotr Książek z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, który z pracownikami i studentami UM zorganizował pomoc dla powodzian. - Trafiłem do gminy Wilków tuż po przerwaniu wałów na Wiśle i to, co zobaczyłem, mogę nazwać potęgą żywiołu - podkreśla. Ponieważ sztab kryzysowy w miejscowości Rogów miał tylko jednego lekarza, pielęgniarki i wolontariuszy, którzy udzielali pomocy medycznej, do akcji włączyli się studenci UM z Lublina. - Dramat ludności tej okolicy trwa nadal. Ufam, że dla każdego, kto znalazł się w tak tragicznej sytuacji, ludzka pomoc zawsze będzie nie do ocenienia - mówi prof. P. Książek. - Istota tej tragedii polega na zrozumieniu, że ważny jest człowiek, a nie procedury w skomercjalizowanym świecie.

Reklama

Pomoc z „Duchem”

Dotkniętym nieszczęściem mieszkańcom zalanych terenów pomaga wielu ludzi, w tym osoby związane ze środowiskiem Centrum Duszpasterstwa Młodzieży i Centrum Wolontariatu w Lublinie. Pierwsze transporty z zebranymi przez nich darami wyjechały do potrzebujących już 22 maja. - Od poniedziałku 24 maja w rejonie Wilkowa, w punktach pomocy powodzianom pracują nasi wolontariusze. Praca polega na rozładunku przywożonych darów, sortowaniu ich i rozdzielaniu, ale też na wzmacnianiu wałów - informuje Marta Jachowicz z „Ducha”. Wolontariusze m.in. sprzątali kościół w Wilkowie, pomagali w porządkowaniu zalanych gospodarstw, organizowali „zielone przedszkola” dla najmłodszych. Wciąż trwa nabór wolontariuszy do wyjazdów w miejsca pomocy powodzianom, zwłaszcza do pomocy przy sprzątaniu w już dostępnych domach i gospodarstwach. Chętni mogą zgłaszać się telefonicznie do CDM 81-532-13-95 lub Centrum Wolontariatu 81-534-26-52.

„Caritas” pamięta

- Nie zapominajcie o nas - proszą powodzianie. Na tę coraz ciszej wypowiadaną prośbę wiele osób odpowiada za pośrednictwem Caritas Archidiecezji Lubelskiej. Dary rzeczowe i środki finansowe, gromadzone w magazynach i na kontach Caritas, codziennie przekazywane są tym, którzy stracili wszystko. - W dniu 4 czerwca przekazaliśmy 60.000 zł na doraźne wsparcie powodzian z parafii Zagłoba. Pomoc otrzymali powodzianie z Zagłoby, Brzozowej, Lubomirki, Rybaków, Majdanów, Żmijowisk i Kolonii Kłodnica - mówi ks. Wiesław Kosicki, wicedyrektor lubelskiej Caritas. - 31 maja 11.000 zł otrzymali powodzianie z Rybitw i Basoni; 27 maja 46.000 zł zostało przekazanych dla mieszkańców ze Świeciechowa i okolic”.
Oprócz zapomóg finansowych, za pośrednictwem Caritas do powodzian powędrowały tony darów rzeczowych. - 8 czerwca przekazaliśmy 1000 l wody mineralnej i 1000 kg środków czystości dla powodzian z gminy Annopol; 7 czerwca 1500 l wody przewieziono dla powodzian ze Świeciechowa i okolic, a 1500 kg żywności i środków czystości przekazano powodzianom z parafii Rybitwy. 4 czerwca powodzianom z parafii Świeciechów przekazano 1 paletę pampersów dla dzieci, 600 kg proszku do prania, 1200 l wody i 1200 kg żywności. 2 czerwca powodzianom z parafii Zagłoba przekazano 1 paletę pampersów dla dzieci, 600 kg proszku do prania (dar od Procter & Gamble), 1 paletę pasty do zębów (dar od Colgate-Palmolive), 1 tonę mąki, 2 tony konserw i trwałej żywności - wylicza Ksiądz Dyrektor. Dary rzeczowe pochodzą m.in. ze zbiórek organizowanych w sklepach na terenie całej archidiecezji lubelskiej, są przekazywane przez indywidualne osoby i firmy (np. firma Baby-Fant z Lublina przekazała dzieciom powodzian nowe ubrania, a firma Candel-lux Lighting kilka palet żyrandoli i lamp).
Każda pomoc jest na wagę złota, dlatego Caritas Archidiecezji Lubelskiej zwraca się z gorącym apelem o dalsze wsparcie dla ofiar żywiołu. - Potrzebna jest woda, trwała żywność, pościel, nowe ubrania, środki czystości… - mówi ks. W. Kosicki. - Dary rzeczowe gromadzone są w Centrum Pomocy Doraźnej Caritas przy al. Unii Lubelskiej 15 w Lublinie, a środki finansowe na koncie Caritas: Pekao S.A. V O/Lublin 46 124015031111 0000 1752 8351 z dopiskiem: powódź.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niech miłość do Maryi będzie sprawdzianem polskiego ducha

2024-05-03 23:18

[ TEMATY ]

Jasna Góra

abp Wacław Depo

uroczystość NMP Królowej Polski

Karol Porwich / Niedziela

– Maryja, Królowa Polski, to tytuł, którym określił Bogarodzicę 1 kwietnia 1656 r. król Jan Kazimierz podczas ślubów lwowskich, by dramatyczne wówczas losy Ojczyzny i Kościoła powierzyć Jej macierzyńskiej opiece – przypomniał na rozpoczęcie wieczornej Mszy św. w intencji archidiecezji częstochowskiej o. Samuel Pacholski, przeor Jasnej Góry. Eucharystia pod przewodnictwem abp. Wacława Depo, metropolity częstochowskiego. oraz Apel Jasnogórski z udziałem Wojska Polskiego zwieńczyły uroczystości trzeciomajowe na Jasnej Górze. Towarzyszyła im szczególna modlitwa o pokój oraz w intencji Ojczyzny.

Witając wszystkich zebranych, o. Pacholski przypomniał, że „Matka Syna Bożego może być i bardzo chce być także Matką i Królową tych, którzy świadomym aktem wiary wybierają Ją na przewodniczkę swojego życia”. Przywołując postać bł. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, który tak dobrze rozumiał, że to właśnie Maryja jest Tą, „która zawsze przynosi człowiekowi wolność, wolność do miłowania, do przebaczania, uwolnienie od grzechu i każdego nieuporządkowania moralnego”, zachęcał wszystkich, by te słowa stały się również naszym programem, który będzie pomagał „nam wierzyć, że zawsze można i warto iść ścieżką, która wiedzie przez serce Królowej”.

CZYTAJ DALEJ

Biskup nominat Krzysztof Nykiel: pragnę z ojcowskim sercem służyć Chrystusowi w Kościele

2024-05-03 14:57

[ TEMATY ]

ks. Krzysztof Nykiel

@VaticanNewsPL

bp Krzysztof Józef Nykiel

bp Krzysztof Józef Nykiel

Pragnę z ojcowskim sercem służyć Chrystusowi w Kościele. Serce Ojca, to serce w którym jest miejsce dla każdego, dlatego pragnieniem jest to, aby moja posługa, jako następcy Apostołów, była właśnie w ten sposób przeżywana i realizowana - powiedział Vatican News - Radiu Watykańskiemu regens Penitencjarii Apostolskiej, biskup nominat Krzysztof Józef Nykiel, którego 1 maja Papież Franciszek mianował biskupem.

Motto biskupie ks. prałat Nykiel zaczerpnął z tytułu listu apostolskiego Ojca Świętego „Patris Corde” („Ojcowskim sercem”) ogłoszonego w 2020 roku i związanego z zapowiedzianym wówczas Rokiem św. Józefa. „Niewątpliwie ważną rolę w moim życiu i posłudze kapłańskiej odgrywa postać św. Józefa. Czuję się duchowo z nim związany” - podkreślił ks. Nykiel. Biskup nominat zaznaczył, że owocem przemyśleń i studiów nad postacią św. Józefa i jego rolą w życiu Maryi i Józefa jest książka jemu poświęcona, która w polskim tłumaczeniu ukaże się w najbliższych dniach.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki wzajemności

2024-05-04 17:05

Archiwum ks. Wojciecha Węgrzyniaka

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Najważniejszym przykazaniem jest miłość, ale bez wzajemności miłość nigdy nie będzie ani owocna, ani radosna - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej 5 maja.

Ks. Węgrzyniak wskazuje na „wzajemność" jako słowo klucz do zrozumienia Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej. Podkreśla, że wydaje się ono ważniejsze niż „miłość" dla właściwego zrozumienia fragmentu Ewangelii św. Jana z tej niedzieli. „W piekle ludzie również są kochani przez Pana Boga, ale jeżeli cierpią, to dlatego, że tej miłości nie odwzajemniają” - zaznacza biblista.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję