Reklama

In nomine Domini

Niedziela toruńska 42/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W imię Boże 5 października, we wtorek, o godz. 11 w auli Wyższego Seminarium Duchownego w Toruniu zainaugurowano po raz 17. nowy rok akademicki 2010/2011. Uroczystość zapoczątkował śpiew „Gaude Mater Polonia”. Następnie ks. prał. dr Krzysztof Lewandowski powitał przedstawicieli władz parlamentarnych, samorządowych, miejskich, wyższych uczelni, duchowieństwo oraz osoby świeckie. Inauguracja roku akademickiego w Wyższym Seminarium Duchownym w Toruniu przypadła w rocznicę poświęcenia bazyliki katedralnej toruńskiej. Ksiądz Rektor podkreślił, że katedra jest pierwszym kościołem w diecezji. To tu po formacji seminaryjnej diakoni przyjmują święcenia kapłańskie i zostają posłani do różnych parafii w diecezji, aby głosić Ewangelię. Złożył też życzenia Bożego błogosławieństwa bp. Andrzejowi Suskiemu, który 4 października obchodził 24. rocznicę sakry biskupiej, oraz bp. Józefowi Szamockiemu, który również 4 października świętował 56. rocznicę urodzin. W dalszej części przemówienia Ksiądz Rektor, odwołując się do papieża Benedykta XVI, zaznaczył, że kapłaństwo to nie jest tylko zwykły zawód i nie można go tak traktować. Dlatego w seminarium duchownym kandydaci do kapłaństwa kształtują serca, umysły oraz sumienia, aby stać się prawdziwymi świadkami Chrystusa. Ks. prał. dr Lewandowski przypomniał słowa Benedykta XVI i podkreślił, że kapłaństwo należy przeżywać tak, aby młodzi ludzie, patrząc na danego kapłana, mówili: Tak należy żyć. W obliczu malejącej liczby powołań kapłańskich należy stworzyć młodym takie środowisko, w którym mogliby wzrastać w wierze. Seminarium odpowiada na takie zapotrzebowanie, organizuje seminaryjne dni skupienia, w których uczestniczy ok. 30-40 osób, rekolekcje dla maturzystów, organizowane w parafiach czuwania przed święceniami kapłańskimi. Wiosną i jesienią są organizowane parafialne dni skupienia. W ustalonym terminie do poszczególnych parafii w wyznaczonym dekanacie przybywają moderatorzy seminaryjni wraz z klerykami, aby spotkać się ze wspólnotą parafialną oraz młodymi i przybliżyć warunki życia seminaryjnego. Ksiądz to nie tylko osoba sprawująca urząd w określonych godzinach - kontynuował ks. prał. dr Lewandowski. Kapłaństwo to służba, dlatego przez lata formacji seminaryjnej każdy kandydat do kapłaństwa musi zweryfikować swoje powołanie. Seminarium to czas marszu, odkrywania i poszukiwania Chrystusa. Należy więc tak go wykorzystać, aby stać się prawdziwym świadkiem Chrystusa i utwierdzić się w przekonaniu, że świętość jest możliwa. Na zakończenie Ksiądz Rektor podziękował za wsparcie modlitewne i ofiary materialne, dzięki którym możliwe jest funkcjonowanie Wyższego Seminarium Duchownego. W następnej kolejności nastąpiła immatrykulacja 16 alumnów rozpoczynających formację. Ogółem w toruńskim seminarium do kapłaństwa przygotowuje się 71 alumnów. Statystycznie wygląda to następująco na poszczególnych latach: rok I - 16 kleryków, rok II - 13, rok III - 6, rok IV - 10, rok V - 13, rok VI - 13 diakonów.
Po immatrykulacji ks. dr hab. Dariusz Zagórski wygłosił wykład inauguracyjny nt. „Jedno tylko trzeba mieć na względzie budowanie Kościoła. Odpowiedzialność duchownych za wspólnotę wiernych w świetle nauczania pisarzy wczesnochrześcijańskich”. Prelegent odniósł się do Grzegorza z Nazjanzu i Jana Chryzostoma, gdyż ich traktaty mimo upływu czasu stanowią skarbnicę myśli również dla nas, współczesnych. Nawiązując do wspomnianych autorów, wskazał, że kandydat do kapłaństwa musi mieć świadomość wartości przyjmowanego daru, jakim są święcenia, jego wielkości i nadprzyrodzoności. Kapłaństwo nie zostało ustanowione przez człowieka, archaniołów czy aniołów, lecz przez samego Chrystusa. Dzięki posłudze kapłanów wierni „oblekają się w Chrystusa”. Istotą posługi kapłańskiej jest bycie dla innych. Kapłan więc - mówił ks. dr hab. Zagórski - powinien „w najwyższym stopniu dbać o wiernych, to jest kierować ich życiem duchowym, lecząc chorych i zagubionych, zabiegać o porządek w kościele i z wielkim oddaniem nauczać, a także głosić Słowo Boże”. Grzegorz z Nazjanzu ostrej krytyce poddawał tych kapłanów, którzy swoją misję pełnili niedojrzale i bez zastanowienia, nie posiadając należytego przygotowania i wiedzy. Wykład inauguracyjny ks. dr hab. Dariusz Zagórski zakończył cytatem z Jana Chryzostoma: „Słusznie obwini nas kapłaństwo, jeśli nie będziemy go należycie sprawować”.
Po przemówieniach prezydenta Torunia Michała Zaleskiego oraz przedstawiciela marszałka województwa kujawsko-pomorskiego Marka Smoczyka głos zabrał biskup toruński Andrzej Suski. Zwracając się do kleryków, powiedział, że do seminarium wstępują ci, którzy są przekonani o tym, iż chcą zostać kapłanami. W seminarium duchownym przez formację ma się utwierdzić decyzja pójścia za Chrystusem. On szanuje wolność decyzji każdego człowieka. Dlatego Biskup Andrzej życzył seminarzystom, aby utwierdzali się w powołaniu i nie odeszli „zasmuceni”, ale z radością w sercu dotrwali do końca formacji. Dopełnieniem przedpołudniowej części inauguracji była Msza św. sprawowana o godz. 18 w toruńskiej katedrze pod przewodnictwem bp. Józefa Szamockiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Warszawa/ W sobotę rozpoczyna się w parafiach peregrynacja relikwii rodziny Ulmów

2024-05-04 07:58

[ TEMATY ]

relikwie

peregrynacja

Marzena Cyfert

Relikwie bł. Rodziny Ulmów

Relikwie bł. Rodziny Ulmów

W sobotę w parafiach archidiecezji warszawskiej i diecezji warszawsko-praskiej rozpoczyna się peregrynacja relikwii błogosławionej rodziny Ulmów - Józefa i Wiktorii i ich siedmiorga dzieci zamordowanych przez Niemców w 1944 r. za ratowanie Żydów. Potrwa do 18 maja.

Peregrynacja rozpocznie się 4 maja w bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela na Starym Mieście, gdzie o godz. 19.00 mszy św. będzie przewodniczył kard. Kazimierz Nycz.

CZYTAJ DALEJ

Majowy Męski Różaniec ulicami Piotrkowa

2024-05-04 15:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Maciej Hubka

W sobotę, 4 maja, ulicami Piotrkowa Trybunalskiego przeszedł Męski Publiczny Różaniec. W wydarzeniu, które odbyło się po raz 62., udział wzięło ponad 60 mężczyzn.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

iv>

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję