Reklama

Konsekrowane dziewice, wdowy i pustelnicy

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 5/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bogdan Nowak: - W naszym kraju mamy prawie dwa miliony wdów. Jaka jest misja wdów konsekrowanych?

O. Wiesław Łyko: - Już św. Paweł wspomina o stanie wdowieństwa, pisząc: „Ta zaś, która rzeczywiście jest wdową, jako osamotniona złożyła nadzieję w Bogu i trwa w zanoszeniu próśb i modlitw we dnie i w nocy (1 Tm 5, 5). Apostoł uważa, że wyrzeczenie się kolejnego małżeństwa przez wdowę stanowi dla niej stan bardziej doskonały. Obrzęd profesji wdowieństwa powstał w połowie X wieku i przetrwał do końca XV wieku. Szafarzem obrzędu konsekracji wdów mógł być kapłan, a w przypadku konsekracji dziewic - biskup.
Bóg, który jest Panem naszego życia, wybiera kogo i kiedy chce. Dla Niego nigdy nie jest za późno, dlatego wdowieństwo jest powołaniem i misją. Oczywiście, nie wdowieństwo samo w sobie. Jednak, w doświadczeniu rozłąki ze swym małżonkiem, wdowa może otrzymać nowe „powołanie w powołaniu” i nie tylko w sposób nieskrępowany przeżywać swoje wdowieństwo, ale w tym stanie poświęcić siebie, konsekrować się Bogu. Konsekrowane wdowy stają się w ten sposób świadkami świata, w którym ludzie „nie będą się żenić ani wychodzić za mąż”, bo sam Bóg „będzie wszystkim we wszystkim”. Wdowy chrześcijańskie podejmują za zgodą Kościoła decyzję życia w dozgonnej czystości „dla królestwa niebieskiego” - konsekrują swój stan życia, aby poświęcić się modlitwie oraz służbie Kościołowi.
Jesteśmy obecnie świadkami w Kościele odradzania się stanu życia konsekrowanego wdów, co jest wewnętrznie budującym zaproszeniem dla wdów i wdowców, którrzy chcą całkowicie swoje dalsze ziemskie życie oddać Chrystusowi. Konsekracja pozwala się wyrzec powtórnego małżeństwa przede wszystkim dlatego, że wezwanie Boga ogarnia i „zagarnia” całe życie człowieka. Małżonek nadal jest dla nich kimś żywym w wierności, sięgającej poza granice czasu. Doświadczenie wdowieństwa nosi znamię tajemnicy paschalnej - życia wyłaniającego się ze śmierci i jest misją nadziei, jaką wdowa niesie dzisiejszemu światu, rozbitym rodzinom.

- Czy wdowieństwo konsekrowane może być przedłużeniem sakramentalnego małżeństwa?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Oczywiście. Wdowieństwo jest przedłużeniem i szczególną intensyfikacją sakramentalnej łaski małżeństwa. Miłość do małżonka ma się tutaj realizować w postaci miłości dziewiczej. Aby mogło się to stać, wdowa musi przyjąć ablacyjną - ofiarniczą postawę całkowitego oddania się Chrystusowi oraz uczyć się uczestnictwa w oblubieńczej miłości Maryi - Dziewicy i Wdowy. Ojcowie Kościoła odkryli nadprzyrodzone znaczenie wdowieństwa konsekrowanego. To właśnie św. Augustyn napisał, że „Kościół jest jak wdowa”. Oczekiwanie wdowy, która ponownie pragnie ujrzeć swego małżonka, jest podobne do oczekiwania Kościoła na ponowne przyjście Jezusa Chrystusa. Zmarły mąż jest dla wdowy wyrazem miłości samego Boga, a pragnienie ponownego połączenia się z nim jest życzeniem samego Boga.
Miałem szczęście uczestniczyć w obrzędzie konsekracji czterech wdów. Była ona wzruszająca i niezwykle uroczysta, szczególnie moment wręczenia krzyży...
Do tej pory Kościół nie posiada rytuału konsekracji wdów o charakterze powszechnym. Każda diecezja dokonuje obrzędu konsekracji na podstawie roboczej wersji obrzędu przyjętej przez miejscowego biskupa. Niebawem jednak otrzymamy obrzęd błogosławieństwa wdów dla diecezji polskich. Oprócz elementów wspólnych każdej formie konsekracji, takich jak wyrażenie pragnienia i decyzji wejścia na drogę życia konsekrowanego oraz modlitwa konsekracyjna, znamiennym rysem obrzędu błogosławieństwa wdów jest przekazanie krzyża oraz księgi Liturgii Godzin. Obrzęd wieńczy pełna paschalnej nadziei modlitwa wdów profesek za swoich zmarłych małżonków.

- Czy spotyka Ojciec wdowców konsekrowanych?

- Niedawno w Kielcach pewien wdowiec wraz z wdowami złożył ślub czystości, stając się pierwszym wdowcem konsekrowanym w Polsce, a i zapewne w Europie. Wdowcy mogą swoje powołanie do życia konsekrowanego realizować, wstępując do seminarium duchownego lub do któregoś z zakonów. Mniejsze możliwości mają wdowy. Niektóre zakony otwierają się na pobożne wdowy, pragnące w ten sposób swoje dalsze życie poświęcić Bogu i ludziom.

Reklama

- Jest Ojciec cenionym rekolekcjonistą ukazującym piękno wdowiego życia konsekrowanego...

- Już od kilku lat prowadzę rekolekcje stanowe dla wdów i wdowców w całym kraju. Jest na nie coraz większe zapotrzebowanie. Są to na ogół rekolekcje otwarte dla wszystkich wdów i wdowców danego miasta czy wręcz całej diecezji. W następstwie takich rekolekcji wyłania się zazwyczaj mniejsza lub większa grupa wdów pragnących kontynuować formacyjną i modlitewną drogę zgłębiania sensu wdowieństwa w świetle wiary. Spośród tych wdów - po odpowiednim rozeznaniu duszpasterskim ze strony Kościoła - niektóre mogą podjąć drogę życia konsekrowanego w stanie wdowieństwa. Decyzja należy oczywiście zawsze do biskupa diecezjalnego, który w praktyce działa przez delegowanego do tych spraw kapłana.

- Coraz więcej dziewic decyduje się na indywidualną konsekrację swego powołania życia w czystości. Ile obecnie mamy w naszym kraju dziewic konsekrowanych?

- W tej formie realizuje aktualnie w Polsce swoje powołanie do życia konsekrowanego ok. 100 dziewic. Nierzadko tę formę życia konsekrowanego obierają kobiety, które z różnych powodów opuściły zakon. Chcą jednak całkowicie oddać się Bogu, a ich Oblubieńcem jest sam Jezus Chrystus. realizują się znakomicie w różnych świeckich zawodach m.in. jako lekarki, prawniczki, pielęgniarki, pracownice banku, katechetki, nauczycielki, ale cały swój pozostały czas poświęcają odpowiednim modlitwom oraz życiu w łasce uświęcającej. Są też zaangażowane w rozmaite służby społeczne w swoich parafiach. Nigdy nie skarżą się na samotność, bo zawsze jest z nimi sam Jezus Chrystus, niezawodny Mąż Doskonały.

- Istnieją jeszcze inne formy podobnego życia konsekrowanego?

- Jest jeszcze forma życia pustelniczego, eremici w sercu świata, obejmująca ludzi świeckich i kapłanów diecezjalnych, którzy w ten chyba najtrudniejszy sposób spełniają swoje indywidualne życie konsekrowane. Takim pustelnikiem jest na przykład ks. Henryk Śmiarowski z diecezji ełckiej. Jest ich jednak niewielu. Więcej jest pustelników należących do rozmaitych wspólnot zakonnych, którzy za zgodą swoich przełożonych prowadzą pustelnicze życie z dala od ludzi, ale i w bliskości z nimi, bo przecież pustelnie te często są odwiedzane przez innych, szukających tam porady, modlitwy i chwilowej izolacji od zgiełku światowego.
Od kilku lat na progu Adwentu członkinie Ordo Virginum - Stanu Dziewic, Ordo Viduarum - Stanu Wdów oraz pustelnicy gromadzą się na Jasnej Górze na dorocznej pielgrzymce. Pielgrzymce towarzyszą rekolekcje stanowe dla wdów i dziewic.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

[ TEMATY ]

Nakazane święta kościelne

Karol Porwich/Niedziela

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2024 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.

CZYTAJ DALEJ

Maryja uczy nas waleczności i odwagi

2024-04-15 13:27

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 19, 25-27.

Piątek, 3 maja. Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski

CZYTAJ DALEJ

Nosić obraz Maryi w oczach i sercu

2024-05-03 21:22

ks. Tomasz Gospodaryk

Kościół w Zwanowicach

Kościół w Zwanowicach

Mieszkańcy Zwanowic obchodzili dziś coroczny odpust ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Sumie odpustowej przewodniczył ks. Łukasz Romańczuk, odpowiedzialny za edycję wrocławską TK “Niedziela”.

Licznie zgromadzeni wierni mieli okazję wysłuchać homilii poświęconą polskiej pobożności maryjnej. Podkreślone zostały ważne wydarzenia z historii Polski, które miały wpływ na świadomość religijną Polaków i przyczyniły się do wzrostu maryjnej pobożności. Przywołane zostały m.in. ślubu króla Jana Kazimierza z 1 kwietnia 1656 roku, czy 8 grudnia 1953, czyli data wprowadzenia codziennych Apeli Jasnogórskich. I to właśnie do słów apelowych: Jestem, Pamiętam, Czuwam nawiązywał kapłan przywołując słowa papieża św. Jana Pawła II z 18 czerwca 1983 roku. - Wypowiadając swoje “Jestem” podkreślam, że jestem przy osobie, którą miłuję. Słowo “Pamiętam” określa nas, jako tych, którzy noszą obraz osoby umiłowanej w oczach i sercu, a “Czuwam” wskazuję, że troszczę się o swoje sumienie i jestem człowiekiem sumienia, formuje je, nie zniekształcam ani zagłuszam, nazywam po imieniu dobro i zło, stawiam sobie wymagania, dostrzegam drugiego człowieka i staram się czynić względem niego dobro - wskazał kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję