Reklama

Pamięć żąda prawdy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przeleciał ptak, przepływa obłok, upada liść, kiełkuje ślaz i cisza jest na wysokościach i dymi mgłą katyński las...” - pisał Zbigniew Herbert w wierszu „Guziki”. Te słowa przypominają tragedię Katynia z 1940 r. i Smoleńska z 2010 r. W całej diecezji odbywały się uroczystości upamiętniające te wydarzenia. W niedzielę o 8.41 - jak w całej Polsce - zawyły syreny.
W czwartek 7 kwietnia w bazylice Ojców Bernardynów w Rzeszowie odprawiona została Msza św. w intencji śp. marszałka województwa podkarpackiego II kadencji Leszka Deptuły i ofiar katastrofy smoleńskiej. W siedzibie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego m.in. małżonka śp. marszałka Deptuły - Joanna dokonała odsłonięcia pamiątkowej tablicy poświęconej mężowi. Tablica została umieszczona obok Sali Posiedzeń Zarządu Województwa Podkarpackiego, która otrzymała imię marszałka L. Deptuły. Tablica została poświęcona przez bp. Kazimierza Górnego, a następnie delegacje z całego regionu złożyły pod nią kwiaty. W uroczystości wzięła udział senator Alicja Zając - wdowa po śp. senatorze Stanisławie Zającu z córką Agnieszką, parlamentarzyści, zarząd województwa, samorządowcy.
W sobotę 9 kwietnia również w kościele Ojców Bernardynów miała miejsce Msza św. w intencji Pary Prezydenckiej, poseł Grażyny Gęsickiej i wszystkich ofiar smoleńskiej tragedii. Następnie młodzież z VI LO w Rzeszowie przedstawiła przejmujące widowisko słowno-muzyczne „Katyń 1940 - Smoleńsk 2010”.
W niedzielę 10 kwietnia w katedrze rzeszowskiej, po Mszy św. koncelebrowanej przez bp. Kazimierza Górnego, odsłonięta została tablica poświęcona pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej. „Zginęli w drodze do Katynia - Bóg zna prawdę o katastrofie, my poznamy” - napisano na tablicy, obok nazwisk Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, jego żony Marii, Prezydenta RP na Uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego, bp. Tadeusza Płoskiego, posła Leszka Deptuły i senatora Stanisława Zająca oraz 90 osób polskiej elity politycznej, dowódców wojskowych i duchownych. Poświęceniu towarzyszyła wystawa „Wtopieni w bursztyn”, na którą złożyły się fotografie wykonane w dniach żałoby narodowej w kwietniu 2010 r. przez Magdalenę i Lesława Granatów.
Także Jasło 9 i 10 kwietnia uczciło pamięć senatora Stanisława Zająca i wszystkich, którzy zginęli pod Smoleńskiem. Po Mszy św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej miała miejsce wieczornica wspomnieniowa i film. W homilii przedstawiciel biskupa ordynariusza ks. Piotr Steczkowski mówił, że to największa klęska i porażka Polski, że publicznie mówi się źle o zmarłych, że można bezkarnie rzucać oszczerstwa na ofiary, nie licząc się z uczuciami wdów i sierot. - Jeśli można urągać pamięci zmarłych, to znaczy, że barbarzyństwo jest blisko - podkreślał. Na koniec homilii mówił o testamencie, który zostawiły nam ofiary katastrofy - troska o Polskę, sprawiedliwość i pamięć dla historii. Z kościoła farnego zebrani przeszli pod pomnik Golgota Wschodu, gdzie złożono kwiaty i zapalono znicze. Inicjatorem jego powstania był śp. senator Zając. Obelisk stał się również pierwszym w Polsce upamiętnieniem ofiar katastrofy smoleńskiej.
„Katyń stał się bolesną raną polskiej historii” - pisał w przemówieniu Lech Kaczyński, którego nie dane mu było wygłosić. Wydarzenia ze Smoleńska pogłębiły tamtą z 1940 r. ranę i dopisały nazwiska ze Smoleńska do list katyńskich. Rosja chce, by Katyń był winą bez kary, ukrytą przed oczami świata. Świat jednak dowiedział się o Katyniu w huku rozbijanego nad Smoleńskiem samolotu. Każda rocznica będzie przypominać Katyń i Smoleńsk i żądać prawdy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lourdes: czy maryjna procesja trafi na listę UNESCO?

2025-10-01 08:23

[ TEMATY ]

Lourdes

Adobe Stock

Sanktuarium w Lourdes chce wpisać maryjną procesję z lampionami na listę niematerialnego dziedzictwa Francji. Nabożeństwo, które w sezonie pielgrzymkowym odbywa się tam każdego wieczoru, ma swoje odpowiedniki w maryjnych parafiach na całym świecie.

W Lourdes rozpoczyna się właśnie największe tegoroczne wydarzenie – pielgrzymka różańcowa z udziałem 17 tys. pielgrzymów ze wszystkich stron Francji. Możliwe, że wkrótce sanktuarium, które jest trzecim najliczniej odwiedzanym miejscem kultu na świecie, zyska nowe zainteresowanie także poza kręgiem wierzących. Wszystko za sprawą pomysłu, by wieczorną procesję z lampionami wpisać na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Piotrków Tryb.: Na szlaku Kościołów Jubileuszowych

2025-10-02 09:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Marianna Struginska-Felczynska

Uczestnicy pielgrzymki do Kościołów Jubileuszowych Piotrkowa Trybunalskiego

Uczestnicy pielgrzymki do Kościołów Jubileuszowych Piotrkowa Trybunalskiego

Wierni parafii Matki Bożej Dobrej Rady w Zgierzu wraz z proboszczem ks. Krzysztofem Nowakiem i przedstawicielami Akcji Katolickiej ze Zgierza wyruszyli w pielgrzymkę jubileuszową do Piotrkowa Trybunalskiego i Smardzewic. Rok Jubileuszowy, przeżywany w całym Kościele pod hasłem „Pielgrzymi nadziei”, stał się dla wiernych okazją do modlitwy i odkrywania duchowego dziedzictwa regionu.

Pielgrzymi rozpoczęli dzień od Mszy Świętej w Bazylice św. Jakuba Apostoła, gdzie mogli podziwiać bezcenne dzieła sztuki, w tym obraz „Zaśnięcie NMP” z początku XVI wieku. Następnie odwiedzili Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia u ojców Bernardynów – barokową świątynię, w której znajduje się słynący łaskami obraz namalowany na miedzianej blasze w 1625 roku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję