Przy obecnym zagrożeniu przestępczością Policja nie
jest w stanie sama uchronić obywateli przed całokształtem niebezpieczeństw,
jakie niesie zagrożenie kradzieżami. Przestępczość jest chorobą społeczną
i aby ją pokonać nie wystarczy najlepszy nawet policjant. Do tego
potrzebne jest zaangażowanie społeczeństwa.
Kradzieże kieszonkowe
Sprawcami kradzieży kieszonkowych są na ogół ludzie młodzi, ze
znacznym udziałem kobiet, które najczęściej kradną w sklepach, przy
straganach, mogąc też wyglądem upodobnić się do gospodyni domowej
lub dystyngowanej pani, często nieletni, a nawet dzieci nie wyróżniający
się w tłumie. Działają przeważnie w grupach 2-6 osobowych. Często
są to grupy rodzinne. Stosunkowo rzadko trafiają się się sprawcy
działający samotnie. Złodziej swoim wyglądem stara się upodobnić
do otoczenia, chociaż baczna obserwacja pozwala wyłonić osobników,
których zdradza wzrok utkwiony w miejscach innych niż pozostałych
osób.
Kradzieży dokonuje jeden z nich tzw. "robotnik" i natychmiast
przekazuje łup ubezpieczającemu "tycerowi". Przez cały ten czas "
robotnik" jest asekurowany przez pozostałych członków grupy przestępczej,
którzy w sytuacji krytycznej - umożliwiają mu ucieczkę z miejsca
akcji, starając się powstrzymać ewentualny pościg, przez zablokowanie
drogi wyjścia, podłożenie nogi ścigającemu, próby zastraszenia, a
nawet pobicia. Czasami sami pozorują pościg, wprowadzając dodatkowy
element zamieszania i dezorientując ofiarę kradzieży.
Okolicznościami sprzyjającymi dokonywaniu kradzieży kieszonkowych
są tłok, wzajemne popychanie się w publicznych środkach lokomocji,
brak czujności przy wsiadaniu lub wysiadaniu, a także różnego rodzaju
ekscytujące zdarzenia (uroczystości religijne, wypadki, pogrzeby,
zawody sportowe) gdzie ofiara traci poczucie rzeczywistości. Sprawna
i dobrze zorganizowana grupa złodziei nie czeka na okazję, lecz sama
ją stwarza. Coraz częściej stajemy się ofiarami kradzieży kieszonkowych.
Kradzież kieszonkowa jest w bardzo dużym stopniu zależna od stanu
psychofizycznego ofiary.
Św. Rafał pokazuje nam, że zebrane w życiu trudne doświadczenia mogą w późniejszym czasie wydać piękny owoc. Służba wojskowa u Rosjan, udział w powstaniu styczniowym i ciężka praca na Syberii doprowadziły do tego, iż stał się cenionym spowiednikiem i kierownikiem duchowym
Święty przyszedł na świat 1 września 1835 r. w Wilnie. Na chrzcie otrzymał imię Józef. Jego ojciec, profesor matematyki na Uniwersytecie Wileńskim, troszczył się o edukację i wychowanie patriotyczne syna. W 1852 r. Józef rozpoczął naukę w Mikołajewskiej Szkole Inżynierii Wojskowej w Petersburgu, wstępując jednocześnie do wojska rosyjskiego. Po trzech latach uzyskał tytuł inżyniera i został adiunktem matematyki i mechaniki budowlanej. Równocześnie rozwijała się jego kariera wojskowa i awansował do stopnia porucznika. Wtedy właśnie przestał przystępować do sakramentów świętych, do kościoła chodził rzadko, przeżywał rozterki wewnętrzne, a także kłopoty związane ze swoją narodowością, służbą w wojsku rosyjskim. Wciąż jednak stawiał sobie pytanie o sens życia, szukając na nie odpowiedzi w dziełach filozoficznych i teologicznych. Czując, że zbliża się powstanie, podał się do dymisji, aby móc służyć swoją wiedzą wojskową i umiejętnościami rodakom. Został członkiem Rządu Narodowego i objął stanowisko ministra wojny w rejonie Wilna. Przystępując do powstania Kalinowski uważał, że nie ma ono szans powodzenia, ponieważ znał dobrze sytuację militarną wojsk rosyjskich, stacjonujących na owych terenach. Mimo to uznał, że nie wolno mu stać na uboczu „sprawy uważanej wówczas za istotnie narodową”. Po niepowodzeniu powstania, 24 marca 1864 r., został aresztowany i skazany początkowo na karę śmierci, którą dzięki protekcji rodziny i znajomych z czasów służby w wojsku rosyjskim, zamieniono na 10 lat przymusowych prac w warzelniach soli na Syberii.
- KSM to ambitny plan, ale jest to droga, którą bardzo chciałbym zrealizować. Chcę, żeby faktycznie w naszym środowisku pojawiało się coraz więcej młodych, świeckich liderów, ludzi, którzy potrafią prowadzić innych do spotkania z Bogiem - mówi ks. Michał Tucznio, asystent diecezjalny Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Archidiecezji Krakowskiej, które w uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata przeżywać będzie swoje święto patronalne. W niedzielę w Katedrze na Wawelu przyrzeczenia złoży 20 nowych członków KSM.
Jak przygotowujecie się jako Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Archidiecezji Krakowskiej do uroczystości Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata i jej obchodów na Wawelu?
Po spotkaniu w Asyżu z włoskimi biskupami, Leon XIV udał się w czwartek 20 listopada do wspólnoty zakonnej, która pielęgnuje pamięć św. Klary od Krzyża. Z zakonnicami papież spędził chwilę na rozmowie, następnie odprawił Mszę, a na koniec zjadł z nimi obiad. Siostra Maria Cristina Daguati mówi Vatican News: „Znamy go od lat, to był moment pełen bliskości. Ma osobowość, która przynosi pokój.”
Był tu wcześniej jako profes, potem kilkakrotnie jako generał Zakonu św. Augustyna. Dziś, 20 listopada, Robert Francis Prevost, 267. papież Kościoła powszechnego, powrócił do augustiańskiego klasztoru św. Klary z Montefalco na prywatną wizytę. Chwila wspólnoty z klauzurowymi zakonnicami rodziny augustiańskiej, którą Leon XIV wybrał jako drugi przystanek swojej krótkiej podróży po Umbrii, po wizycie w Asyżu, gdzie spotkał się z Konferencją Episkopatu Włoch, kończącą 81. Zgromadzenie Ogólne.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.