Reklama

Oł-Si-Di-Si zaprasza na koncert

Radość ze wspólnego śpiewu połączyła ze sobą kilkanaście na pozór różnych osób. Zespół „Od Czasu Do Czasu” tworzą: doktoranci, studenci, licealiści oraz czterech księży z diecezji warszawsko-praskiej i łowickiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tam idź, gdzie słyszysz śpiew, tam dobre serca mają; źli ludzie, uwierz mi, nigdy nie śpiewają” - ośmielona tą ludową mądrością przekraczam próg sali, w której lada moment rozpocznie się próba zespołu „Od Czasu Do Czasu” (OCDC).
Na scenie niemal dwadzieścia osób. Kilkanaście przygotowuje się do śpiewu, pozostali będą im akompaniować. Wprawne oko znawcy muzyki od razu zauważy rozbudowany skład grający, który tworzą: skrzypce, flet poprzeczny, gitara basowa, elektryczna, akustyczna i nadająca wszystkiemu rytm perkusja. Oczy amatora w pierwszym rzędzie mogą natomiast dostrzec koloratki u czterech muzyków.

Sutanna i perkusja

Każdy z kapłanów pochodzi z innej parafii. Ks. Marcin Bielicki grający na gitarze posługuje w katedrze św. Michała Archanioła i św. Floriana. Ks. Marcin Moks - gitara elektryczna - jest rezydentem w parafii Najświętszego Zbawiciela, ks. Wojciech Kraiński - perkusja - to wikariusz u Chrystusa Króla na Targówku, zaś ks. Dariusz Franczak - gitara basowa - jest wikariuszem w parafii św. Wawrzyńca w Gliniance.
Skąd takie zainteresowanie muzyką wśród duchownych? - pytam ks. Wojciecha, wzbudzającego ogromne zainteresowanie swoją grą na bębnach. - Na perkusji w różnych zespołach grałem od ogólniaka - mówi. - Potem w seminarium zawiązaliśmy zespół o wdzięcznej nazwie „Los Alumnos”, który miał wiele występów, nagraliśmy nawet 3 kasety, bo płyt wtedy jeszcze nie było. Z tamtego zespołu jest tu z nami także ks. Dariusz Franczak.
Przygodę z grą w zespołach mają za sobą także pozostali kapłani wchodzący w skład OCDC. Ks. Marcin Bielicki był gitarzystą w powstałym po rekolekcjach w Mikaszówce zespole 5 M. W tym ostatnim zespole grał również kapłan diecezji łowickiej, a obecnie student I roku muzykologii na UKSW, ks. Marcin Moks.
Pozostali członkowie zespołu na co dzień pracują, piszą doktoraty, studiują albo uczą się w szkołach średnich. Łączy ich pasja do muzyki oraz to, że chcą być częścią zespołu. Marek Trojanek, 20-letni student politechniki, aby być na próbie, musi pokonać ponad 40 km. - Śpiewanie i bycie w zespole dają mi poczucie tego, że warto się do czegoś przyłożyć, czemuś poświęcić. Jeżeli nasz trud włożony w próby spowoduje, że komuś spodoba się to, co robimy, to warto było „tracić” czas i siły - mówi Marek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Rozwijanie talentów

Próba trwa już prawie dwie godziny, na zegarze 21. - Pokażcie trochę swojej radości - woła Monika Sas, liderka OCDC. - Zespół jest projektem, który ewoluował - mówi Monika. - Najpierw przygotowaliśmy program muzyczny na październikowy Dzień Papieski. Potem były kolędy, a teraz postanowiliśmy jeszcze raz zagrać razem i „coś” zaczęło się dziać. Ks. Wojtek wpadł na pomysł, żebyśmy się jakoś nazwali, aby nadać formę naszej grupie, i wymyślił „Od Czasu Do Czasu, czyli OCDC” [ołsidisi], że jesteśmy prawie jak ACDC, stąd ta nazwa, oczywiście wszystkim się bardzo spodobała i przypadła do gustu.
- A skąd pomysł, inspiracja? - dopytuję. - Myślę, że to jest nasza odpowiedź na słowa bł. Jana Pawła II: „Wymagajcie od siebie, choćby inni od was nie wymagali”. I to jest takie nasze wymaganie od siebie na chwałę Boga. Spotykamy się więc, próbujemy i rozwijamy swoje talenty - mówi Monika Sas i jako przykład podaje jedną z młodych wokalistek, która jest jednocześnie autorką niezwykle głębokich tekstów piosenek.
Kiedy słyszę słowa „zmartwychwstałeś co bolesne i trudne, zmartwychwstałeś mnie”, aż trudno mi uwierzyć, że ten tekst wyszedł spod pióra dopiero co wkraczającej w życie nastolatki.
W OCDC każdy członek zespołu podkreśla, że czegoś się nauczył. Przekonują mnie o tym nawet ci, którzy na co dzień uczą się gry w szkole muzycznej. - Z całą pewnością rozwinęłam się tu pod względem grania bez nut, z głowy - mówi Małgorzata Łukomska. - Byłam przyzwyczajona do tego, że gram z nutami. A tu nagle zostałam z fletem i własnym słuchem. Musiałam dopasować się do tonacji i grać.
Zespół gra muzykę religijną, piosenki uznawane za „młodzieżowo-oazowe” oraz kawałki całkowicie autorskie. Wśród aranżacji można znaleźć elementy reggae, bluesa, popu, muzyki żydowskiej i innych.

Najbliższe plany

OCDC ma za sobą występy w parafiach Chrystusa Króla na Targówku, św. Barnaby na Zaciszu oraz przy katedrze warszawsko-praskiej pw. Michała Archanioła i św. Floriana. Na wszystkich koncertach był komplet publiczności. Najbliższy występ odbędzie się 19 czerwca w Wieliszewie. - Serdecznie zapraszam Czytelników „Niedzieli” - mówi na koniec Monika Sas.

Więcej informacji o zespole i jego planach na stronie
www.facebook.com/odczasu.doczasu

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Radosna twarz Kościoła

2024-04-26 16:28

Magdalena Lewandowska

Podczas Cecyliady dzieci wspólne wielbią Boga poprzez śpiew.

Podczas Cecyliady dzieci wspólne wielbią Boga poprzez śpiew.

Już po raz 8. odbyła się Cecyliada – przegląd piosenki religijnej dla przedszkolaków.

Organizatorem wydarzenia jest katolickie przedszkole Lupikowo przy współpracy parafii św. Trójcy na wrocławskich Krzykach. Przegląd ma charakter ewangelizacyjny i integracyjny – nie ma rywalizacji, jest za to wspólny śpiew na chwałę Bogu. W tym roku wzięło w nim udział 80 dzieci z wrocławskich przedszkoli i jedna śpiewająca wspólnie rodzina. – Cecyliada to wydarzenie, które od lat gromadzi najmłodszych członków Kościoła, z czego jesteśmy bardzo dumni. Cieszymy się, że właśnie poprzez tę inicjatywę możemy zachęcać dzieci do wielbienie Boga i uświęcania się poprzez muzykę – mówi Aleksandra Nykiel, dyrektor przedszkola Lupikowo. Podkreśla, że co roku nie brakuje zgłoszeń, a kolejne edycje pokazują potrzebę takich wydarzeń. – Muzyka pięknie potrafi kształtować wrażliwość religijną, patriotyczną, ale też wrażliwość na drugiego człowieka. Śpiew pomaga doświadczyć i opowiadać o miłości Boga, a takie wydarzenia uczą też, jak na tę miłość odpowiadać – dodaje.

CZYTAJ DALEJ

Bóg daje nam miłość, wolność i nieskończenie więcej

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 14, 1-6.

Piątek, 26 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Czy warto wziąć udział w wyborach do Europarlamentu? Odpowiada dyrektor Biura Parlamentu Europejskiego w Polsce

2024-04-27 07:04

[ TEMATY ]

Łukasz Brodzik

Witold Naturski

YouTube

Rozmowa z Witoldem Naturskim

Rozmowa z Witoldem Naturskim

Już po raz piąty Polacy będą wybierać swoich przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego. To o tyle ważne, że ta instytucja uchwala większość przepisów regulujących nasze życie.

Polska jest piątym największym krajem spośród 27 państw Unii Europejskiej, stąd nasz udział w Europarlamencie jest znaczny. W tym roku Polacy wybiorą 53 europosłów, a kraje członkowskie łącznie 720.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję