Reklama

Jasnogórski finał

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Upragniony przez pielgrzymów cel został osiągnięty. 9 sierpnia br. w piękny, słoneczny poranek o godz. 7.30 pod wałami jasnogórskimi pątników witał bp Ignacy Dec. Przybyli również księża proboszczowie z pielgrzymami autokarowymi. Wszyscy radośnie pozdrawiali ze Szczytu zbliżające się grupy pątników. - Księże Biskupie, łącznie pielgrzymowało około tysiąca pątników - relacjonował ks. Brudnowski - w tym: 28 księży, 11 diakonów, 31 kleryków, 7 sióstr zakonnych i 62 osoby zaangażowane w służbach pielgrzymkowych. 14 pielgrzymów z Ukrainy, szli również z nami pielgrzymi z Holandii i Niemiec. Najstarszy pielgrzym szedł w gr. 3, brat Zbigniew, który ma 79 lat. Najmłodszy pielgrzym to 11-miesięczna Ariana z gr. 2. Rozdano 2000 sztuk książeczek i znaczków dla pielgrzymów duchowego uczestnictwa - podkreślał główny przewodnik. Kolejno od gr. 1 aż do gr. 8 następowała prezentacja. Grupy, które się zaprezentowały, przechodziły do Kaplicy Cudownego Obrazu, gdzie ojciec duchowny pielgrzymki ks. Adam Woźniak prowadził modlitwę dziękczynną. O godz. 9 rozpoczęła się Msza św. - Dziś jest nasza godzina. Jej spojrzenie obejmuje nas, którzy przybywamy z dolnośląskiej ziemi do Domu Matki - mówił w homilii bp Ignacy. - Przybywamy jako dobrzy znajomi, bliscy, bo znamy Matkę na naszej ziemi. Zechciała tam być w licznych sanktuariach, we wrotach południowych naszego kraju, w Bardzie Śląskim Matka obrała sobie miejsce, aby strzec wiary polskiego narodu. Dlatego nazywamy Ją tam Strażniczką Wiary Świętej. Dzisiaj przychodzimy na to miejsce dziękować Maryi za świętość naszego wielkiego rodaka, syna polskiego narodu, bł. Jana Pawła II. Panie Boże, dziękujemy za beatyfikację, że teraz możemy jeszcze bardziej liczyć na jego przyjaźń. My Dolnoślązacy przynosimy wdzięczność za bł. ks. Gerharda Hirschfeldera, wspaniałego kapłana, świadka Chrystusa, który odważył się powiedzieć za młodych: „ Kto wyrywa wiarę w Chrystusa z serc młodzieży, jest przestępcą”. Nie rezygnujmy z przeprosin, będąc na audiencji u Matki Bożej. Przepraszajmy też za drugich, to się również Panu Bogu podoba - zachęcał bp Ignacy. - Za parę godzin wrócimy do normalnego życia. Z tej uczty duchowej wrócimy do tego samego rytmu, mamy świadomość, jak jest tam ciężko trwać, jak ciężko świadczyć. Dlatego mamy śmiałość wyciągania ręki z prośbą. Apostoł Paweł mówił: „Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia”. Drodzy bracia i siostry, nasza pomoc w Imieniu Pana! Nie wstydźmy kłaść się tu próśb, one są potrzebne, są znakiem naszego przyznawania się do ograniczoności, do niemocy. Wiemy, że to miejsce jest szczególne, nie myśmy je wybrali, ale Maryja je wybrała. Matka będzie pamiętać o tych, którzy oddają cześć Jezusowi w tym właśnie wybranym przez Nią miejscu. Gdy cię zdradzą przyjaciele, a raczej pseudoprzyjaciele, bo prawdziwi przyjaciele nie zdradzają - mówił przejmująco czcigodny kapłan - to pamiętaj, że tu byłeś, patrzyłeś Jej w oczy i tu padły te słowa: „Oto Matka twoja”. Pielgrzymka się skończy, ale pamiętajcie, że była wielkim darem. Maryjo, prowadź nas drogami naszego życia, byśmy nie zbłądzili - zakończył homilię. Do rozpoczęcia dziewiątej pielgrzymki już niecały rok. Czas szybko ucieka, tylko Pan Bóg wie, co się wydarzy w naszym życiu w tym okresie, jedno wiemy, z nami jest nasza Matka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Naczelny rabin Rzymu: potrzebujemy gestów na miarę Jana Pawła II

2025-12-27 13:02

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

naczelny rabin Rzymu

potrzebujemy gestów

na miarę

Vatican Media

Leon XIV i naczelny rabin Rzymu Riccardo Di Segni

Leon XIV i naczelny rabin Rzymu Riccardo Di Segni

W relacjach katolicko-żydowskich potrzebujemy silnych gestów, takich jak wizyta Jana Pawła II w synagodze. Trzeba odtworzyć atmosferę serdecznych relacji – mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim (Vatican News) naczelny rabin Rzymu. Podkreśla, że na wzajemnych relacjach między katolikami i Żydami negatywnie odbijają się wydarzenia o charakterze politycznym. Dlatego trzeba podejmować intensywne starania, by budować relacje oparte na wzajemnym szacunku.

Rozmawiając z Radiem Watykańskim o 60-leciu soborowej deklaracji Nostra aetate rabin Di Segni przyznaje, że dokument ten otworzył nowy rozdział w relacjach katolicko-żydowskich. Przypomina jednak, że
CZYTAJ DALEJ

Współczesne sekty. Dawnego guru zastąpili pseudoterapeuci i influencerzy

Współczesne sekty posługują się mechanizmami manipulacyjnymi polegającymi m.in. na obietnicy wyjątkowości i budowaniu zależności – wyjaśniła socjolog dr Agnieszka Bukowska. Dodała, że zmieniła się jedynie forma ich funkcjonowania, a dawnego guru zastąpili m.in. pseudoterapeuci i influencerzy.

Socjolog dr Agnieszka Bukowska z Uniwersytetu Civitas zwraca uwagę w rozmowie z PAP, że ludzie coraz rzadziej używają określenia „sekta”, co jednak nie oznacza zaniku tego zjawiska. Podkreśliła, że formy dla niego typowe funkcjonują dziś pod hasłami rozwoju duchowego, samopoznania, przebudzenia energetycznego, terapii alternatywnych czy osiągania tzw. wysokich wibracji i często ukrywają się one pod pozorem działalności terapeutycznej lub edukacyjnej.
CZYTAJ DALEJ

Boże Narodzenie - rewolucja miłości

2025-12-27 21:42

Paweł Wysoki

Boże Narodzenie jest po to, abyśmy się stali miejscem dla Boga i miejscem dla człowieka – powiedział abp Stanisław Budzik.

Gdy w uroczystość Bożego Narodzenia w archikatedrze lubelskiej rozpoczynała się Msza św. z udziałem kapituły katedralnej, przy ul. Kunickiego w Lublinie strażacy od kilku godzin walczyli z pożarem kościoła Najświętszego Serca Jezusowego. Wśród wiernych obecni byli mieszkańcy parafii boleśnie doświadczonej pożarem, a metropolita, który przewodniczył Eucharystii, przyjechał na nią wprost z miejsca nierównej walki z siejącym zniszczenie ogniem. Głęboko poruszony, powiedział: - „Ten sam Jezus, który narodził się w Betlejem, rodzi się także na ołtarzu, karmi nas swoim Słowem i swoim Ciałem, pozwala nam odnowić naszą moc, abyśmy przeżyli wszystkie trudności naszego życia. Nie wszyscy dzisiaj radują się świętem Bożego Narodzenia; są miejsca na świecie, gdzie trwa wojna, gdzie są niesnaski, a w naszym mieście płonie dach kościoła Najświętszego Serca Jezusowego. Wracam z tamtego miejsca z nadzieją, że straż opanuje pożar, że kościół ocaleje”. Pod koniec Mszy św. abp Budzik przywołał wielki pożar Lublina z 1752 r., w którym spłonęła część katedry (ocalało prezbiterium z monumentalnym ołtarzem), i wyraził nadzieję, że jak przed laty udało się odbudować świątynię, tak teraz bolesne wydarzenie wyzwoli w wielu ludziach dobro, dzięki któremu uda się szybko odbudować miejsce, z którego promieniuje Serca Pana Jezusa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję