Reklama

90 lat Legionu Maryi w diecezji

Cały jestem Twój, moja Królowo, moja Matko

Niedziela sandomierska 38/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Legion Maryi Ruch Apostolstwa Świeckich obchodzi właśnie 90. rocznicę powstania. Diecezjalne obchody tego jubileuszu rozpoczęła Msza św. w bazylice katedralnej w Sandomierzu odprawiona 31 sierpnia. Uczestniczyli w niej członkowie poszczególnych prezydiów Legionu, działających w 42 parafiach diecezji sandomierskiej, wraz z kapłanami - duchowymi opiekunami stowarzyszenia oraz członkami prezydium młodzieżowego. Eucharystii przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz, który przypomniał legionistom Maryi, że słowo „legion” kojarzy się z dyscypliną, dobrą organizacją i współdziałaniem ze sobą - elementy te są źródłem mocy legionu. Potrzeba ich także w życiu religijnym. Jak wskazał Pasterz diecezji, postawa religijna nie może być improwizacją uzależnioną od nastroju czy innych okoliczności. Taka wiara gór nie przenosi, świata nie przemienia. Muszą być czyny. Modlitwa też jest czynem, czasami skuteczniejszym niż czyn fizyczny. Życzył więc legionistom, aby zawsze byli konsekwentni i wytrwali w naśladowaniu Najświętszej Maryi Panny oraz w propagowaniu Maryjnej pobożności. - Niech wasz entuzjazm wprowadzi do naszych parafii nowego ducha - apelował Ksiądz Biskup. Wyraził też nadzieję, że Legion będzie coraz mocniejszy w diecezji, a przez to i pobożność Maryjna, że wiara legionistów będzie coraz bardziej żywa, a stowarzyszenie będzie rozwijało się, promieniowało na Sandomierz.
Słowo Boże skierował do zgromadzonych ks. Rafał Cudziło, diecezjalny kierownik duchowy Legionu Maryi. Jak podkreślił Kaznodzieja, działalność Legionu w diecezji sandomierskiej zasadza się na bezinteresownej pracy rzeszy ludzi oddanych Bogu i Matce Najświętszej. - To świadczy o waszej mocnej wierze oraz o zdolności do dawania świadectwa. Po to istnieje Legion Maryi, aby dawał świadectwo, aby szedł do chorych, zagubionych i potrzebujących, by pomagał i omadlał ważne i trudne sprawy, by dawał nadzieję. Wysiłek i praca legionowa przynosi piękne owoce, a to wszystko jest efektem waszego otwarcia na Boże działanie i współpracę z Duchem Świętym. To także efekt modlitwy tych legionistów, którzy są chorzy, czy podejmują post i szeroko pojęty apostolat modlitewny. Każdy z was przyczynia się do rozwoju Legionu Maryi, do pomnażania dobra - podkreślił ks. Rafał Cudziło. - Jesteśmy legionistami, wojskiem Maryi! Wojskiem, które odrzuca narzekanie, zniechęcenie i opieszałość. Żołnierze Maryi pod jej sztandarem mają kroczyć na spotkanie nowych ludzi i czasów. Żołnierze Maryi nie mogą wstydzić się swojej wiary, muszą jej bronić!
Podczas Mszy św. modlono się o mężne wyznawanie wiary przez wstawiennictwo założyciela Legionu Maryi sługę Bożego Franka Daffa oraz jego rychłą beatyfikację, a także wstawiennictwo św. Maksymiliana Marii Kolbego i bł. Jana Pawła II.
Uczestnicy zlotu odnowili także przyrzeczenia przed obrazem Matki Bożej Miłosierdzia w kaplicy Ostrobramskiej, a następnie udali się ze sztandarami i znakami legionowymi na sandomierski Rynek, pod figurę Matki Bożej Niepokalanej, by odśpiewać Apel Legionowy.
Z okazji rocznicy powstania Legionu Maryi przez kolejny tydzień w diecezji trwa nieustanna modlitwa - Jerycho Różańcowe.
Szczytem rocznicowych obchodów byo dziękczynienie na Jasnej Górze uczynione w drugą sobotę września (10 września), po czym zaplanowana jest jesienna formacja i wspólne, kilkudniowe rekolekcje.

* * *

LEGION MARYI (Legio Mariae) jest międzynarodowym ruchem apostolstwa świeckich. Swoją nazwę oraz podział organizacyjny wzoruje na armii starożytnego Rzymu, cechującej się niezłomnością ducha.
Pierwsza wspólnota legionowa powstała w 1921 r. w Dublinie. Jej założycielem był Frank Duff.
Do Polski Legion Maryi dotarł w 1947 r. - delegatem z Irlandii był polski oficer Alfons Kaszczuk, który po powrocie do kraju założył kilka grup. Jednak w okresie stalinowskim wszystkie stowarzyszenia katolickie musiały zawiesić działalność. Dopiero na początku lat 80. ruch mógł wrócić do Polski.
Legion Maryi obecny jest w 163 krajach, liczbę członków aktywnych szacuje się na około 3,5 mln, a członków pomocniczych na kilkanaście milionów. W Polsce jest ponad 6 tys. członków aktywnych oraz 17 tys. pomocniczych w 24 diecezjach.
Dziełu poblogosłwiło 5 papieży, w tym nasz Jan Paweł II. Obecnie Legion modli się m.in. o beatyfikację sługi Bożego Franka Duffa

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ogólnopolska konferencja naukowa: "Cywilizacja, naród, tożsamość - wokół pojęć i ich znaczenia w makro i mikro skali"

2024-05-06 09:00

[ TEMATY ]

nauka

konferencja

Zapraszamy na ogólnopolską konferencję naukową pt.: "Cywilizacja, naród, tożsamość - wokół pojęć i ich znaczenia w makro i mikro skali, która odbędzie się 10-11 maja br.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: cztery zakonnice będą pielgrzymować prosząc o błogosławieństwo dla USA

2024-05-06 19:07

[ TEMATY ]

świadectwo

Fotolia.com

W ramach przygotowań do ogólnokrajowego Kongresu Eucharystycznego, który w dniach 17-21 lipca odbędzie się w Indianapolis, cztery członkinie Stowarzyszenia Apostolskiego „Córki Maryi” zamierzają odbyć prawie 1000-milową pielgrzymkę, aby prosić m.in. o „błogosławieństwo Chrystusa dla całych Stanów Zjednoczonych”. Będą one szły szlakiem św. Elżbiety Anny Seton (1774-1821) - pierwszej rodowitej Amerykanki, którą kanonizowano

Jest to jedna z czterech tras pątniczych, którymi od połowy maja podążać będą wierni, aby w połowie lipca dotrzeć na wspomniane wydarzenie religijne w stolicy stanu Indiana. Trasy te liczą one łącznie ok. 6,5 tys. mil i obejmują następujące szlaki: Maryjny (Droga Północna), św. Elżbiety Seton (Droga Wschodnia), św. Jana Diego (Droga Południowa) i Sierra (Droga Zachodnia).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję