Reklama

Czuwajcie!

Niedziela lubelska 48/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na początku Adwentu w „Roku Marka” czytamy krótką Ewangelię, w której Chrystus po trzykroć kieruje do uczniów rozkaz: „Czuwajcie!” (Mk 13, 33-37). Na tej literackiej ramie rozpięte są dwie części zwięzłej przypowieści: pierwsza ukazuje chrześcijan jako sługi, którym Pan powierzył troskę o swój dom (w. 34), druga zaś - jako strażników czuwających w nocy (w. 35bc-36).
W swojej mowie eschatologicznej (Mk 13) Jezus wskazuje, że wobec kataklizmów i prześladowań oraz duchowego zamętu i zwodzenia (13, 2-25) uczniowie Jezusa będą musieli okazać czujność, wytrwałość i odwagę (13, 5.7.9.11.13.23). Źródłem ufności i siły ma być dla nich pewność, że Chrystus powróci w chwale i mocy, by zgromadzić swoich wybranych (w. 26-27) i że do Niego należeć będzie ostatnie słowo w ludzkiej historii. Chrześcijanie nie powinni pytać, kiedy nastąpi koniec dziejów (w. 4.32), ale: jak przygotować się na chwilę Jego przyjścia (w. 28-37).
Jezus mówi najpierw: „uważajcie” (dosł. „patrzcie” - w. 33), czyli: „miejcie oczy szeroko otwarte”, by z jednej strony w porę dostrzec grożące niebezpieczeństwa (8, 15; 12, 38; 13, 5.22n), z drugiej zaś - by mieć uwagę skoncentrowaną na wypełnianiu woli Pana i oczekiwaniu Jego powrotu (13, 33-35). Ciekawe i ważne jest w tym kontekście również wezwanie: „Uważajcie na to, czego słuchacie” (4, 24). Wiele zależy od tego, czy żyjemy słowem Jezusa, czy też pozwalamy się karmić jakąś inną nauką.
Imperatyw „czuwajcie” (dosł. „nie pozwalajcie sobie na sen” - por. Łk 21, 34-36; 1 Tes 5, 4-8) przywołuje natomiast obraz strażnika, który nocą czuwa nad miastem lub domem (Ps 127, 1). Św. Paweł używa tego słowa w opisie walki duchowej: „Weźcie hełm zbawienia i miecz Ducha, to jest słowo Boże - wśród wszelakiej modlitwy i błagania. Przy każdej sposobności módlcie się w Duchu! Nad tym właśnie czuwajcie z całą usilnością”. (Ef 6, 17-18). Ów nadchodzący czas (gr. „kairos”), którego się oczekuje, jest brzemienny łaską i radością, jak moment żniw, albo narodzin dziecka, dlatego nie wolno go przespać.
„Czuwajcie, bo nie wiecie, kiedy pan domu przychodzi”. Tak dosłownie brzmi wezwanie Jezusa (Mk 13, 35). Użyty tu - w sposób nieco zaskakujący - czas teraźniejszy wskazuje na to, że zanim Chrystus Pan objawi się w chwale i mocy, ze swymi aniołami (Mk 13, 26-27), przychodzi już teraz do swoich uczniów, ukryty w codzienności, nawet wśród cierpień i prześladowania (Dz 23, 11). Widzą Go i przyjmują ci, którzy Go miłują i są Mu wierni (Mt 25, 1nn; J 21, 7; Ap 1, 10nn).
Co zatem znaczy dla nas „czuwać” na początku adwentowego czasu łaski? Czuwać to przede wszystkim trwać na modlitwie. Jezus po trudnym czuwaniu na modlitwie w Getsemani przyjął wolę Ojca i wypełnił ją do końca. Uczniowie, którzy uciekli w sen ze smutku i strachu, zawiedli. Modlitwa jest źródłem rozeznania, co się dzieje wokół nas, jest światłem i siłą w trudnych sytuacjach życia. Czuwać znaczy też wypełniać powierzone nam zajęcia jak wierny sługa, który z miłości do Pana „zajęty jest ofiarnie dziełem Pańskim” (1 Kor 15, 58). Myśl o ostatecznym przyjściu Pana nie powinna nas demobilizować lecz raczej pobudzać do gorliwości. Czuwać znaczy również pełnić miłosierdzie: nakarmić głodnego, napoić spragnionego, przyodziać nagiego. Dobre dzieła pójdą za nami na sąd i będą naszymi obrońcami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak spędzić Sylwestra i Nowy Rok? Mamy kilka podpowiedzi

[ TEMATY ]

sylwester

pasterka

pixabay.com

Sylwester, zwany również „tłustą wigilią”, to dzień poprzedzający Nowy Rok, kiedy świętujemy koniec starego roku i początek nowego. 31 grudnia to nie jest zwyczajna noc, dlatego warto ten czas spędzić wyjątkowo i niecodziennie.

Coraz częściej – w sylwestrową noc – zamiast tradycyjnego wyjścia na bal wybieramy czas z rodziną i najbliższymi. Większość z nas planuje wejść w nowy rok w zaciszu własnego domu lub na tzw. domówkach ze znajomymi. Z tej okazji warto przypomnieć znane mniej lub bardziej polskie zwyczaje i tradycje, związane z tym świętem.
CZYTAJ DALEJ

„Po co się niepokoić…” – noworoczne przesłanie Brata Alberta

2025-12-31 12:57

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

dr Milena Kindziuk

Red.

Milena Kindziuk

Milena Kindziuk

„Po co się niepokoić, wszak Bóg w nas, a my w Nim, a poza tym wszystko takie mało znaczące…” – te słowa Brata Alberta, wyryte na drewnianym szyldzie w pustelni na Kalatówkach, mogłyby stać się mottem nie tylko mijającego Roku 2025, ale i noworocznego przesłania.

Odwiedziłam niedawno „Pustelnię św. Brata Alberta” w Tatrach – jedno z tych miejsc, gdzie cisza mówi więcej niż słowa, a widok na ostre granie i turnie budzi to, co Jan Paweł II nazywał mistyką gór. Już przy wejściu wita turystów skromna gablota z cytatami, które brzmią jak duchowa instrukcja wspinaczki: „Góry oczyszczają z egoizmu i samolubstwa, z zarozumialstwa i pychy. Góry stanowią wspaniały teren zdobywania wierności w szukaniu. Góry uczą szukania, uczą cierpliwości…”. A potem pada zdanie, które wydaje się kwintesencją całej tej drogi: „Gdy człowiek czuje się jak karzeł wobec ogromu gór i gdy, poznając samego siebie, swoje wnętrze, swoje możliwości, swoją niewystarczalność, zdobywa krok za krokiem jedną z najcenniejszych cech ludzkich – pokorę, która zdobyta w górach potem owocuje w dolinach. Właśnie wtedy, na pytanie: po co chodzisz po górach, jesteś zakłopotany i nie wiesz, co odpowiedzieć, to właśnie wtedy dajesz dowód, że szukasz NIEZNANEGO”.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Papież spotkał się z wiernymi na Placu Świętego Piotra

2025-12-31 18:51

[ TEMATY ]

Watykan

Papież Leon XIV

Vatican Media

Po zakończeniu „Te Deum” odprawionego w bazylice św. Piotra Leon XIV udał się do szopki ustawionej na środku placu, gdzie pomimo panującego w Rzymie przenikliwego zimna zgromadziło się wielu wiernych.

Po przybyciu samochodem Leon XIV wysiadł i, przez kilka minut modlił się przed sceną Narodzenia Pańskiego, a następnie ponownie zatrzymał się na modlitwie przed Dzieciątkiem. Na koniec udzielił błogosławieństwa zgromadzonym rzeszom. Wydarzenie uświetniała muzyka orkiestry Gwardii Szwajcarskiej. Zbliżając się pieszo do barier, Leon XIV pozdrowił zgromadzonych wiernych oraz policję watykańską i włoską, która czuwa nad bezpieczeństwem na Placu św. Piotra. „Niech żyje Papież”, „szczęśliwego nowego roku” - te słowa towarzyszyły nieodzownym zdjęciom i selfie obecnych, wśród których było również wiele dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję