Reklama

Studenci zapraszają

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

W grudniu rok akademicki mknie rozpędzony jak pociąg. Studenci mają za sobą pierwsze kolokwia, na horyzoncie zarysowuje się już sesja egzaminacyjna. Tak więc zajęć i stresów nie brakuje. W tę codzienność wpisują się również bardziej radosne chwile, takie jak te podczas spotkań duszpasterstwa. Wałbrzyskie środowisko studenckie nowy rok akademicki powitało z nowym duszpasterzem. Biskup Świdnicki powołał na tę funkcję młodego proboszcza, wykładowcę seminaryjnego, naukowca i pielgrzyma w sutannie, doskonale posługującego się gitarą ks. dr. Witolda Baczyńskiego. Zmieniło się również miejsce spotkań, odtąd w każdą niedzielę w wałbrzyskiej dzielnicy Piaskowa Góra w parafii pw. św. Józefa Robotnika przy ul. Wrocławskiej o godz. 18.30 proboszcz ks. Baczyński zaprasza członków duszpasterstwa na Mszę św. i spotkanie do salki. - Kiedy zastanawiałem się nad kształtem naszych spotkań, zaciągałem opinii wielu doświadczonych duszpasterzy, zdecydowałem zaprosić młodzież na wieczorną Mszę parafialną - wyjaśnia ks. Witold. - Przecież jestem proboszczem i duszpasterzem, chcę aby działo się to w parafii, abyśmy o sobie wiedzieli i nawzajem się ubogacali. Nie chciałem, aby życie parafialne toczyło się obok. Bardziej niż na liczbie zależy mi na oprawie, którą mam nadzieję wspólnie z młodzieżą będziemy przygotowywać - dodaje.
Wizytę w duszpasterstwie złożyliśmy na zaproszenie ks. Baczyńskiego w drugą niedzielę Adwentu. Rozpoczęliśmy od uczestnictwa w Eucharystii. W tym też dniu rozpoczęły się adwentowe rekolekcje parafialne. Na zaproszenie proboszcza głosił je ks. dr hab. Norbert Jerzak z Wrocławia.

Jedna kostka czekolady

Reklama

- Adwent to taki czas, kiedy zjadam dziennie jedną kostkę czekolady - cytował definicję Adwentu podaną przez dziecko ojciec rekolekcjonista. - Ale czy my, dorośli, nie traktujemy tego czasu w podobny sposób? - pytał. - Posprzątamy dom, zrobimy świąteczne zakupy, przygotujemy wieczerzę wigilijną. Jak traktujemy ten okres przygotowania, radosnego oczekiwania. Gdzieś w podświadomości myślimy sobie, że skoro radosne oczekiwanie, to nie trzeba od siebie wymagać. Tymczasem Adwent wskazuje na potrzebę czujności i nawrócenia. Kiedy padają te słowa, zwłaszcza o nawróceniu, myślą biegniemy do innych, o sobie nie myślimy. Tymczasem Chrystus zwraca się do wszystkich bez wyjątku. Tak więc mam się nawrócić - podkreślał kapłan. - Potrzebne jest więc nowe nawrócenie, kolejne moje nawrócenie. Jak to zrobić? Czy nasze nawrócenie dokonuje się przy chrzcie, Pierwszej Komunii św., bierzmowaniu, a może podczas sakramentu małżeństwa? Być może nawrócenie nie jest związane z sakramentami. Jak więc można określić moment nawrócenia? Zadajmy sobie pytanie, kiedy nastąpił moment mojego nawrócenia, kiedy odkryłem, że w Kościele jest żywy Chrystus, z którym mogę nawiązać kontakt? Dlaczego musimy wciąż mówić o nawróceniu? Ponieważ nawrócenie to nasz rozwój duchowy. Możemy podzielić nawrócenie na etapy: nawrócenie wstępne, kiedy człowiek przechodzi z niewiary do wiary, ale w ślad za tym nie idzie zmiana stylu życia; pierwsze nawrócenie - człowiek zaczyna przejmować się tym, że wierzy w Pana Boga, chce żyć zgodnie z Ewangelią, z różnym skutkiem, ale ma chęć zmian; drugie nawrócenie - człowiek zaczyna żyć Bożym natchnieniem, miłością do Boga i drugiego człowieka, żyje według Przykazań.
Kapłan zauważył również, że początkiem rozwoju duchowego człowieka jest zauważenie grzechu w swoim życiu. Po Mszy św. odbyła się również specjalna nauka dla młodzieży. Grupka około dziesięciu osób z uwagą przysłuchiwała się rozważaniom młodego kapłana.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czego szukacie? Po co przyszliście?

Ksiądz Norbert zachęcił do przyjrzenia się postaci proroka Samuela. Wskazywał na jego powołanie, podkreślając jego wsłuchiwanie się w głos Boga, odnajdywanie tego głosu. Zauważył, że często człowiekowi ciężko pracować i żyć zgodnie z powołaniem, wyboru drogi życiowej dokonuje się, patrząc na możliwości zatrudnienia. - Ale w jednym ludzie są równi - zwracał się. - Każdy człowiek powołany jest do bycia uczniem Jezusa. Wiemy, że coraz częściej Kościół, kapłani są traktowani jako relikt przeszłości, to wołanie o nawrócenie, po co mi to jest potrzebne, pytają ludzie. Trzeba sobie zadać pytanie, czego szukacie w Kościele, po co przyszliście? Można szukać Pana Boga, można też szukać wewnętrznego spokoju. Samuel przychodzi nam z odpowiedzią. Ponieważ on był człowiekiem modlitwy, rozmawiał z Panem Bogiem, w naszym życiu musi być miejsce na modlitwę. Samuel pokazuje również, że zawsze na pierwszym miejscu jest Bóg. To do Boga należy inicjatywa. Samuel pokazuje również, że wzrost duchowy to długa i ciężka droga, pełna zakamarków. Ale wytrwałe kroczenie pozwala na odkrycie głosu Pana Boga. Kapłan przekonywał również, że człowiek, który myśli, prędzej czy później będzie człowiekiem wierzącym. - Będzie sobie zadawał pytanie, co będzie, jeśli to, co słyszę w Ewangelii, jest prawdą? Jeśli to wszystko się spełni, co będzie?

Potrzeba ciszy

Spotkanie w salce poprzedzają ożywione rozmowy pod świątynią. - Co ci się stało - ktoś pyta Mariusza będącego w gorsecie. - Miałem wypadek, skasowałem auto. Ktoś mi zajechał drogę. Słychać słowa współczucia. Już wewnątrz dziewczyny szybko parzą herbatę, a Stasiu stawia na stole pełną michę pysznych rogalików własnego wyrobu. Za chwilę pyszne bagietki przynosi ks. Witek. Panuje swojska, ciepła atmosfera. - Jak nauki podobały się - zahacza kapłan. - Podobały się - usłyszał chóralną odpowiedź. Nawiązuje się rozmowa, Ania przyznaje, że w duszpasterstwie jest od gimnazjum, druga Ania o duszpasterstwie dowiedziała się z ambony, przyszła i już została. Paulina podobnie, usłyszała w ogłoszeniach parafialnych, Agnieszka trafiła dzięki siostrze, Bartek dzięki koledze, a od samego początku jest również Basia. - Przez Bartka - odpowiada Gosia, pytana, jak trafiła do grupy. Dosyć długo już jest również Piotrek. Wszyscy podkreślają, że miło jest spędzać czas. Nie bez znaczenia jest fakt, że wielu z nich ma doświadczenie z Ruchu Światło-Życie, Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, Liturgicznej Służby Ołtarza czy też parafialnych chórów albo uczestnictwa w pieszej pielgrzymce na Jasną Górę. - Podczas spotkań śpiewamy, rozmawiamy na nurtujące nas tematy. Czasami to my proponujemy, innym razem ksiądz coś podrzuci. Zawsze jest ciekawie - dzielą się. Jak sami podkreślają, duszpasterstwo jest otwarte na młodzież szkół średnich, na pracujących. Otwarte dla tych, którzy mają szczerą chęć spędzać wspólnie i ciekawie czas. - Tego, czego brakuje ludziom, to często ciszy - mówi ks. Baczyński. - Chciałbym zaproponować młodzieży, właśnie ciszę. Po Mszy św. z Pismem Świętym w rękach trwać przed Panem Bogiem. Potrzebujemy tego czasu przed Panem Bogiem. Młodzież i ks. Witold serdecznie zapraszają na spotkania duszpasterstwa w każdą niedzielę na godz. 18.30 na Mszę św., a po niej na spotkanie do salki. Więcej informacji na temat Duszpasterstwa Akademickiego „In Via” można odnaleźć na Facebooku oraz na stronie duszpasterstwa akademickiego w Wałbrzychu.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Duch Święty jest światłem, które rozjaśnia ludzkie mroki

2025-05-21 08:48

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Działanie Ducha Świętego w Kościele jest wielostronne. Nie sposób go wyliczyć ani nawet sobie wyobrazić. Próbuje to robić teologia, lecz bez większych sukcesów. Odkrywają je natomiast dusze mistyczne. Uczą one, że działanie Ducha Świętego polega najpierw na usuwaniu wszelkich ograniczeń w myśleniu wierzących.

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego, i mieszkanie u niego uczynimy. Kto nie miłuje Mnie, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca. To wam powiedziałem, przebywając wśród was. A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem. Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze ani się nie lęka. Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i przyjdę znów do was. Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest ode Mnie. A teraz powiedziałem wam o tym, zanim to nastąpi, abyście uwierzyli, gdy się to stanie».
CZYTAJ DALEJ

Bp Szkudło do mężczyzn w Piekarach Śląskich: Rodzinność to życiodajne źródło wartości

2025-05-25 12:36

[ TEMATY ]

rodzina

Pielgrzymka mężczyzn

Piekary Śląskie

Joanna Adamik Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

W niedzielę 25 maja w sanktuarium Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej w Piekarach Śląskich odbywa się pielgrzymka mężczyzn i młodzieńców. - Na Śląsku rodzina od wieków zajmuje miejsce szczególne. W tradycyjnych domach panowały wartości, takie jak szacunek do starszych, pracowitość, wiara i solidarność. Rodzinność to nie przeżytek, ale życiodajne źródło wartości - mówił na rozpoczęcie bp Marek Szkudło, administrator archidiecezji katowickiej do pielgrzymów zgromadzonych na kalwaryjskim wzgórzu.

Pielgrzymka rozpoczyna się tradycyjnie od procesji z bazyliki piekarskiej na kalwaryjskie wzgórze. Tam słowo do zebranych skierował bp Marek Szkudło, administrator archidiecezji katowickiej. - W setną rocznicę powstania naszej diecezji stajemy dziś w duchu wiary i wdzięczności wobec Boga, wobec Maryi - Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej i wobec naszych przodków. Wspominamy tych, którzy na tej śląskiej ziemi przez pokolenia żyli Ewangelią, często cicho, pokornie, w codziennym trudzie, lecz z niezłomnym sercem. To oni budowali nasze kościoły: z cegły i modlitwy. To oni, mimo wojen, granic, przemian politycznych i społecznych, nieśli w sobie żywą nadzieję, że Chrystus jest Panem każdego czasu. Na Śląsku, gdzie splatają się języki, kultury i dzieje, wiara była kotwicą, która trzymała rodziny i wspólnoty przy Bogu. Dziękujemy za biskupów, kapłanów, którzy służyli ludowi, często wśród cierpienia i niezrozumienia. Za rodziny, które przekazywały dzieciom pacierz i krzyż. Za babcie uczące śpiewać „Serdeczna Matko” i „Matko Piekarska”, za ojców, którzy w milczeniu klękali do modlitwy. To ich świadectwo staje się dla nas zobowiązaniem - mówił bp Marek Szkudło.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV objął Katedrę Rzymską. „Ofiaruję wam to co mam i czym jestem”

2025-05-25 18:53

[ TEMATY ]

bazylika św. Jana na Lateranie

Papież Leon XIV

Biskup Rzymu

Vatican News

Papież Leon XIV objął Katedrę Rzymską

Papież Leon XIV objął Katedrę Rzymską

Papież Leon XIV w niedzielne popołudnie uroczyście objął Bazylikę Świętego Jana na Lateranie. To katedra Biskupa Rzymu i „Matka wszystkich Kościołów”. Papież zapewnił, że pragnie wejść na wielki „plac budowy”, jaki prowadzi Kościół w Rzymie, będąc wielkim otwartym i gościnnym domem.

Kardynał Baldassare Reina, wikariusz generalny Rzymu na początku Mszy świętej powitał Leona XIV. „Ojcze Święty, Kościół, który jest w Rzymie z radością uczestniczy w objęciu Katedry Rzymskiej przez następcę Apostoła Piotra” – powiedział kard. Reina. „Objąć katedrę pasterską znaczy troszczyć się z miłością o owczarnię Chrystusa” – mówił dalej. „Niech Najwyższy Pasterz trzody, który powróci, znajdzie Kościół utwierdzony w wierze i pałający miłością” – dodał wikariusz generalny Rzymu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję