Reklama

Nadchodzi ciężki rok

Niedziela warszawska 51/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

WITOLD DUDZIŃSKI: - Trwające i zapowiedziane zwolnienia - największe mają być na Mazowszu - spodziewane podwyżki podatków i cen, a w ślad za tym zubożenie środowisk pracowniczych. Jak „Solidarność” odnosi się do tych niepokojących zjawisk?

ANDRZEJ KROPIWNICKI: - Nie mamy zbyt wielu narzędzi wpływania na rządzących. Możemy wywierać nacisk w różnych formach, także poprzez Komisję Trójstronną, na rząd, żeby działał. Tylko co zrobić, gdy jest aż tak silny opór materii? Mimo trudnej sytuacji minister finansów, łamiąc prawo, nie uruchamia np. środków Funduszu Pracy. Jest to przecież fundusz stworzony przez pracodawców na aktywizację bezrobotnych, na ten konkretny cel. A kiedy miałby być uruchamiany, jeśli nie w tej sytuacji? Minister finansów nie uruchamia tych środków, łamiąc prawo, w związku z tym pracownicy urzędów pracy i firm, które zajmują się aktywizacją rynku, tkwią w bezczynności. Jeżeli nie ma pieniędzy, to są potrzebni tylko do rejestracji kolejnych bezrobotnych.

- I tak się dzieje na Mazowszu, choć wydawałoby się, że tu pieniędzy, możliwości itp. jest więcej?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Tak się dzieje w całej Polsce. Minister finansów zablokował 7,5 mld zł, z których choćby część można byłoby sensownie wydać - na przyuczenie bezrobotnych do nowego zawodu, przebranżowienie tam, gdzie jest jakieś zapotrzebowanie na pracowników. Możemy próbować naciskać na rządzących, możemy też mówić ludziom prawdę. Sytuacja nie zaostrzyła się z dnia na dzień. Rządzący od dawna kręcili w sprawie sytuacji gospodarczej, wiedząc, jaka jest. Ekonomiści ostrzegali, że zbliża się głęboki kryzys. Rząd ściemniał, a dziś ludzie, dopiero dowiadują się, co się dzieje. Pracodawcy, czując, co się święci, przystosowali się. Na początku roku mieli skumulowane 90 mld zł. Dziś mają już 160 mld. Nie inwestują w nowe miejsca pracy, lecz w instytucje finansowe, w banki.

- Tworzenie miejsc pracy im się nie opłaca?

- Działają na zasadzie: wyciągniemy jeszcze więcej i trzymamy, patrząc, co będzie. Nie ma odtwarzania miejsc pracy, firmy nie dzielą się rosnącym zyskiem z pracownikami, a w związku z tym siada popyt wewnętrzny, który trzymał gospodarkę na powierzchni. Trzymało ją także budownictwo. Tymczasem na rynku warszawskim niezasiedlonych jest prawie 20 tys. mieszkań. Warszawa ma nierozwiązane problemy mieszkaniowe, starą, kosztowną infrastrukturę, szczególnie na Pradze, wielu oczekujących na mieszkania kwaterunkowe, których nie stać na kupienie czegoś na wolnym rynku. Gdyby rząd prowadził aktywną politykę, można by spróbować posklejać działalność samorządów z budownictwem. Kupić część mieszkań od developerów, a ci mieliby środki na dalszą budowę.

- Rządzącym brakuje dobrej woli?

Reklama

- Brakuje, bo to trudne. A jak może rosnąć produkt krajowy brutto, skoro gospodarka się nie rozwija? Jedynym, który musi ponieść koszty, żeby zbilansować budżet, musi być człowiek. Trzeba go obciążyć dodatkowymi podatkami. Nie ma wyjścia. Ale ma on swoją wytrzymałość. Powoli ludzi, kolejne ich i coraz większe grupy nie będzie wkrótce stać na opłaty. Jeśli nie stymulujemy kosztów benzyny, to są kłopoty ze stymulowaniem popytem wewnętrznym. Do Bożego Narodzenia, nowego roku, będzie się jeszcze wydawać, że wszystko jest w porządku. W naszej tradycji są duże zakupy przedświąteczne, wykupimy towary ze sklepów. Ale już po świętach wysoki dotychczas popyt wewnętrzny siądzie, handel siądzie, a do tego jeszcze artykuły codziennego użytku, żywność będą musiały podrożeć. Oczywiście, władze będą tłumaczyć drożyznę tym, że była powódź, teraz jest susza, że energia droga, ropa droga itd.

- Zapowiadane spore, także na Mazowszu, zwolnienia grupowe nie mówią wszystkiego o czekających zwolnieniach z pracy. Co możemy jeszcze powiedzieć o czekającym nas wzroście bezrobocia?

- Dane na ten temat są niepewne i będą takie, bo w Polsce jest największa w Europie liczba umów tzw. śmieciowych - ludzie masowo są zatrudniani na zlecenia, umowy krótkoterminowe itd. Jeżeli mamy 27 proc. tych umów, podczas gdy w Holandii, Niemczech, Francji o połowę mniej, to rosnące u nas bezrobocie nie będzie tak widoczne. Będzie je widać, gdy ludzie zaczną się zgłaszać do urzędów pracy. Kompletnym fiaskiem zakończyły się programy typu „50 plus”. Odsetek rejestrowanych bezrobotnych powyżej 50 lat wzrósł ostatnio aż o 6 proc. Jest ich 411 tys. Ta grupa przewyższa już nawet grupę 18-25 lat, wśród których nie ma pracy nieco ponad 400 tys. osób.

- A to przecież z jednej strony doświadczeni pracownicy, których rynek pracy powinien poszukiwać, a z drugiej strony młodzi ludzie, którzy w ogóle nie mogą rozpocząć życia zawodowego.

- Właśnie to powoduje, że struktura społeczna zaczyna być bardzo chora. Problemy społeczne trzeba rozwiązywać rozmawiając, ale obawiam się, że idzie to w stronę buntu, masowych protestów. Zostaliśmy tak otumanieni przez rządzących i sprzyjające im media, że wydawałoby się, iż słowa: kryzys, upadek gospodarki itd., mnie, nas nie dotyczą. Dziś zaczynamy dostrzegać, że to jednak nas dotyczy, bo zaczyna dotykać, a za chwilę uderzy. Natomiast rządzący zdają się mieć to w nosie. Oni zajmują się swoimi sprawami i interesami. Za pięć lat w Polsce nie będzie już co sprywatyzować, z czego dołożyć ani nie będzie pracy. Dziękuję za takie perspektywy dla młodych ludzi.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Duch Święty jest światłem, które rozjaśnia ludzkie mroki

2025-05-21 08:48

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Działanie Ducha Świętego w Kościele jest wielostronne. Nie sposób go wyliczyć ani nawet sobie wyobrazić. Próbuje to robić teologia, lecz bez większych sukcesów. Odkrywają je natomiast dusze mistyczne. Uczą one, że działanie Ducha Świętego polega najpierw na usuwaniu wszelkich ograniczeń w myśleniu wierzących.

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego, i mieszkanie u niego uczynimy. Kto nie miłuje Mnie, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca. To wam powiedziałem, przebywając wśród was. A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem. Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze ani się nie lęka. Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i przyjdę znów do was. Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest ode Mnie. A teraz powiedziałem wam o tym, zanim to nastąpi, abyście uwierzyli, gdy się to stanie».
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV uczcił 10-lecie ekologicznej encykliki Franciszka

2025-05-24 16:29

[ TEMATY ]

encyklika Laudato Si

Papież Leon XIV

Dziesięć lat #Laudatosi

o. Waldemar Gonczaruk CSsR

Papież Leon XIV zaapelował w sobotę o dążenie do zrównoważonego i integralnego rozwoju oraz ochronę środowiska naturalnego. W ten sposób uczcił dziesięciolecie ekologiczno-społecznej encykliki "Laudato si'" papieża Franciszka, która nosi datę 24 maja 2015 roku.

Na oficjalnym profilu Leona XIV na platformie X opublikowane zostały jego słowa: "Dziesięć lat #Laudatosi'".
CZYTAJ DALEJ

Księga Psalmów to druga najważniejsza książka świata

2025-05-25 12:10

[ TEMATY ]

Księga Psalmów

druga

najważniejsza książka świata

Karol Porwich/Niedziela

Po Ewangelii Księga Psalmów to druga najważniejsza książka świata. Każdego dnia podczas Mszy św. czytany czy śpiewany jest psalm w ćwierć milionach samych katolickich parafii i kościołów świata, nie licząc jeszcze setki tysięcy miejsc, gdzie gromadzą się prawosławni, protestanci czy Żydzi – podkreślił ks. Wojciech Węgrzyniak, wykładowca Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie w rozmowie z Vatican News.

„Liturgia Godzin, która składa się głównie z psalmów jest obowiązkiem każdego z pół miliona księży na całym świecie. Ksiądz może nie odprawić Mszy codziennie, ale codziennie psalmy musi odmówić” – zaznaczył ks. Węgrzyniak.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję