Reklama

Chrzest w dorosłym życiu

W Wielką Sobotę 7 kwietnia w katedrze na Wawelu dziewięć osób przyjęło sakramenty inicjacji chrześcijańskiej. Najmłodsza ma 8 lat, najstarsza 60

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Katechumenat to droga formacji do chrześcijaństwa. Przygotowanie do przyjęcia sakramentów wtajemniczenia, czyli chrztu, bierzmowania i Eucharystii. Obejmuje poznawanie Chrystusa i Kościoła oraz wrastanie w Kościół. W starożytności chrzczono tylko dorosłych, zatem każdy kandydat do chrześcijaństwa w sposób świadomy i czynny wybierał Jezusa. Także dziś dorośli, którzy pragną się ochrzcić, przechodzą formację, zwaną katechumenatem.

Echo, które wzywa

Reklama

Tłumaczenie słowa „katechumenat” to echo, pogłos, oddźwięk. Bóg woła, zaprasza do rozmowy, a człowiek udaje się w drogę, aby spotkać Tego, który go zawołał. To szukanie Źródła swoich tęsknot i pragnień ma swoje kolejne etapy.
Najpierw w okresie prekatechumenatu kandydat dowiaduje się wstępnie, czym jest życie chrześcijańskie, poznaje podstawowe pojęcia i zasady ewangeliczne oraz bada swoją motywację. Następnie rozpoczyna się katechumenat ścisły, który przypada na okres Adwentu i Bożego Narodzenia. Pierwszym obrzędem jest naznaczenie krzyżem i przekazanie Ewangelii. Na tym etapie katechumen uczy się żyć według wskazań Chrystusa, a Kościół wzmacnia go poprzez błogosławieństwa i egzorcyzmy. W Wielkim Poście „wybrani” (electi) przeżywają czas oczyszczenia i oświecenia, podczas którego otrzymują: skrót wyznania wiary „Wierzę w Boga” i modlitwę „Ojcze nasz”. Końcowy obrzęd „Effeta” (to znaczy: „otwórz się”), udziela łaski wspomagającej w tym intensywnym przygotowaniu do chrztu.
Podczas Wigilii Paschalnej (wieczornej liturgii Wielkiej Soboty) poprzez polanie wodą i wymówienie chrzcielnej formuły trynitarnej („Ja ciebie chrzczę w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”), zostaje zgładzony grzech pierworodny i wszystkie popełnione za życia grzechy, a neofici, czyli nowo ochrzczeni, są odtąd chrześcijanami, żyjącymi w łasce uświęcającej. Jednocześnie osoby te otrzymują dar Ducha Świętego w sakramencie bierzmowania i Ciało Chrystusa w Komunii św. W okresie mystagogii, czyli pogłębienia rozumienia tych wydarzeń, wchodzą już w normalny rytm życia Kościoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dojrzewanie w wierze

Reklama

Na drodze do chrześcijaństwa katechumenom towarzyszą poręczyciele, rodzice chrzestni, katechiści, kapłani i wspólnota wiernych, którzy poprzez świadectwo życia, modlitwę i pokutę, pomagają dojrzewać do pełni wiary.
W Krakowie co roku grupę katechumenów przygotowują siostry jadwiżanki przy kościele św. Marka. Do samego chrztu przystępuje około 10-15 osób. - Główną motywacją jest odkrycie, że brakuje niewierzącym czegoś, a później dochodzą do tego, że brakuje im Kogoś - zauważa s. Barbara Bonar, koordynatorka katechumenatu. - Często to są osoby, które nie mają kontaktu z Kościołem i naprawdę poszukują Pana Boga - mówi s. Barbara.
W tym roku najmłodszy kandydat przystępujący do sakramentów chrześcijańskiego wtajemniczenia miał 8 lat, a najstarszy ok. 60. Jedna z nawróconych osób pochodzi z zagranicy. W poprzednich latach były też konwersje z islamu. - Towarzysząc takim osobom, mam coroczne rekolekcje - wyznaje siostra koordynatorka. - Nie mogę mówić tylko tego, czego się sama nauczyłam. Oni to szybko wyczuwają, gdy nie dzielę się wiarą. Trzeba być świadkiem, żeby ich prowadzić do Chrystusa. Towarzyszę im, idę obok nich. Nie ma sztucznych ram przygotowania do przyjęcia chrztu. Każdy traktowany jest indywidualnie. Okres trwania katechumenatu zależny jest od zagmatwania życiowego, związków partnerskich, w których żyją niewierzący. Często bywa tak, że przy katechumenie wzrasta lub dojrzewa wiara wierzącego współmałżonka. Poznając Jezusa Chrystusa, weryfikują swoje dotychczasowe życie i próbują powoli je zmieniać - stwierdza s. Barbara.

* * *

ŚWIADECTWA

Wytyczyłeś mój szlak
Wspominam czas katechumenatu jako przełomowy dla kształtowania się mojej chrześcijańskiej duchowości. Chodząc później do swojego kościoła parafialnego, z początku czułem się niepewnie, bo prawie nikogo tam nie znałem, nikt ze śpiewających nie dorównywał kunsztem wokalnym siostrom jadwiżankom, a organy były elektryczne. Jednak skupiłem się na przeżywaniu tajemnicy Eucharystii, na uważnym słuchaniu słów Ewangelii. Kościół nie jest już dla mnie miejscem, w którym czuję się niepewnie. Nie zapominam także o osobistej modlitwie poza świątynią, o powierzaniu Bogu swych codziennych problemów. Wtedy, gdy przyjmowałem chrzest, wytyczony został dla mnie szlak, którym mam kroczyć. Wierzę, że będę nim kroczył, i jeśli nawet nie całkiem po linii prostej, to zrobię wszystko, by z niego nie zboczyć.
Jakub

Bym nie błądził zbyt długo
Długi rok nauk i obrzędów, pokory nauczyłem się wiele, s. Alicja z wielkim zaangażowaniem mnie prowadziła przez katechezy, nieraz wdając się w potyczki z pokazującymi pychę kawałkami mojej duszy. W Wielką Sobotę dotarło moje ciało i dusza na Wawel, w pełnym blasku świec, trudno było nie poddać się wzruszeniu, że oto Bóg pozwolił mi dotrzeć do celu. Po tylu latach stania ukradkiem w ostatnim rzędzie ławek, radość bycia w miłości Boga.
Teraz nowe życie i nowe pytania, jak dalej mam żyć? Co dalej? Jaką drogę dla mnie, Boże, wybrałeś? Codziennie pytam się, jak wypełniać życie w miłości Boga i staram się najlepiej jak potrafię to realizować. Na miarę danych mi zdolności i sił. Wędruję po mojej krętej, ludzkiej drodze, schodząc ze ścieżki właściwej i wracając na nią, w modlitwie prosząc, by mi nie było dane błądzić zbyt długo.
Arkadiusz

Fragmenty świadectw pochodzą ze strony: katechumenat.pl

2012-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

"Biskup ds. mediów" potępia koncentrację na globalnym rynku

2025-09-09 14:46

[ TEMATY ]

Biskup ds. mediów

Kard. Rinhard Marx

Monika Książek

„Biskup ds. mediów” niemieckiej konferencji biskupów katolickich (DBK), kard. Reinhard Marx, krytykuje koncentrację danych, technologii i kanałów komunikacyjnych w „rękach kilku globalnych koncernów”. „Kto kontroluje dostęp do informacji, ten ustala warunki, w jakich kształtuje się opinia publiczna” - podkreślił arcybiskup Monachium i Fryzyngi oraz przewodniczący Komisji ds. Mediów DBK w oświadczeniu opublikowanym przez Konferencję Episkopatu w Bonn. Okazją do tego jest Dzień Środków Społecznego Przekazu, który Kościół katolicki w Niemczech obchodzi 14 września.

Podziel się cytatem - skrytykował kard. Marx.
CZYTAJ DALEJ

Żołnierze WOT mogą otrzymać wezwanie do natychmiastowego stawiennictwa w jednostkach; trwają poszukiwania dronów

W związku z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej i uruchomieniem naziemnych zespołów poszukiwawczo-ratowniczych wprowadzono skrócony czas stawiennictwa dla żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej.

W nocy doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Jak poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych, część dronów została zestrzelona. Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał, że do poszukiwań zneutralizowanych maszyn zostali zaangażowani żołnierze WOT.
CZYTAJ DALEJ

Kierowca z wartościami - dlaczego bezpieczna jazda to obowiązek moralny? 7 zasad, które powinien znać każdy kierowca

2025-09-10 11:37

[ TEMATY ]

kierowca z wartościami

bezpieczna jazda

obowiązek moralny

elements.envato.com

7 zasad, które powinien znać każdy kierowca

7 zasad, które powinien znać każdy kierowca

Każdego dnia miliony Polaków chwytają za kierownicę, rozpoczynając podróż do pracy, szkoły czy na zasłużony odpoczynek. Posiadanie prawa jazdy często postrzegamy jako przywilej i symbol niezależności, zapominając, że jest to przede wszystkim olbrzymi kredyt zaufania, jakiego udziela nam społeczeństwo. Prowadzenie pojazdu to nie tylko techniczna umiejętność, ale przede wszystkim test z naszej dojrzałości, empatii i poczucia odpowiedzialności za innych, odbywający się w najbardziej prozaicznych sytuacjach drogowych.

Moment, w którym uruchamiamy silnik, to chwila, gdy dobrowolnie stajemy się częścią złożonego systemu, w którym nasze decyzje mają bezpośredni wpływ na zdrowie i życie innych. Zamknięci w metalowej kabinie, często ulegamy złudzeniu anonimowości, które może prowadzić do egoistycznych i niebezpiecznych zachowań. Prawda jest jednak taka, że prowadzimy tonę metalu zdolną do rozwijania ogromnych prędkości, co stawia nas w uprzywilejowanej pozycji wobec pieszych czy rowerzystów. Ta asymetria sił nakłada na nas moralny obowiązek szczególnej troski i uwagi, ponieważ konsekwencje błędu za kierownicą są nieporównywalnie większe niż w jakiejkolwiek innej codziennej czynności. Chwila nieuwagi może prowadzić do nieodwracalnych skutków, które na zawsze zmieniają życie nie tylko ofiar, ale również ich rodzin.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję