Reklama

Jan Paweł II

Rodzina Szkół im. Jana Pawła II: nie zgadzamy się na niszczenie i zakłamywanie spuścizny św. Jana Pawła II

"Nie dajemy przyzwolenia na to, by otwartość na inność była jednoznaczna z burzeniem naszego systemu – postrzeganych jako tradycyjne wartości. Nie zgadzamy się na niszczenie i zakłamywanie spuścizny św. Jana Pawła II" – napisała Rodzina Szkół im. Jana Pawła II w liście otwartym.

[ TEMATY ]

Rodzina Szkół JP2

św. Jan Paweł II

kłamstwa

©Wydawnictwo Biały Kruk/Adam Bujak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W liście otwartym Rodzina Szkół im. Jana Pawła II, gromadząca ponad tysiąc placówek oświatowych w Polsce napisała, że "tradycyjny system wartości, oparty na chrześcijaństwie, które leży u podstaw naszej kultury, jest coraz częściej kwestionowany. Najwyraźniej widać to w afirmacji tzw. cywilizacji śmierci (m.in. aborcja, eutanazja) oraz podważaniu fundamentalnego znaczenia rodziny (osłabienie jej trwałości, dążenie do zrównania statusu związków homoseksualnych z małżeństwem czy ideologia gender przypisująca decydującą rolę tzw. płci kulturowej i subiektywnemu określeniu własnej płci".

W ocenie Społecznej Rady Rodziny Szkół im. Jana Pawła "przeżywamy głęboki kryzys autorytetów". "Coraz wyraźniejszy atak na chrześcijańskie podstawy życia społecznego w naszej ojczyźnie sprawia, że bardziej niż dotąd potrzebujemy cieszących się szczególnym uznaniem i poważaniem osób, do których można się odwoływać" – podkreślono w liście.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jego autorzy przyznali, że wielu spośród tych, którym ufano, okazało się tego zaufania niegodnymi.

"Szczególnie bolesne są doniesienia o skandalach obyczajowych, a nawet przestępstwach kryminalnych niektórych ludzi Kościoła, także tych pełniących eksponowane funkcje i zajmujących w nim wysokie stanowiska. W tej sytuacji bardzo ważne jest, aby w słusznej krytyce, ocenie postaw i zachowań nie pogrzebać zaufania i dumy z tych, którzy byli i są szlachetnymi, oddanymi Bogu i ludziom" – napisali sygnatariusze listu.

Podkreślili, że "Jan Paweł II był – jak to sam określił – orędownikiem cywilizacji życia".

"Przestrzegał przed niebezpieczeństwami, jakie niesie ze sobą świat pozbawiony duchowych wartości opartych na Dekalogu i prawach naturalnych. Największą uwagę zwracał zawsze na rodzinę – jako tę, która stanowi podstawę społeczeństwa. W niej upatrywał źródeł wszystkiego, co dla każdego człowieka najważniejsze – szacunku, miłości, bezpieczeństwa, głębokiej wiary" – zwrócili uwagę.

Reklama

W ocenie pedagogów "Karol Wojtyła to postać, do której rodzice, nauczyciele i wychowawcy odwołują się w trudnym dziele wychowania młodych ludzi".

"Próby przypisywania mu zaniedbań, w tym tuszowania skandali obyczajowych, mogą przynieść niepowetowane straty na polu formowania postaw nowych pokoleń" – wskazali sygnatariusze listu.

Oświadczyli, że "zgodnie z nauczaniem i przykładem życia patrona powierzone nam dzieci i młodzież wychowujemy w duchu szacunku do drugiego człowieka, uczymy brania odpowiedzialności za podejmowane decyzje. Dbamy o rozwój ich talentów i pasji. Dokładamy starań, by ukształtować wrażliwych, miłujących Ojczyznę młodych Polaków" – napisali pedagodzy.

Zaznaczyli, że "każdemu człowiekowi – niezależnie od jego przekonań – przysługuje prawo do wyrażania siebie i swoich poglądów". Przyznali, że chcą wolności słowa i przekonań, ale nie zgadzają się na to, co się obecnie dzieje w kraju.

"Chcemy wolności słowa, chcemy wolności światopoglądowej, chcemy ścierania się postaw i sposobów widzenia świata. Nie dajemy przyzwolenia na to, by otwartość na inność była jednoznaczna z burzeniem naszego systemu – postrzeganych jako tradycyjne – wartości. Nie zgadzamy się na niszczenie i zakłamywanie spuścizny św. Jana Pawła II" – czytamy w liście otwartym Rodziny Szkół im. Jana Pawła II. (PAP)

Autor: Magdalena Gronek

mgw/ joz/

2020-12-11 20:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie gaśmy ognia naszej wiary

Do tego, aby nie tłumić, nie gasić ognia wiary, ale wciąż zginać przed Bogiem kolana w modlitwie, wezwał bp Mirosław Milewski w parafii Strzygi (diecezja płocka). W czasie pobytu w parafii dokonał poświęcenia w kościele dwóch zabytkowych ołtarzy, które zostały odnowione.

Bp Milewski w parafii pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Strzygach podziękował wiernym za świadectwo wiary. Jej znakiem jest nie tylko obecność na tej Mszy św., ale także to, w jaki sposób troszczą się o swój kościół parafialny i o swoją parafię. To, jak wygląda ich świątynia „wypływa z wiary, z głębokiego przekonania, że Bogu warto ofiarować to, co najcenniejsze i najpiękniejsze”.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11

[ TEMATY ]

Putin

COMECE

Ks. Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję