Reklama

Pierwsza Komunia Święta

Osobiste spotkanie z Jezusem

Ojciec Święty Benedykt XVI zaapelował o umiar w przygotowaniach do I Komunii św. Słowa te warto powtórzyć, bo „komunia po lubelsku” coraz częściej przypomina małe wesele. - Wzywam proboszczów, rodziców i katechetów, by dobrze przygotowali to święto wiary, z wielkim zapałem, ale także z umiarem. Nie skupiajmy się na wymiarze finansowym, lecz zróbmy wszystko, by chwila ta pozostała w pamięci, gdyż dopiero wtedy rozumie się znaczenie osobistego spotkania z Jezusem - apelował Papież.

Niedziela lubelska 20/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słowa te, przynajmniej teoretycznie, zapadły w serca Polaków, bo w sondażach przeprowadzonych przez „Dziennik Polski” ponad 70 proc. respondentów przyznało, że prezent z okazji I Komunii św. powinien mieć charakter pamiątkowy. Przeczy to jednak temu, jak cennymi upominkami obdarowujemy swoich bliskich. Aż 1/3 ankietowanych przyznaje, że na prezent komunijny wyda do 400 zł. Niektórzy planują podarek wart ponad 1500 zł! - Rzeczywiście, rodzice i bliscy z roku na rok kupują coraz droższe prezenty - przyznaje ks. Krzysztof Podstawka, proboszcz parafii św. Wawrzyńca w Czerniejowie. - Oczywiście nie namawiam do tego, by z podarunków całkowicie zrezygnować. Niech będą, bo to już część tradycji. Warto jednak zaapelować o umiar. Sprawy materialne nie mogą bowiem przesłaniać dzieciom tego, co jest w I Komunii najważniejsze: spotkania z Bogiem. W tym dniu powinien dominować aspekt duchowy i religijny - dodaje kapłan.
Kościół nie dzieli prezentów na dobre i złe. Duchowni proszą jednak, by wśród podarków nie zabrakło Biblii lub innych dostosowanych do wieku publikacji. Polecane są także pamiątki religijne: krzyżyki, medaliki, obrazki przedstawiające świętych. Dobrym pomysłem jest też poproszenie gości o to, by nie kupowali prezentów, ale przekazali rodzicom dziecka pieniądze. Można je przeznaczyć na wspólną, rodzinną pielgrzymkę do miejsc świętych: Częstochowy, Rzymu czy Fatimy. - W zeszłym roku nasz syn przystąpił do I Komunii św. Z tej okazji zaplanowaliśmy pielgrzymkę do Rzymu. Akurat tak się złożyło, że uczestniczyliśmy w Mszy św. przy grobie bł. Jana Pawła II w dniu jego urodzin - wspominają rodzice Jakuba. - Z początku obawialiśmy się, jak syn przyjmie informację, że zamiast „tradycyjnych” prezentów otrzyma bilet lotniczy, ale nie doceniliśmy dziecka. Wyjazd był niezwykle udany. Przez tydzień razem zwiedzaliśmy Rzym, wybraliśmy się na Monte Cassino. Teraz często wracamy do tamtych dni i planujemy kolejne, rodzinne wyjazdy. Jeszcze w maju wybieramy się wspólnie na pielgrzymkę, tym razem do Wilna - opowiadają. W rozmowie rodzice trzecioklasisty podkreślają jeszcze, że dobre przygotowanie syna do pełnego uczestnictwa w Eucharystii w znacznej mierze zawdzięczają nauczycielom. - S. Benedykta oddała całe swoje serce dzieciom pierwszokomunijnym - wspominają. - Nauka pod jej kierunkiem stała się dla dzieci wspaniałą przygodą, podczas której odnalazły największy skarb - Jezusa. Oby każdy znalazł tak mądrego przewodnika!
Niezwykle istotny jest też czas wręczenia prezentów. - Ważne, by prezenty były przekazywane dziecku po uroczystości. W ten sposób łatwiej mu będzie skupić się na głębokim przeżyciu Mszy św. - mówi ks. K. Podstawka. - Jeśli prezenty zostaną wręczone wcześniej, dzieci zamiast skoncentrować się na tym, co dzieje się na Ołtarzu, przez cały czas będą oglądać nowy zegarek czy pierścionek. Nie skupiajmy się też zbytnio na stroju, ani na organizacji przyjęcia komunijnego. Coraz częściej przypominają one małe wesela, a to błąd. Oczywiście, to wielkie święto rodzinne i odpowiednia oprawa powinna być zachowana. Ale za Ojcem Świętym raz jeszcze apeluję o skromność i umiar - dodaje kapłan.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzieweczko Lipska, módl się za nami...

2024-05-03 20:00

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Od wieków żywa i nieustanna miłość do Matki Najświętszej sprawiła, że 2 lipca 1969 roku doszło do koronacji „Maryi Lipskiej w maleńkiej posturze”. Dokonał jej Prymas Polski, Stefan Kardynał Wyszyński.

Rozważanie 4

CZYTAJ DALEJ

Papież: bł. Rajmund Llull uczył, jak służyć Panu i być szczęśliwym

2024-05-03 16:49

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Również i ten, kto zostaje papieżem, musi nadal dążyć do spotkania z Panem, do pełnego oddania się służbie Bożej - przyznał Franciszek na audiencji dla członków Fundacji Blanquerna z Uniwersytetu Rajmunda Llulla. Papież odniósł do postaci patrona tego barcelońskiego uniwersytetu. Bł. Rajmund Llull żył na przełomie XIII i XIV w. Był katolickim filozofem, matematykiem i pisarzem.

Tytułowym bohaterem jego napisanej w języku katalońskim powieści był Blanquerna, który zmagając się z różnymi problemami i pokusami dąży do chrześcijańskiej doskonałości. Zostaje też papieżem i reformuje Kościół.

CZYTAJ DALEJ

Nosić obraz Maryi w oczach i sercu

2024-05-03 21:22

ks. Tomasz Gospodaryk

Kościół w Zwanowicach

Kościół w Zwanowicach

Mieszkańcy Zwanowic obchodzili dziś coroczny odpust ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Sumie odpustowej przewodniczył ks. Łukasz Romańczuk, odpowiedzialny za edycję wrocławską TK “Niedziela”.

Licznie zgromadzeni wierni mieli okazję wysłuchać homilii poświęconą polskiej pobożności maryjnej. Podkreślone zostały ważne wydarzenia z historii Polski, które miały wpływ na świadomość religijną Polaków i przyczyniły się do wzrostu maryjnej pobożności. Przywołane zostały m.in. ślubu króla Jana Kazimierza z 1 kwietnia 1656 roku, czy 8 grudnia 1953, czyli data wprowadzenia codziennych Apeli Jasnogórskich. I to właśnie do słów apelowych: Jestem, Pamiętam, Czuwam nawiązywał kapłan przywołując słowa papieża św. Jana Pawła II z 18 czerwca 1983 roku. - Wypowiadając swoje “Jestem” podkreślam, że jestem przy osobie, którą miłuję. Słowo “Pamiętam” określa nas, jako tych, którzy noszą obraz osoby umiłowanej w oczach i sercu, a “Czuwam” wskazuję, że troszczę się o swoje sumienie i jestem człowiekiem sumienia, formuje je, nie zniekształcam ani zagłuszam, nazywam po imieniu dobro i zło, stawiam sobie wymagania, dostrzegam drugiego człowieka i staram się czynić względem niego dobro - wskazał kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję