Reklama

Sprawiał ludziom radość

Niedziela sandomierska 31/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sandomierz pożegnał Andrzeja Tkacza, najstarszego, zasłużonego dla miasta artystę rzeźbiarza, który w maju br. wkroczył w setny rok życia. Jego sakralne rzeźby (feretrony, krucyfiksy, figury Chrystusa Frasobliwego, Piéta, postacie świętych) i obrazy znajdują się w sandomierskich kościołach i muzeach. Powierzono mu również rekonstrukcję brakujących elementów wystroju w bazylice katedralnej, stalli u św. Pawła.
- Po wielkim pożarze seminaryjnego kościoła św. Michała w 1966 r. ojciec mój wykonał ornamenty zdobiące chór oraz belkę tęczową. Śp. bp Marian Zimałek, ówczesny rektor kościoła, często nas odwiedzał, czuwając nad pracą ojca. Okazywał wiele zainteresowania jego rzeźbiarstwem i chętnie rozmawiał z nim o sztuce. Cenił twórczość ojca Jan Paweł Mazurkiewicz, artysta malarz wykształcony w Krakowie, i zachęcał do sprzedaży jego prac w prowadzonej przez siebie galerii. W całym pracowitym życiu twórczość rzeźbiarska była dla mego ojca zawsze najważniejsza - wspomina prof. Irena Mańko, córka artysty.
Prace artysty znalazły się również w kościołach podrzeszowskich. Jak opowiadał swego czasu artysta, już jako czternastoletni chłopiec, na prośbę proboszcza w rodzinnej parafii w Kamieniu k. Rzeszowa, gdzie przyszedł na świat 1 maja 1913 r., wyrzeźbił krucyfiks do kościoła, a także figurę św. Wojciecha i św. Stanisława. Przez ponad sześćdziesiąt lat pan Andrzej z wielką pasją rzeźbił dzieje Sandomierza, codzienne życie jego mieszkańców na tle jego zabytkowych budowli i okolicznych wzgórz. Na przestrzeni lat powstawały też jego dzieła inspirowane polską literaturą piękną (np. „Panem Tadeuszem” Mickiewicza), legendami i historią nadwiślańskiego grodu. Wielkim wydarzeniem w Sandomierzu, które udokumentował, była wizyta Ojca Świętego Jana Pawła II w dniu 12 czerwca 1999 r. - powstały dwie polichromowane płaskorzeźby z papieżem Polakiem na tle sandomierskiej bazyliki katedralnej, które znajdują się w Muzeum Diecezjalnym. Jeszcze w 98. roku życia, mimo osłabionego wzroku i rąk nie tak już sprawnych, rozpoczął pracę nad płaskorzeźbą przedstawiającą młodą parę jadącą bryczką do katedry sandomierskiej, aby wziąć ślub. Dopełnieniem jego twórczości rzeźbiarskiej i malarskiej były wiersze i piosenki, które sam układał, był też świetnym gawędziarzem.
Rzeźby śp. Andrzeja Tkacza prezentowane były na wystawach organizowanych w całej Polsce, m.in. w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Toruniu, Kielcach, Rzeszowie. W 1979 r. minister kultury i sztuki przyznał mu emeryturę artystyczną, co było równoznaczne z uznaniem go za profesjonalnego twórcę. Należał do Klubu Artystów Plastyków w Kielcach. Jego twórczość rzeźbiarska została wyeksponowana także wśród twórców zasłużonych dla ziemi sandomierskiej w albumie Józefa Myjaka „Ziemia sandomierska”, Sandomierz 2008 r. Powstał film o artyście.
Pan Andrzej dzień rozpoczynał od śpiewania Godzinek do Najświętszej Maryi Panny, codziennie odmawiał Różaniec, wieczorem śpiewał pobożne pieśni, w maju ku czci Matki Bożej. Szczególnie czcił Matkę Bożą w wizerunku Pani Leżajskiej. Prawie do ostatnich chwil życia chodził o własnych siłach na Mszę św. do kościoła św. Józefa w niedzielę na godz. 7. Zawsze też służył ludziom pomocą. W czasie wojny ratował wielu od głodu, szczególnie wielodzietne rodziny. Głęboką wiarę, patriotyzm, życzliwość dla ludzi, chęć służenia im przekazał swym dzieciom i wnukom, które z miłością piastował. Do późnych lat zachował pogodę ducha, lubił żartować, śpiewać, opowiadać. Czuł się człowiekiem spełnionym. Wdzięczny był Panu Bogu za otrzymany talent rzeźbiarski, za wyjątkową wrażliwość na piękno otaczającego świata, za radość, jaką mógł sprawiać ludziom swoją sztuką. Kogo tylko mógł, to obdarowywał owocami ze swojego ogrodu, dla każdego miał serdeczne słowo, uśmiech. I taki pozostanie w pamięci wielu sandomierzan.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trwa walka ze zdejmowaniem krzyży w... Niemczech. Jest wyrok sądu

Nie powinno się zdejmować krzyży w bawarskich szkołach - oświadczył w piątek Alexander Dobrindt, polityk bawarskiej CSU, minister spraw wewnętrznych RFN. Jego zdaniem to symbol nie tylko religijnej, ale i społecznej tożsamości Bawarii.

Taki komentarz padł ze strony ministra po środowym wyroku sądu administracyjnego w Monachium. Uznaje on, że dyrekcja liceum w Wolznach w Górnej Bawarii bezprawnie odmówiła zdjęcia krzyża przy głównym wejściu do szkoły w Wolznach w Górnej Bawarii. Wnioskowała o to dwójka uczniów, argumentując że chrześcijański symbol narusza ich wolność religijną. Gdy dyrekcja nie zgodziła się z nimi, złożyli pozew.
CZYTAJ DALEJ

Szokujące tezy "eksperta" demografii: Otwórzmy granice i będzie nas 70 milionów

2025-07-11 09:43

[ TEMATY ]

Polska

demografia

migracja

wyludnianie się

otwarcie granic

screenshot

GUS szacuje, że w 2060 r. będzie nas 30,9 mln. Od lat demografowie łamią sobie głowy, w jaki sposób powstrzymać ten zatrważający trend. W dyskusji akademickiej właśnie pojawiły się radykalne głosy, by... szeroko otworzyć granice i problem się sam rozwiąże. - Jeśli nie migracja, to na dzisiaj nie ma innej możliwości powstrzymania procesu wyludniania się naszego kraju - twierdzi prof. Piotr Szukalski z Uniwersytetu Łódzkiego.

Światowy Dzień Ludności obchodzony jest 11 lipca. Według Głównego Urzędu Statystycznego, Polska wkroczyła w okres kryzysu demograficznego, a w kwietniu liczba ludności wyniosła ponad 37,4 mln. Z prognoz wynika, że do 2060 r. spadnie o 6,7 mln i wyniesie 30,9 mln, a połowa mieszkańców naszego kraju będzie miała ponad 50 lat. Z kolei ONZ przewiduje, że populacja Polski do 2100 r. zmniejszy się do ok. 19 mln.
CZYTAJ DALEJ

Odszedł Pasterz…

2025-07-12 12:04

Marek Białka

Z udziałem licznie zgromadzonej wspólnoty kapłańskiej, osób konsekrowanych oraz niezliczonej rzeszy wiernych, odbyły się uroczystości pogrzebowe zmarłego 8 lipca k J.E. ks. biskupa Władysława Bobowskiego, biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej.

Mszę świętą, odprawioną w kościele parafialnym pw. śś. Pustelników Świerada i Benedykta w Tropiu pod przewodnictwem bp. Wiesława Lechowicza, biskupa polowego Wojska Polskiego, koncelebrowało kilkuset kapłanów. Już we wstępie do liturgii, główny celebrans nawiązując do życia i duchowości zmarłego biskupa powiedział, że: „Odszedł Pasterz nasz, co ukochał lud ...”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję