Reklama

Wiadomości

Czarnek: Na pewno od szczepienia nie uzależniamy powrotu do szkół

Musimy czekać na szczepionkę, nie ma jej jeszcze aż tyle, by cała grupa pierwsza była zaszczepiona – powiedział we wtorek minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Na pewno od szczepienia nie uzależniamy powrotu do szkół – wskazał.

[ TEMATY ]

szczepienie

Przemysław Czarnek

Karol Porwich/Niedziela

Przemysław Czarnek

Przemysław Czarnek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Minister edukacji i nauki pytany był we wtorek w TV Republika m.in., jaka jest szansa na to, by uczniowie klas I-III szkół podstawowych wrócili po 17 stycznia, czyli po zakończeniu ferii zimowych, do nauki stacjonarnej w szkołach.

"Wszystko się okaże pod koniec tego tygodnia i w przyszłym tygodniu. Już w piątek będziemy informować dyrektorów, jakie są wstępne decyzje, bo ostateczne będą w przyszłym tygodniu" – odpowiedział Czarnek. "Przygotowujemy się na ten najbardziej prawdopodobny wariant, czyli powrót do szkoły klas I-III" – dodał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szef MEiN pytany był także, czy to oznacza, że nauczyciele będą już wówczas zaszczepieni przeciwko COVID-19.

"Ze szczepionkami – jak wiemy – jest problem polegający na tym, że do końca pierwszego kwartału w Polsce będą szczepionki dla 3 mln osób. W grupie zero, która jest w tej chwili szczepiona, jest około 700-800 tys. osób, które zostaną poddane szczepieniom, a w grupie pierwszej, w której są również nauczyciele, jest 10 mln osób. Nauczycieli jest 750 tys. osób" – zauważył minister.

Podziel się cytatem

Reklama

Wskazał, że nie wiadomo, jaka będzie kolejność. "Musimy czekać na szczepionkę, nie ma jej jeszcze aż tyle, by cała grupa pierwsza była zaszczepiona" – zaznaczył. "Na pewno od szczepienia nie uzależniamy powrotu do szkół, natomiast chcemy w przyszłym tygodniu przetestować wszystkich nauczycieli z klas I-III, którzy będą wracać do szkół wraz z dziećmi, jeśli to się powiedzie. Chcemy zrobić testy na koronawirusa po to, żeby osoby, które są ewentualnie zakażone koronawirusem nadal przebywały w domach" – powiedział Czarnek.

Reklama

Szef resortu edukacji i nauki poinformował, że w ramach przygotowań do powrotu uczniów do szkół przygotowano wytyczne sanitarne dla dyrektorów szkół.

"Dzieci pójdą do szkół w tzw. bańkach – będą klasy od klas oddzielone, nie będą się ze sobą te klasy spotykały, nie będzie również spotkań między nauczycielami. Po to to wszystko, żeby zachować maksimum bezpieczeństwa na tyle, na ile się da, bezpieczeństwa pandemicznego w szkole" – poinformował Czarnek.

Reklama

Jak mówił, jeśli do szkół wrócą tylko uczniowie klas I-III to zagrożenia pandemicznego z zdecydowanej większości przypadków nie będzie. "Szkoły są dość duże albo bardzo duże i ulokowanie tych klas w oddzielnych miejscach w szkole nie będzie wielkim problemem" – ocenił.

Mówiąc o powrocie innych roczników, powiedział, że będzie to możliwe, gdy będzie można stwierdzić, że pandemia rzeczywiście się wypłaszcza i ustępuje. "A kiedy to będzie? Daj Boże jak najszybciej" – dodał.

Proces szczepień przeciwko COVID-19 – zgodnie z programem – jest realizowany etapami. Obecnie realizowany jest etap zero, podczas którego szczepienia otrzymują m.in. pracownicy sektora ochrony zdrowia (m.in. lekarze, pielęgniarki i farmaceuci), pracownicy DPS-ów i MOPS-ów oraz personel pomocniczy i administracyjny w placówkach medycznych, w tym w stacjach sanitarno-epidemiologicznych.

W ramach etapu pierwszego szczepienie będą mogli otrzymać pensjonariusze domów pomocy społecznej i zakładów opiekuńczo-leczniczych, osoby powyżej 60 lat (w kolejności od najstarszych) i służby mundurowe, a także nauczyciele i pracownicy żłobków.

Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera i pełnomocnik rządu do spraw szczepień przeciwko COVID-19 poinformował we wtorek, że grupa pierwsza rozpocznie szczepienie 25 stycznia. "Niestety w pierwszym kwartale nie zaszczepimy nauczycieli, nie dlatego, że nie chcemy, nie dlatego, że lekceważymy ten problem, tylko dlatego, że mamy do czynienia z problemem obiektywnym, jakim jest brak szczepionek" – jednocześnie powiedział Dworczyk.

Rzeczniczka prasowa MEiN Anna Ostrowska podała, że zapisy dla nauczycieli na szczepienia przeciwko COVID-19 rozpoczną się od 15 stycznia. "O terminach szczepień będziemy informować w późniejszym czasie. Wszystko zależy od dostaw szczepionek" – wskazała.

Reklama

Niezależnie od szczepień między 11 a 15 stycznia 2021 r. przeprowadzone będzie testowanie nauczycieli klas I-III szkół podstawowych na obecność wirusa SARS-CoV-2. Badanie będzie dobrowolne i bezpłatne.

W grudniu Ministerstwo Zdrowia zebrało informacje o zapotrzebowaniu na testy dla nauczycieli poprzez kuratoria i wojewódzkie stacje sanitarno-epidemiologiczne. Wynika z nich, że chętnych na przeprowadzenie testu będzie ok. 190 tys. osób. Obecnie powiatowe stacje sanitarno-epidemiologiczne zbierają imienne listy chętnych. Oprócz nauczycieli klas I-III testowani będą również pracownicy szkolnej administracji i obsługi. (PAP)

Autorka: Danuta Starzyńska-Rosiecka

dsr/ joz/

2021-01-05 20:41

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zespół Ekspertów ds. Bioetycznych KEP ws. szczepionek przeciwko Covid-19

[ TEMATY ]

szczepienie

KEP

koronawirus

Karol Porwich/Niedziela

Decyzja o szczepieniu jest kwestią wyboru danej osoby dokonanym przez nią w sumieniu – podkreśla Zespół Ekspertów ds. Bioetycznych Konferencji Episkopatu Polski w Stanowisku na temat szczepionek.

Zespół Ekspertów przedstawia ocenę korzystania ze szczepionek przygotowanych na bazie płodowych linii komórkowych podkreślając, że nie wszystkie szczepionki były lub są produkowane z wykorzystaniem tej technologii.

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

W 10. rocznicę kanonizacji

2024-04-28 17:42

Biuro Prasowe AK

    – Kościół wynosząc go do grona świętych wskazał: módlcie się poprzez jego wstawiennictwo za świat o jego zbawienie, o pokój dla niego, o nadzieję – mówił abp Marek Jędraszewski w sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie w czasie Mszy św. sprawowanej w 10. rocznicę kanonizacji Ojca Świętego.

Na początku Mszy św. ks. Tomasz Szopa przypomniał, że dokładnie 10 lat temu papież Franciszek dokonał uroczystej kanonizacji Jana Pawła II. – W ten sposób Kościół uznał, wskazał, publicznie ogłosił, że Jan Paweł II jest świadkiem Jezusa Chrystusa – świadkiem, którego wstawiennictwa możemy przyzywać, przez wstawiennictwo którego możemy się modlić do Dobrego Ojca – mówił kustosz papieskiego sanktuarium w Krakowie. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, podziękował mu za troskę o pamięć o Ojcu Świętym i krzewienie jego nauczania.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję