Reklama

Gospodarka

Montaż maszyny TBM do drążenia tunelu w Świnoujściu mocno zaawansowany

Zaawansowanie montażu maszyny TBM do budowy tunelu w Świnoujściu wynosi już około 65 proc. W ukończonej w listopadzie ubiegłego roku komorze startowej po stronie wyspy Uznam znalazła się już cała głowica urabiająca. Pod koniec lutego mają rozpocząć się próby maszyny, a drążenie ma ruszyć w marcu.

[ TEMATY ]

Wolin

Świnoujście

tunel

Uznam

GDDKiA

Montaż maszyny TBM w Świnoujściu

Montaż maszyny TBM w Świnoujściu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tunel połączy wyspy Uznam i Wolin

Podziel się cytatem

Całkowita długość inwestycji będzie wynosić 3,4 km. Zasadnicza jej część, czyli tunel drążony pod Świną, który połączy wyspy Uznam i Wolin, będzie miał długość 1,48 km. Tunel będzie jednorurowy i powstanie w nim dwupasowa jezdnia. Dzięki tej inwestycji Świnoujście zostanie w sposób stały skomunikowane z resztą Polski. Obecnie komunikację zapewniają przeprawy promowe, które mają mocno ograniczoną przepustowość i są zależne od warunków pogodowych.

Inwestor zastępczy i dofinansowanie ze środków UE

Podziel się cytatem

Inwestorem budowy tunelu w Świnoujściu jest Miasto Świnoujście, a GDDKiA pełni rolę Inwestora Zastępczego. Inwestycja jest współfinansowana ze środków UE w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podstawowe elementy maszyny już zamontowane

Podziel się cytatem

Do komory startowej została już opuszczona i zmontowana zasadnicza część maszyny z łożyskiem i głównym napędem oraz część frontowa tarczy z głowicą urabiającą. Zmontowano również elementy zaplecza tarczy, tak zwane bramy. Obecnie trwają prace polegające na łączeniu opuszczonych elementów oraz instalacji podzespołów.

Maszyna drążąca

Podziel się cytatem

GDDKiA

Montaż maszyny TBM w Świnoujściu

Montaż maszyny TBM w Świnoujściu

Reklama

Tunel w Świnoujściu będzie wykonywany metodą drążenia przy pomocy specjalnie wykonanej dla tej inwestycji w Chinach maszyny drążącej. Urządzenie będzie zostawiało za sobą gotowy tunel o przekroju kołowym i szerokości 13 metrów (średnica samej tarczy to 13,5 m). Maszyna TBM w sposób zautomatyzowany będzie drążyć tunel przy pomocy obracającej się tarczy, w miarę postępu wiercenia montując poszczególne segmenty obudowy tunelu i równocześnie wyprowadzając urobek poza tunel. Masa całego urządzenia to 2740 ton, a długość 101 metrów. Stałą obsługę maszyny podczas drążenia będzie stanowiło około 15 osób.

Zakład prefabrykacji pracuje pełną parą

Podziel się cytatem

Aby maszyna drążąca mogła ruszyć i drążyć w trybie ciągłym tunel, potrzebne jest jej stałe dostarczanie tubingów – elementów składających się na poszczególne pierścienie obudowy tunelu. Każdy pierścień składa się z ośmiu tubingów (segmentów). W celu wykonania tych elementów został wybudowany przy placu budowy zakład prefabrykacji. W specjalnych formach wykonywane są elementy przyszłej obudowy tunelu. Nie są identyczne, każdy jest specjalnie oznakowany i ma określone miejsce w przyszłym tunelu ze względu na to, że tunel nie będzie przebiegał po prostej. Zagłębia się pod Świną, a na odcinku początkowym i końcowym będzie też posiadał łuki poziome. Docelowo cały tunel będzie składał się z 6280 tubingów. Obecnie gotowych jest ponad 1500, a kolejne są stale wykonywane.

Komora odbiorcza w budowie

Podziel się cytatem

GDDKiA

Prace po stronie wyspy Uznam, gdzie jest zlokalizowana większość infrastruktury związanej z budową to nie wszystko. Po stronie wyspy Wolin budowana jest komora odbiorcza, do której jeszcze w tym roku powinna dotrzeć maszyna TBM. Zostały wykonane ściany szczelinowe, trwają wykopy pod płytę stropu. Przewiercenie się na wyspę Wolin nie będzie oznaczało końca prac. W tunelu trzeba będzie jeszcze wykonać jezdnię, wszystkie instalacje i wyjścia awaryjne. Termin zakończenia inwestycji to jesień przyszłego roku.

2021-01-14 21:10

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wyjątkowy dzień, szczególne miejsce

Niedziela szczecińsko-kamieńska 45/2023, str. III

[ TEMATY ]

Wolin

Ks. Marcin Miczkuła

Uroczyste otwarcie nowej pracowni

Uroczyste otwarcie nowej pracowni

W dzień patrona związanego z ekologią św. Franciszka w PSP im. Bolesława Krzywoustego odbyło się otwarcie szczególnej pracowni.

Ekopracownia to miejsce, w którym uczniowie będą zgłębiać wiedzę o kwestii bardzo ważnej, poruszonej przez papieża Franciszka.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

XV Jubileuszowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka rozstrzygnięty

2024-04-24 13:04

[ TEMATY ]

konkurs

konkurs plastyczny

konkurs literacki

konkurs fotograficzny

Szymon Ratajczyk/ mat. prasowy

XV Jubileuszowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka rozstrzygnięty. Laura Królak z I Liceum Ogólnokształcącego w Kaliszu z nagrodą Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Andrzeja Dudy.

Do historii przeszedł już XV Jubileuszowy Międzynarodowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka pt. Całej ziemi jednym objąć nie można uściskiem. Liczba uczestników pokazuje, że konkurs wciąż się cieszy dużym zainteresowaniem. Przez XV lat w konkursie wzięło udział 15 tysięcy 739 uczestników z Polski, Australii, Austrii, Belgii, Białorusi, Chin, Czech, Hiszpanii, Holandii, Grecji, Kazachstanu, Libanu, Litwy, Mołdawii, Niemiec, Norwegii, RPA, Stanów Zjednoczonych, Ukrainy, Wielkiej Brytanii i Włoch. Honorowy Patronat nad konkursem objął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Andrzej Duda. Organizowany przez Fundację Pro Arte Christiana konkurs skierowany jest do dzieci i młodzieży od 3 do 20 lat i podzielony na trzy edycje artystyczne: plastyka, fotografia i recytacja wierszy Włodzimierza Pietrzaka. Konkurs w tym roku zgromadził 673 uczestników z Polski, Belgii, Hiszpanii, Holandii, Litwy, Mołdawii, Ukrainy i Stanów Zjednoczonych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję