Reklama

Przystanek na Rynku Wieluńskim

Łza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przez tonący w słońcu Rynek Wieluński szedł niemłody już mężczyzna. Pchał przed sobą stary dziecinny wózek. Wózek był pleciony z wikliny, miał małe kółka przymocowane do konstrukcji zardzewiałymi sprężynami i długą, wygiętą rączkę, oklejoną plastikową taśmą. Pamiętał chyba jeszcze czasy Gomułki, a może nawet Stalina. Stary mężczyzna ubrany był w długi, powycierany na łokciach płaszcz, na głowie miał skórzaną pilotkę, a na nosie duże słoneczne okulary. Wyglądał jak kierowca wyścigowego samochodu sprzed pierwszej wojny światowej. Jego wózek, który przypominał pojazd z obcej planety, wypełniony był w całości wielkim tekturowym pudłem po komputerze z napisem #intel inside" w czerwonej obwódce. Mężczyzna pchał swój wehikuł szybko, jakby się gdzieś spieszył albo przed czymś uciekał, ale jednocześnie bardzo uważnie, jakby przewoził nim drogocenne skarby.
Stary człowiek musiał mieć jednak słaby wzrok, gdyż nie zauważył, że parking ogrodzony jest łańcuchem, co uniemożliwia przebycie go na przełaj. Zatrzymał się przed ogrodzeniem i rozglądał wokół siebie w poszukiwaniu miejsca, w którym mógłby się dostać na drugą stronę. Musiało mu się spieszyć, gdyż jego ruchy były gwałtowne, a oczy nerwowo błądziły po przepastnej przestrzeni Rynku Wieluńskiego. Wtem na szczycie pudła po komputerze usiadł czarny gawron. Zakrakał, żeby zwrócić na siebie uwagę starego człowieka i zeskoczył na asfalt tuż obok wózka, tak aby mężczyzna mógł go dosięgnąć swoim słabym wzrokiem. Kiedy ptak upewnił się, że mężczyzna nie stracił go z oczu, zaczął powoli iść, kołysząc się na swoich krótkich nóżkach, w stronę najbardziej zniszczonego fragmentu ogrodzenia, na którym nie było już nawet śladu farby. Kiedy mężczyzna stracił ptaka z oczu, ten zakrakał głośno kilka razy, aby pozwolić się odnaleźć, i po chwili obaj dotarli do starego zardzewiałego łańcucha, przymocowanego do mocno przechylonego słupka.
Stary człowiek zatrzymał się przed ogrodzeniem, a na jego twarzy pojawiło się rozczarowanie. Był tak blisko przystanku, że mimo swego słabego wzroku zauważył stojących na nim ludzi. Nikt jednak nie zwracał na niego uwagi, nikt też nie przejmował się problemami starego człowieka. Mało to takich dziadów włóczy się po Rynku? Można by nawet sądzić, że szczególnie sobie to miejsce upodobali. Nawet człowiek nie może spokojnie ulicą przejść, żeby nie być narażonym na zaczepkę: #Pan da na bułkę...".
Tymczasem ptak usiadł na łańcuchu i zaczął dziobem uderzać w ogniwo łączące go ze słupkiem.
- Zobacz, mamo, dzięcioł do metalu - krzyknął mały chłopiec, który jako jedyny na całym przystanku od początku nie spuszczał starego człowieka z oczu.
- Co ty pleciesz? - odpowiedziała matka, nie odrywając wzroku od kobiecego pisma z dużą reklamą kremu przeciwko zmarszczkom na okładce. Na zdjęciu widniała kobieca twarz w połowie pokryta głębokimi bruzdami, a w połowie - gładką, niemal niemowlęcą skórą. Napis głosił: # Ten krem czyni cuda - możesz zostać stworzona na nowo".
Stary człowiek chwycił łańcuch dokładnie w miejscu, gdzie usiadł ptak, który natychmiast poderwał się do lotu i rozpłynął w błękicie nieba. Łańcuch w tym miejscu był tak słaby, że spadł z hałasem na asfalt i starzec mógł swobodnie wyjechać swoim wózkiem z ogrodzonej przestrzeni parkingu. Po głębokich bruzdach na jego twarzy, dobrze widocznej z niewielkiej odległości, jaka dzieliła go od przystanku, spłynęła duża łza.
- A to wandal! - krzyknął młody, dobrze zbudowany mężczyzna, który wybiegł z budki parkingowego. Kiedy dobiegł do starca, wrzasnął mu prosto w twarz:
- Teraz wiem, kto niszczy ogrodzenie. Znalazłem chuligana! Zaraz zadzwonię na policję!
Parkingowy wyjął z kieszeni telefon komórkowy i zaczął wybierać numer.
- Niech pan zaczeka - powiedział spokojnie starzec. Schylił się z trudem, podniósł łańcuch i wykorzystując haczyk powstały po pęknięciu starego, zardzewiałego ogniwa, przymocował go do chwiejącego się słupka.
- Teraz będzie dobrze? - zapytał stary człowiek.
- Może być - udobruchał się parkingowy i wrócił do swojej budki, udając, że nie widzi dwóch dobrze zbudowanych wyrostków, łamiących ławkę na przystanku po przeciwnej stronie ulicy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zgasło światło oświetlające medalion Franciszka

2025-04-26 22:27

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Włodzimierz Rędzioch

Medalion Franciszka w Bazylice św. Pawła za Murami od dnia jego śmierci nie jest już oświetlony

Medalion Franciszka w Bazylice św. Pawła za Murami od dnia jego śmierci nie jest już oświetlony

Rankiem 21 kwietnia w Bazylice św. Pawła za Murami zgaszono światło oświetlające medalion z podobizną Franciszka. Wewnątrz Bazyliki, wzdłuż naw biegnie ciąg medalionów z portretami wszystkich papieży, od św. Piotra do Papieża Bergoglio. Oświetlana jest tylko podobizna urzędującego Biskupa Rzymu, która wyróżnia go spośród wszystkich pozostałych, które pozostają w cieniu.

Bazylika św. Piotra została wzniesiona na grobie Apostoła, na stoku wzgórza Watykańskiego, natomiast bazylika ku czci św. Pawła znajduje się niedaleko miejsca zwanego Tre Fontane, gdzie ścięto Apostoła Narodów. Ciało św. Piotra kazała pogrzebać przy drodze prowadzącej do Ostii św. Lucyna, a Papież Anaklet postawił na nim kaplicę. Za cesarza Konstantyna rozpoczęto budowę bazyliki, która stanie się drugą, po św. Piotrze, najważniejszą świątynią Rzymu. Bazylika spłonęła w dużej części w 1823 r. Odbudowano ją w rekordowym czasie, również dzięki pomocy, która płynęła z całego świata. I to w odbudowanej świątyni zaczęła się tradycja mozaikowych medalionów z podobiznami papieży na złotym tle. Wcześniej, w starożytnej bazylice znajdowała się także galeria obrazów Biskupów Rzymu, ale w formie malowanej.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Przygotowania do konklawe wkraczają w decydującą fazę

2025-04-28 08:39

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Po pogrzebie papieża Franciszka kardynałowie wznawiają w poniedziałek w Watykanie kongregacje, czyli obrady, których celem jest przygotowanie konklawe. Obecnie najważniejszym zadaniem jest wyznaczenie daty jego inauguracji. Nieoficjalnie wiadomo, że kardynałowie są za tym, by zaczęło się ono 5 lub 6 maja.

Wybór papieża to jedno z najbardziej spektakularnych wydarzeń we współczesnym świecie, przede wszystkim ze względu na scenerię Kaplicy Sykstyńskiej i cały przywołujący wielowiekową tradycję i zarazem niezmienny rytuał. A ponieważ w nadzwyczajny sposób owiane jest to tajemnicą, pobudza wyobraźnię i domysły wywołując powszechne zainteresowanie, które daleko wykracza poza życie Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: zmiany w obchodach Jubileuszu

2025-04-28 16:51

[ TEMATY ]

Watykan

jubileusz

zmiany

Jubileusz 2025

Vatican News

Dykasteria ds. Ewangelizacji ogłosiła zmiany w obchodach niektórych spotkań Jubileuszu roku 2025. Dotyczy to Jubileuszu Ludzi Pracy i Jubileuszu Przedsiębiorców. Ma to związek z „okolicznościami chwili” - przygotowaniami do konklawe.

Jubileusz Ludzi Pracy odbędzie się w dniach 1-4 maja, a Jubileusz Przedsiębiorców - 4-5 maja. Ich uczestnicy przejdą jedynie przez Drzwi Święte w bazylice św. Piotra i innych trzech bazylikach papieskich: św. Jana na Lateranie, Matki Bożej Większej, gdzie będą mogli pomodlić się przy grobie papieża Franciszka, i św. Pawła za Murami.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję