Reklama

Polska

Kościół radomski żegna tragicznie zmarłego ks. Adama Myszkowskiego

Rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe tragicznie zmarłego ks. prałata Adama Myszkowskiego. Mszy żałobnej w parafii Przemienienia Pańskiego w Paradyżu przewodniczył bp Henryk Tomasik. Msza pogrzebowa odprawiona zostanie dziś o godz. 12.00. Przewodniczył jej będzie abp Wacław Depo, metropolita częstochowski. W uroczystości weźmie także udział biskup radomski Marek Solarczyk.

[ TEMATY ]

Paradyż

Roman Zawistowski/PAP

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii biskup senior diecezji radomskiej dziękował za sakrament kapłaństwa w świecie podkreślając jednocześnie, że w tę misję budowania Chrystusowego Kościoła wszedł także ks. prałat Adam Myszkowski. – Dzisiaj Bogu dziękujemy za posługę duszpasterską ks. prałata, za głoszenie Ewangelii, za sprawowanie sakramentów świętych, za budowanie Chrystusowego Kościoła w ludzkich sercach – mówił do zebranych w świątyni osób.

Podziel się cytatem

Reklama

Bp Tomasik powiedział również, że uroczystości pogrzebowe wpisują się w czas rekolekcji wielkopostnych. A ks. prałat leżący w trumnie głosi zebranym rekolekcje i przekazuje bardzo ważne prawdy: przypomina o wierze w życie wieczne i w Bożą sprawiedliwość oraz o konieczności czuwania - powiedział biskup.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ks. prałata Adama Myszkowskiego żegnali w paradyskim sanktuarium mieszkańcy ziemi opoczyńskiej. Był wśród nich poseł Robert Telus, który podkreślił, że zapamięta ks. Adama Myszkowskiego jako człowieka, który z każdym potrafił rozmawiać, umiał jednoczyć, łączyć ludzi. W kościele odczytał list od marszałek Sejmu Elżbiety Witek.

Za współpracę z Jednostką Strzelecką z Paradyża ks. prałat Adam Myszkowski został pośmiertnie nominowany na kolejny stopień strzelecki inspektora związku strzeleckiego. Dodatkowo strzelcy odznaczyli zmarłego kapłana medalem 100-lecia odzyskania niepodległości.

Prezes i założyciel Ceramiki Paradyż Stanisław Tępiński podkreślał, że ks. Adam Myszkowski towarzyszył Ceramice Paradyż we wszystkich ważnych wydarzeniach. – Był naszym duchowym przewodnikiem – mówił prezes.

Ks. prałata żegnali w kościele także przedstawiciele rodziny i kolegów kapłana. Głos zabrał również ks. Rafał Grzywacz, wikariusz parafii w Paradyżu. Dziękował on wszystkim za przybycie do paradyskiego sanktuarium oraz pomoc parafii w trudnych chwilach, które przeżywała od 2 marca, czyli od dnia napaści na ks. proboszcza.

Reklama

Transmisję z uroczystości żałobnych przeprowadziło Radio Plus Radom.

Do napaści na ks. Adama Myszkowskiego doszło 2 marca ok. godz. 19.30 na terenie plebanii w Paradyżu. Duchowny z ciężkimi obrażeniami m.in. głowy trafił najpierw do szpitala w Opocznie, a później do Łodzi. Mimo starań lekarzy kapłan zmarł 17 marca.

Ks. prał. Adam Myszkowski urodził się 18 grudnia 1952 r. w Radoszycach. Wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu w 1971 r. W czasie formacji seminaryjnej odbył dwa lata obowiązkowej służby wojskowej w kompanii kleryckiej w Szczecinie-Podjuchach. Święcenia kapłańskie otrzymał 3 czerwca 1978 r. z rąk Sługi Bożego bpa Piotra Gołębiowskiego. Jako wikariusz był duszpasterzem w Brzeźnicy (1978-1980), Jastrzębiu koło Wierzbicy (1980-1988) i w parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Starachowicach (1988-1992). W 1992 r. został proboszczem parafii w Wielkiej Woli – Paradyżu zastępując ks. prał. Izydora Papiera oraz kustoszem Sanktuarium Chrystusa Cierniem Koronowanego oraz Krwi Zbawiciela. Od 2000 r. był dziekanem dekanatu żarnowskiego. W grudniu 2002 r. został kanonikiem honorowym Kapituły Świętego Bartłomieja w Opocznie, a w 2008 r. otrzymał godność kapelana honorowego Jego Świątobliwości (tytuł prałata).

2021-03-24 09:10

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Paradyż: 47-latek z zarzutem usiłowania zabójstwa księdza

[ TEMATY ]

Paradyż

Adobe Stock

Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne

Zarzut usiłowania zabójstwa księdza postawiła prokuratura 47-latkowi, który zaatakował proboszcza parafii rzymskokatolickiej Wielka Wola - Paradyż (Łódzkie). Zatrzymanemu przez policję mężczyźnie grozi kara nawet dożywotniego więzienia.

Do napaści na kustosza Sanktuarium w Paradyżu doszło we wtorek po godz. 19. Policjanci zostali wówczas powiadomieni o poważnych obrażeniach ciała, w tym głowy, jakich doznał 69-letni ksiądz, wieloletni proboszcz paradyskiej parafii. Duchowny miał zostać zaatakowany przez nieznanego sprawcę, kiedy zamykał bramę na plebanię.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję