Reklama

Przednówek

Bomby i chleb

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziwna jest ta wojna
w Afganistanie.
Była zbrodnia,
musi być kara.
Rozumiem.
Tylko czy tak?
Pisze mi ks. Kazik
z Chicago:
Na Wszystkich Świętych
nie mogliśmy w kościołach
pomieścić ludzi.
Modlili się, płakali,
byli przerażeni,
szukali spowiedzi.
To już nie strach.
To jest trwoga.
Mój Boże,
to aż takich trzeba znaków,
aby wstrząsnąć sumieniem?
Zatwardziało nam myślenie.
Skamieniało sumienie.
Jak to jest z tym myśleniem?
Bombardują tych talibów w dzień,
a w nocy zrzucają im paczki
z wieprzowymi konserwami.
To jeszcze bardziej drażni Arabów.
Wieprzowinę wstrętną każą nam jeść!
Palą więc z nienawiścią
przeklęte zrzuty krzyżowców.
Rozumiem humanitarną pomoc
dla bezbronnych, dla dzieci,
ale że robią to ci sami,
co zrzucają bomby,
tego nie rozumiem.
Co to za moralność,
co za myślenie,
co za postawy?
Czasem wydaje mi się,
że dotknęła nas choroba
wściekłych krów
i chyba zostały nam
dziury w mózgu.
Nie akceptuję zbrodni talibów,
ale coraz bardziej
mnie zadziwiają.
Można mówić: fanatycy,
fundamentaliści, oszołomy.
Tylko kto z nas,
niby cywilizowanych inteligentów,
umiałby zachować ramadan?
Mówisz:
Przecież nigdy nie poszczę!
To tylko dla dewotek.
Kto potrafiłby z jaśnie oświeconych
bronić praw ojczystych,
poszanowania świętości?
To dla ciemnogrodu.
Czytam teraz w kościele Księgę Machabejską.
Są jeszcze u nas matki
takie jak Machabeuszka?
Są tacy senatorowie i seniorzy
jak Eleazar?
Są tacy obrońcy prawa
jak Matatiasz?
Oszołomy, fundamentaliści, ciemnogrodzianie.
Dziękuję Wam!
Wam, jaśnie oświeceni liberałowie,
demokraci.
A wy tak tolerancyjnie patrzycie
na Matkę Bożą z wąsami
i na samogwałt z Chrystusem,
i to w Brukseli,
pod samym okiem stróżów
poszanowania praw człowieka,
tolerancji i wolności religijnej.
To taka ma być sztuka
Wspólnoty Europejskiej?
A jest na to jakaś rada?
Trzeba nam wejść do Wspólnoty.
Trzeba ewangelizować.
Nauczyć ludzi łamać się chlebem.
Niech bogaci zauważą,
że codziennie tysiące ludzi
umiera z głodu,
a jest nadprodukcja chleba.
I nie podzielicie się?
To jesteście gorsi niż talibowie.
Niech się skończy
ten piekielny przednówek.
Niech aniołowie zaśpiewają:
Chwała Bogu na wysokości,
a na ziemi pokój
ludziom dobrej woli.
Ramadan,
Boże Narodzenie,
bomby
i chleb.
A jednak
Nie można zrozumieć
człowieka
bez Chrystusa!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wadowice: 25-lecie koronacji obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy

2024-06-16 23:24

[ TEMATY ]

Matka Boża Nieustającej Pomocy

Archidiecezja Krakowska

Byśmy zawsze trzymali się - jak Dzieciątko Jezus - dłoni Maryi i żeby to trzymanie się Jej dłoni było centrum naszego życia, najważniejszym motywem naszego codziennego postępowania - niezależnie co się stanie, wracać do Matki i trzymać się Jej rąk ciągle na nowo - mówił abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. w bazylice Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny w Wadowicach z okazji 25-lecia koronacji obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy, której dokonał papież Jan Paweł II.

- Wierzę, że św. Jan Paweł II jest dzisiaj wśród nas i woła wraz z nami: totus Tuus, Maryja - mówił na początku Mszy św. proboszcz ks. Jarosław Żmija. Zaznaczył, że parafia przygotowywała się do jubileuszu przez szereg wydarzeń. Zwrócił uwagę, że dzieci przyniosą do ołtarza własnoręcznie wykonane różańce, a każdy paciorek oznacza dziesiątkę odmówioną w rodzinie. Jako dar ofiarny złożone zostaną także księgi pamiątkowe, które towarzyszyły peregrynacji obrazu Matki Bożej. - Wpisy w tych księgach to wyraz szczerej miłości parafian do Jezusa i Maryi - mówił ks. Jarosław Żmija.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: Co to jest Królestwo Boże?

2024-06-15 08:17

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

16 czerwca 2024, XI niedziela zwykła, rok B

CZYTAJ DALEJ

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

2024-06-16 16:40

[ TEMATY ]

marsz dla życia i rodziny

Artur Stelmasiak

"Mąż i żona - rodzina zjednoczona", "Czas na rodzinę", "Zjednoczeni dla życia, rodziny i ojczyzny" - takie hasła nieśli uczestnicy XIX Marszu dla Życia i Rodziny, który przeszedł w niedzielę popołudniu z Placu Trzech Krzyży przez ulicę Wiejską do Belwederu. Jego uczestnicy manifestowali obronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci oraz przywiązanie do rodziny oraz małżeństwa kobiety i mężczyzny, domagali się też m.in. odrzucenia ustaw proaborcyjnych i przywrócenia krzyży w warszawskich urzędach.

Organizatorzy marszu - Centrum Życia i Rodziny - podkreśla, że obrona wartości: życia, rodziny, wolności i suwerenności jest możliwa tylko we wspólnym i zjednoczonym działaniu wszystkich, którym te wartości są drogie, tak w wymiarze lokalnym, jak i ogólnopolskim. Dlatego tego dnia, podobnie jak tydzień temu, marsze dla życia i rodziny przeszły w wielu polskich miastach, a od kwietnia do października przejdą one łącznie w ponad 50 polskich miastach.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję