Reklama

Komentarz nie-kulturalny

Kadawer-biznes

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas gdy filozofowie, socjologowie i politolodzy zachodzą w głowę, jak to możliwe, by martyrologia stała się źródłem dochodów, to przemysł holokaustu rozwija się w najlepsze. Amerykańskie lobby żydowskie, oskarżając (wbrew historii) całe narody o współudział w zagładzie swych ziomków, domaga się astronomicznych odszkodowań. Kino hollywoodzkie bez skrupułów żeruje na tragedii holokaustu, a włoską komedię o tym wydarzeniu nagradza się Oskarami. Także krajowi reżyserzy wykorzystują koniunkturę (zresztą za pieniądze polskich podatników), bo za gettową tematykę, za insynuacje o "polskim antysemityzmie" zawsze wpadnie jakieś wyróżnienie na międzynarodowym festiwalu. I tak się kręci holokaust-biznes. Jeżeli XX wiek pokazał całe okrucieństwo tego świata, to
XXI wiek cynicznie pokazuje, że na tym okrucieństwie można zarabiać.
Od ideologizacji i komercjalizacji martyrologii, która staje się towarem, tylko krok do desakralizacji śmierci, do handlu zwłokami, bo człowiek zmarły staje się też towarem. I to się przyjęło, bo jakoś lekarze nie oponują, że w szpitalach reklamuje się usługi grabarskie, a dyrektorzy placówek służby zdrowia zasiadają w radach nadzorczych zakładów pogrzebowych.
Traktowanie zwłok bez należnej im godności jest równie barbarzyńskie, jak - za przeproszeniem jednak - manipulowanie faktami historycznymi. Ocena renegatów z PZPR jest jednoznaczna, więc nie ma powodów, by rondo w Piotrkowie Trybunalskim nosiło imię tow. Gierka tylko dlatego, że w radzie miejskiej zasiada lewica. Pod pretekstem odrzucania jakichś stereotypów przedstawia się Polaków i Niemców jako ofiary wielkiej zawieruchy dziejowej, a to przecież Niemcy wywołali wojnę, byli agresorami i wybrali swego Fuahrera w demokratycznych wyborach; nie ma też powodu użalać się nad nimi jako "wypędzonymi", skoro wysiedlono ich na mocy układów poczdamskich.
Polityczne zawłaszczenie pamięci dekonstruuje świadomość społeczną. Po pacyfikacji robotników w Radomiu w czerwcu 1976 r. zginął ks. Roman Kotlarz, jednak jedynym męczennikiem epoki gierkowskiej pozostaje Stanisław Pyjas, współpracownik KOR.
W stanie wojennym z rąk tzw. nieznanych sprawców z SB zginęło ponad stu ludzi, w tym kilku księży. Prokuratura zajęła się tylko śmiercią Grzegorza Przemyka, wiązanego ze środowiskiem KOR-owskim. Ergo - w świadomości społecznej funkcjonują tylko dokonania tzw. demokratycznej opozycji.
Kapitał polityczny zbija się skutecznie, anektując znane nazwiska do firmowania fundowanych nagród. Pismo prowadzone przez sekretarza KC PZPR reklamuje się nagrodą Kisiela, znanego ze swych antykomunistycznych i prokapitalistycznych poglądów. To okrutny paradoks, bo komuniści rządzą, a kapitalizm, jeżeli jest - to oligarchiczno-nomenklaturowy. Zauważmy, że np. niechlubną pamięć stalinowskiego propagandzisty Andrzeja Szczypiorskiego galwanizuje nagroda jego imienia, ale jest to zabieg równie żałosny, jak żerowanie filmowców na pomysłach Krzysztofa Kieślowskiego. Niemniej perspektywy rozwojowe kadawer-biznesu wydają się wcale rozległe - cyniczny wiek XXI przed nami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Solarczyk prosi o modlitwę w intencji chorego bp. Turzyńskiego

[ TEMATY ]

Bp Marek Solarczyk

diecezja radomska

bp Piotr Turzyński

Episkopat News

Bp Piotr Turzyński

Bp Piotr Turzyński

Bp Marek Solarczyk wystosował komunikat, w którym prosi księży, osoby życia konsekrowanego i wszystkich wiernych o modlitwę w intencji bp. Piotra Turzyńskiego.

Informacja o chorobie biskupa pojawiła się dziś na stronie internetowej diecezji radomskiej:
CZYTAJ DALEJ

Zmarł biskup Piotr Turzyński

2025-04-14 19:30

[ TEMATY ]

bp Piotr Turzyński

bp Turzyński

episkopat.pl

bp Piotr Turzyński

bp Piotr Turzyński

Nie żyje bp Piotr Turzyński - biskup pomocniczy radomski, delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej i ds. Duszpasterstwa Nauczycieli. Zmarł po długiej chorobie nowotworowej. Miał 61 lat. W marcu br. obchodził 10. rocznicę święceń biskupich. W kapłaństwie przeżył 37 lat.

O śmierci biskupa Piotr poinformował bp Marek Solarczyk:
CZYTAJ DALEJ

Rewolucyjny dokument Watykanu? Pokazujemy prawdę

2025-04-14 16:13

[ TEMATY ]

Msza św.

Karol Porwich/Niedziela

W Niedzielę Palmową media obiegła wiadomość o rzekomo „rewolucyjnym dokumencie Watykanu”, biły po oczach „klikbajtowe” tytułu o tym, że papież czegoś zakazał, że postanowił, zdecydował, nakazał itd. A jak to jest naprawdę? Zobaczmy zatem!

W wielu miejscach przyjął się zwyczaj celebracji tzw. Mszy świętych zbiorowych, czyli takich, gdzie podczas jednej celebracji jeden kapłan sprawuje ją w kilku różnych intencjach przyjętych od ofiarodawców. Trzeba tu odróżnić ją od Mszy koncelebrowanej, gdy dwóch lub więcej kapłanów celebruje wspólnie, każdy w swojej indywidualnej intencji. Stolica Apostolska zleca, by w ramach prowincji (czyli metropolii) ustalić zasady dotyczące ewentualnej częstszej celebracji takich właśnie zbiorowych Mszy świętych. Zasady ustalone w roku 1991 na mocy dekretu Kongregacji ds. Duchowieństwa o intencjach mszalnych i mszach zbiorowych Mos iugiter przewidywały, że taka celebracja może odbywać się najwyżej dwa razy w tygodniu. Tymczasem biskupi mogą zdecydować, by można było takie zbiorowe Msze święte sprawować częściej, gdy brakuje kapłanów a liczba przyjmowanych intencji jest znaczna. Oczywiście ofiarodawca musi wyrazić wprost zgodę, by jego intencja została połączona z innymi w jednej celebracji. Celebrans może zaś pozostawić dla siebie jedynie jedno stypendium mszalne (czyli ofiarę za jedną intencję). Wszystkie te zasady – oprócz uprawnienia dla biskupów prowincji do ustalenia innych reguł – już dawno obowiązywały, zatem… rewolucji nie ma.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję