Reklama

Z naszej kuchni

Mięso z indyka smaczne, lekkostrawne, zdrowe

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dietetycy zalecają, by mięso z indyka w miarę często gościło na naszych stołach - jest smaczne, lekkostrawne i zdrowe.

Filety z indyka panierowane - przepis na 4 porcje

4 niezbyt grube (do 1 cm) plastry z piersi indyka - ok. 40 dag, sok z cytryny, 2 jajka, mąka ziemniaczana, płatki migdałowe, sól, oliwa do smażenia, kilka wiórków zmrożonego masła.

Plastry mięsa rozkładamy na stolnicy, lekko rozbijamy kantem dłoni (tłuczka nie używamy, może poprzecinać delikatne włókna mięsa), kropimy obficie sokiem z cytryny, delikatnie oprószamy solą - odstawiamy na 10 min w chłodne miejsce.
Jajka ubijamy widelcem, aż się lekko spienią. Na dużej patelni rozgrzewamy oliwę. Każdy płat mięsa panierujemy w mące ziemniaczanej, jajku i płatkach migdałowych, mocno przyciskając z obu stron, by płatki obficie przywarły. Smażymy bezpośrednio po przygotowaniu, rumieniąc z obu stron nie krócej jak 4-5 min z każdej strony. Usmażone filety przekładamy na wygrzany półmisek, kładziemy wiórek masła i trzymamy w cieple nie dłużej niż 5 min - by mięso "doszło".
Podajemy z ziemniakami pureMe, z zieloną sałatą polaną spienionym sosem jogurtowym lub z grubym makaronem i sałatką ze świeżych owoców.

Fileciki z indyka w cieście - przepis na 4 porcje

4 cienkie plastry mięsa z indyka, ukrojone z piersi, 4 jajka, 1,5 szklanki mąki, 1/2 szklanki mleka, 1 płaska łyżeczka soli, 1 łyżeczka roztartych w dłoniach, lubianych ziół, np. ziół prowansalskich, sok z cytryny, olej do smażenia.
Płaty mięsa rozbijamy kantem dłoni (nie używamy tłuczka, by nie poprzecinać delikatnych włókien) - każdy płat kroimy na połowę, lekko solimy, kropimy sokiem z cytryny, odstawiamy na 10 min w chłodne miejsce.
Ciasto: Żółtka ubijamy z mlekiem, gdy masa się spieni i składniki dokładnie połączą, dodajemy - siejąc przez sito - mąkę, sól. Ciasto ubijamy. Do wyrobionego dodajemy przesiane zioła i pianę ubitą z białek.
Na głębokiej patelni rozgrzewamy tzw. duży tłuszcz. Przygotowane, lekko wychłodzone filety zanurzamy w cieście i od razu obsmażamy, rumieniąc każdą ze stron nie krócej jak 3-4 min.
Podajemy na wygrzanych talerzach z dodatkiem ugotowanego na sypko ryżu i sezonowej, delikatnej w smaku surówki. Najsmaczniejsze bez innych dodatków - tylko z zestawem kilku surówek, np. zielonej sałaty w sosie śmietanowym, surówki z marchewki z ananasami i smażonymi borówkami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W tym miejscu patronuje św. ojciec Pio

2025-09-22 22:32

ks. Łukasz Romańczuk

Rok temu biskup Jacek Kiciński zachęcił, aby w Garnierówce powstała kaplica, dziś ją poświęcił. W Głębowicach powstała kaplica św. ojca Pio, która będzie służyć wiernym parafii oraz tym, którzy przyjadą na rekolekcje czy na inne aktywności duchowe.

Uroczystość poświęcenia kaplicy przypadła na wieczór przed liturgicznym wspomnieniem św. ojca Pio. - Wśród propozycji było wielu świętych karmelitańskich, ale chcieliśmy w pewien sposób podziękować naszemu księdzu proboszczowi, ponieważ w tym roku mija 30 lat od momentu, kiedy ks. Jarosław Olejnik przybył do Głębowic. Postanowiliśmy, że kaplica będzie imienia patrona urodzin naszego księdza, czyli św. ojciec Pio - mówi Anna Lis.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Pielgrzymka Jubileuszowa dekanatu Łódź Retkinia-Ruda

2025-09-23 09:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Pielgrzymka Jubileuszowa dekanatu Łódź Retkinia-Ruda do Sanktuarium Matki Boskiej Zwycięskiej w Łodzi

Pielgrzymka Jubileuszowa dekanatu Łódź Retkinia-Ruda do Sanktuarium Matki Boskiej Zwycięskiej w Łodzi

- Odpuść sam sobie, rzuć się w miłosierdzie, ostatecznie tymi Drzwiami Świętymi jest serce Jezusa miłosiernego! – mówił ks. Kazimierz Woźniak podczas pielgrzymki jubileuszowej dekanatu Łódź Retkinia-Ruda.

Wierni z wszystkich parafii dekanatu Łódź Retkinia-Ruda wzięli udział w jubileuszowej pielgrzymce do Sanktuarium Matki Boskiej Zwycięskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję