Ps 147, 12-15. 19-20 - z Jutrzni na piątek II tygodnia
1. Odmówiony przed chwilą Psalm Lauda Jerusalem jest
drogi chrześcijańskiej liturgii, która często przywoływała Psalm
147, nawiązując do Słowa Bożego, które "mknie chyżo" po ziemi, ale
także do Eucharystii, prawdziwej, "najlepszej pszenicy", darowanej
przez Boga, aby "nasycić" zgłodniałego człowieka (por. Ps 147, 14-15)
.
Orygenes w jednej ze swoich homilii, które zostały przetłumaczone
i upowszechnione na Zachodzie przez św. Hieronima, objaśniając ten
Psalm, wiązał razem Słowo Boże i Eucharystię: "Czytamy święte Pisma.
Myślę, że Ewangelia jest Ciałem Chrystusa; myślę, że święte Pisma
są Jego nauczaniem. A gdy On mówi: ´Jeżeli nie będziecie spożywali
Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego´ (J 6, 53),
wtedy, chociaż te słowa mogą oznaczać także Tajemnicę [eucharystyczną],
to jednak Ciało Chrystusa i Jego Krew są prawdziwie słowem
Pisma, Bożym nauczaniem. Gdy przystępujemy do Eucharystii,
a upadnie z niej okruszyna, czujemy się zagubieni. A gdy słuchamy
Słowa Bożego i do naszych uszu ono dociera, a myślimy o czymś innym,
to w jak wielkie niebezpieczeństwo popadamy?" (74 Omelie sul Libro
dei Salmi, Mediolan 1993, s. 543-544)
Uczeni uważają, że ten Psalm należy łączyć z poprzednim,
tak aby tworzyły jeden układ, jak to właśnie występuje w oryginale
hebrajskim. Mamy tu bowiem jedną zwartą pieśń ku czci stworzenia
i odkupienia dokonanego przez Pana. To otwiera radosne wezwanie do
uwielbienia: "Alleluja. Dobrze jest grać naszemu Bogu, wdzięcznie
jest nucić pieśń pochwalną" (Ps 147 [146-147], 1).
2. Jeżeli zatrzymamy uwagę na wysłuchanym przed chwilą
fragmencie, możemy wyodrębnić trzy momenty uwielbienia zawarte w
wezwaniu do świętego miasta Jeruzalem, ażeby wielbiło i wysławiało
swego Pana (por. Ps 147, 12).
W pierwszym momencie (por. Ps 147, 13-14) występuje historyczne
działanie Boga. Opisują je różne symbole, które wyrażają dzieło opieki
i pomocy ze strony Pana wobec miasta Syjon i jego dzieci. Przede
wszystkim nawiązuje się tu do "zaworów", które umacniają i czynią
nienaruszone bramy Jerozolimy. Być może Psalmista odnosi się do Nehemiasza,
który umocnił święte miasto, odbudował je po gorzkim doświadczeniu
niewoli babilońskiej (por. Ne 3, 3.6.13-15; 4, 1-9; 6, 15-16; 12,
27-43). Brama jest m.in. znakiem wskazującym na całe miasto w jego
zwartości i spokoju. Wewnątrz miasta, jakby w bezpiecznym łonie,
dzieci Syjonu, czyli jego obywatele, cieszą się pokojem i pogodą,
okryci opiekuńczym płaszczem błogosławieństwa Bożego.
Obraz radosnego i spokojnego miasta wysławiany jest jako
najwyższy i bezcenny dar pokoju, który czyni bezpiecznymi granice.
Ale właśnie dlatego w Biblii pokój - "szalom" nie jest pojęciem negatywnym,
oznaczającym brak wojny, lecz pozytywnym faktem dobrobytu i rozkwitu,
którego echem są słowa Psalmisty o sytości dzięki "najlepszej pszenicy",
czyli wybornemu zbożu z kłosami pełnymi ziarna. Pan umocnił więc
warownie Jerozolimy (por. Ps 87 [86], 2), zesłał na nią swe błogosławieństwo (
por. Ps 128 [127], 5; Ps 134 [133], 3), rozciągając je na cały kraj,
podarował pokój (por. Ps 122 [121], 6-8), nasycił jego dzieci (por.
Ps 132 [131], 15).
3. W drugiej części Psalmu (por. Ps 147, 15-18) Bóg jawi
się przede wszystkim jako Stwórca. Dwukrotnie bowiem łączy się dzieło
stwórcze ze słowem, które zawierało w sobie objawienie się bytu: "
Bóg rzekł: ´Niechaj stanie się światłość´". I stała się światłość.
Na ziemię zsyła swoje orędzie. (...) Posyła słowo swoje" (por. Rdz
1,3; Ps 147, 15.18).
Na znak Słowa Bożego pojawiają się i ustalają dwie podstawowe
pory. Z jednej strony na rozkaz Pana zstępuje na ziemię zima, malowniczo
przedstawiona w postaci śniegu białego jak wełna, szronu niby popiół,
gradu podobnego do okruchów chleba i mrozu, który wszystko ścina (
por. Ps 147, 16-17). Z drugiej strony, również na rozkaz Boży, ciepły
wiatr przynosi lato i roztapia się lód: wody deszczowe i potoki mogą
więc swobodnie płynąć, zraszać ziemię i użyźniać ją.
Słowo Boże jest więc u korzeni zimna i ciepła, cyklu
pór roku i płynności życia w przyrodzie. Ludzkość jest wezwana do
wyrażania uznania i wdzięczności Stwórcy za podstawowy dar wszechświata,
który ją otacza, którym oddycha, który ją żywi i utrzymuje.
4. Przechodzimy więc do trzeciego i ostatniego momentu
naszego hymnu pochwalnego (por. Ps 147, 19-20). Powraca się w nim
do Pana historii, od którego wyszliśmy. Słowo Boże przynosi Izraelowi
jeszcze większy i cenniejszy dar, mianowicie dar Prawa, Objawienia.
Jest to dar szczególny: "Żadnemu narodowi tak nie uczynił: o swoich
wyrokach ich nie pouczył" (Ps 147, 20).
Biblia jest skarbem narodu wybranego, z którego należy
czerpać z miłością i wiernym przywiązaniem. To właśnie w Księdze
Powtórzonego Prawa Mojżesz mówi do Żydów: "Któryż naród wielki ma
prawa i nakazy tak sprawiedliwe, jak całe to Prawo, które ja wam
dziś daję?" (Pwt 4, 8).
5. Tak jak mamy dwa pełne chwały działania Boga w stworzeniu
i historii, tak też istnieją dwa objawienia: jedno - wpisane w samą
przyrodę i otwarte na wszystkich, drugie - dane narodowi wybranemu,
który winien dawać jemu świadecto i przekazywać je całej ludzkości,
a które zawarte jest w Piśmie Świętym. Są to dwa odrębne objawienia,
lecz jeden jest Bóg i jedno Jego słowo. Wszystko stało się przez
Słowo - przeczytamy w Prologu do Ewangelii św. Jana - a bez niego
nic się nie stało, co się stało. Słowo jednak stało się "Ciałem",
czyli wkroczyło w historię i postawiło swój namiot między nami (por.
J 1, 3.14).
Z oryginału włoskiego tłumaczył o. Jan Pach OSPPE
Pomóż w rozwoju naszego portalu