We francuskim tygodniku politycznym o zabarwieniu liberalnym
L´Express ukazał się 30 maja artykuł Bernarda Guetty pt. Hinduizm
przeciw islamowi. Przedstawia on, na ogół trafnie, genezę i istotę
obecnego konfliktu między Indiami a Pakistanem.
Autor przypomina, że konflikt ten ciągnie się od 1947
r., kiedy dotychczasowe dominium brytyjskie uzyskało niepodległość
i od razu podzieliło się na dwa nieprzyjazne wobec siebie państwa:
Indie i Pakistan (autor zapomniał dodać w tym miejscu, że ówczesny
Pakistan obejmował także położony na wschód od Indii obszar, z którego
dopiero później utworzono państwo Bangladesz). Przedmiotem niezgody
między nimi stała się położona wzdłuż granicy z Pakistanem indyjska
prowincja Kaszmir, mająca - jak Pakistan - ludność muzułmańską, ale
rządzona przez radżów (dostojników) hinduskich.
W ciągu przeszło pół wieku, jakie upłynęło od tamtego
czasu, już czterokrotnie dochodziło między obydwoma państwami do
otwartej wojny. Podobne zagrożenie powstało i obecnie. Jest ono jednak
o wiele bardziej niebezpieczne od konfliktów poprzednich, gdyż tymczasem
zarówno Indie, jak i Pakistan skonstruowały własną broń jądrową i
wiele wskazuje na to, że są gotowe do jej użycia.
B. Guetta zwraca uwagę na fakt zasadniczy dla zrozumienia
istoty konfliktu, a mianowicie, że nie jest to zwykły spór terytorialny
między dwoma sąsiadami, jakich było wiele w dziejach, lecz że mamy
tu do czynienia ze zderzeniem się dwóch cywilizacji opartych na różniących
się od siebie fundamentach religijnych. W obydwu państwach, będących
formalnie republikami parlamentarnymi, wpływ czynnika religijnego
na rządzenie państwem jest wyraźnie widoczny.
Momentem dodatkowym, na który zwraca uwagę autor, jest
następująca w ostatnim czasie aktywizacja islamu.
W końcowej części swych rozważań B. Guetta podkreśla,
że obecna Azja wciąż poszukuje układu, który zapewniłby jej wewnętrzną
równowagę. Kontynent azjatycki jest bowiem terenem, na którym graniczą
ze sobą trzy państwa nuklearne (Indie, Pakistan i Chiny), które reprezentują
odmienne założenia religijne, filozoficzne i ustrojowe. Kiedy dziś
mówi się o konflikcie między cywilizacją zachodnią a islamem, trzeba
mieć na uwadze i to, że islam ma swoich przeciwników także poza obszarem
Zachodu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu