Reklama

Myśląc Ojczyzna...

Niedziela Ogólnopolska 48/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sobór Watykański II wzywa wierzących, aby "pielęgnowali prawdziwą i czynną miłość Ojczyzny".
W jaki sposób zrealizować ideał miłości Ojczyzny w dzisiejszej rzeczywistości, w której tak mało widzimy dobrych przykładów i tak rzadko słyszymy słowo "ojczyzna"?
W myśl starożytnej zasady: "słowa uczą, przykłady pociągają" odwołajmy się do osoby Papieża Polaka, do jego nauczania podczas pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny. Na placu Zwycięstwa w 1979 r. powiedział m.in.: "Nie można bez Chrystusa zrozumieć dziejów Polski - przede wszystkim jako dziejów ludzi, którzy przeszli i przechodzą przez tę ziemię. Dzieje ludzi! Dzieje narodu są przede wszystkim dziejami ludzi. A dzieje każdego człowieka toczą się w Jezusie Chrystusie. W Nim stają się dziejami zbawienia.
Dzieje narodu zasługują na właściwą ocenę wedle tego, co wniósł on w rozwój człowieka i człowieczeństwa, w jego świadomość, serce, sumienie. To jest najgłębszy nurt kultury, jej najmocniejszy zrąb, jej rdzeń i siła. Tego, co naród polski wniósł w rozwój człowieka i człowieczeństwa, co w ten rozwój również dzisiaj wnosi, nie sposób zrozumieć i ocenić bez Chrystusa".
Człowiekiem, który przeszedł przez tę ziemię, zostawiając trwały ślad w naszej polskiej kulturze, była bł. Urszula Ledóchowska, której kanonizacja odbędzie się w przyszłym roku. Pochodziła ona z rodziny o głębokich tradycjach religijnych i patriotycznych: Stanisław Ledóchowski, żyjący na przełomie XVII i XVIII wieku, uczestniczył w kampanii wiedeńskiej, kard. Mieczysław Ledóchowski więziony był za obronę polskości w Ostrowie Wielkopolskim; ojciec bł. Urszuli był synem powstańca z 1831r. Brat bł. Urszuli - Ignacy Ledóchowski był generałem WP, w czasie okupacji niemieckiej dowodził oddziałami AK, zmarł w obozie koncentracyjnym Dora-Nordhausen. Drugi brat - Włodzimierz Ledóchowski, generał Jezuitów, udzielał moralnej i materialnej pomocy Polsce w czasie II wojny światowej. Siostra Błogosławionej - Maria Teresa Ledóchowska, wyniesiona na ołtarze 19 października 1975 r., założycielka Sodalicji św. Piotra Klawera, przyczyniła się do ewangelizacji Afryki.
Umiłowanie Ojczyzny i Kościoła było również widoczne w życiu bł. Urszuli, w jej pracy pedagogicznej i dydaktycznej, w jej szacunku dla każdej pracy i poszanowaniu każdego człowieka bez względu na pochodzenie czy wyznanie.
Wysłana przez klasztor krakowski do pracy w polskim gimnazjum św. Katarzyny w Petersburgu (1907-14) służyła uczennicom jako nauczycielka i wychowawczyni dobrych Polek. Wydalona przez rząd carski z Rosji, tworzyła żywe ośrodki polskości w krajach skandynawskich.
Na uwagę zasługuje włączenie się bł. Urszuli w działalność założonego w Szwajcarii przez Henryka Sienkiewicza i Ignacego Paderewskiego Komitetu Pomocy Ofiarom Wojny w Polsce (1915). Z ramienia Komitetu wygłosiła w krajach skandynawskich ok. 80 odczytów poświęconych dziejom narodu polskiego, wierze, polskiej literaturze, sztuce, budząc u słuchaczy świadomość, że Polacy mają prawo do niepodległości.
W Sztokholmie w 1915 r. bł. Urszula mówiła: "Mój kraj jest tak przedziwnie piękny, że czy kto chce, czy nie chce, musi go kochać!
Może mi powiecie, że są piękniejsze okolice, ładniejsze miasta, bogatsze prowincje w innych krajach: pod lazurowym niebem Italii, w alpejskich okolicach Szwajcarii i Tyrolu.
Owszem, zgadzam się z tym. Ale dla nas jest tylko jedno piękno, co może nas zadowolić i uszczęśliwić: nasza Polska, nasza droga Ojczyzna! (...)
Jesteś nieśmiertelny, kraju moich przodków! Jesteś nieśmiertelna, Ojczyzno ukochana, Polsko moja!
Nieśmiertelna przez swą odwieczną sławę. Nieśmiertelna przez swą sztukę i literaturę, której nie sposób wymazać z pamięci narodów. Nieśmiertelna przez miłość, którą żywią ku tobie Twoje dzieci, a której nie masz równej w świecie.
Śmiem to powiedzieć z czołem wzniesionym i dumą w sercu! Nasz naród - to naród prawdziwych bohaterów".

* * *

Siostry Urszulanki Szare starają się wprowadzać w życie ideały swojej Założycielki i wychowują młodzież i dzieci w duchu miłości Boga i Ojczyzny. W Prywatnym Technikum Gastronomiczno-Hotelarskim w Pniewach, oprócz pracy pedagogiczno-dydaktycznej, organizowane są różne akademie - np. z okazji odzyskania niepodległości, w których młodzież bierze twórczy, czynny udział i poznaje chwalebne czyny naszych przodków, a tym samym uczy się wiary i kultury.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kim są najbardziej znani archaniołowie?

[ TEMATY ]

archaniołowie

Family News Service

Karol Porwich/Niedziela

29 września w Kościele katolickim przypada święto trzech archaniołów – Michała, Gabriela i Rafała. Ich imiona pojawiają się na kartach Biblii. Niebiańscy wysłannicy towarzyszą ludziom w konkretnych wydarzeniach, a każdy z nich ma szczególną misję i zadanie do wykonania. Każdy z nich objawił się w konkretnym czasie. Św. Michał ukazywał się aż cztery razy, doprowadzając do ustanowienia swojej własnej bazyliki w podziemnej grocie na Górze Gargano we Włoszech.

Aniołowie są istotami duchowymi, nadrzędnymi wobec ludzi. Posiadają rozum oraz wolę. Św. Grzegorz Wielki tłumaczył, że słowo anioł nie oznacza natury, ale zadanie. „Duchy, które zapowiadają wydarzenia najbardziej doniosłe nazywają się archaniołami. Niektórzy z nich mają imiona własne, wskazujące na określone ich zadania czy posługę” – wyjaśniał papież i doktor Kościoła. Aniołowie i archaniołowie pośredniczą między Bogiem i ludźmi, a ich interwencje świadczą o tym, że są zawsze gotowi, aby nam pomóc. 29 września, w rocznicę konsekracji starożytnej bazyliki św. Michała w Rzymie Kościół katolicki wspomina trzech archaniołów, którym Bóg wyznaczył szczególne misje w historii zbawienia. Przypominamy kilka ciekawych informacji na ich temat.
CZYTAJ DALEJ

Każdy, kto sobie tego życzy, może przyjąć Komunię św. podczas Eucharystii?

2025-09-27 20:03

[ TEMATY ]

Eucharystia

Komunia św.

Karol Porwich/Niedziela

W 1986 r. Krajowa Konferencja Biskupów Katolickich opracowała wytyczne dotyczące otrzymywania Komunii św., które zostały wydrukowane na tylnej okładce wielu mszalików.

Nieprawda. W 1986 r. Krajowa Konferencja Biskupów Katolickich opracowała wytyczne dotyczące otrzymywania Komunii św., które zostały wydrukowane na tylnej okładce wielu mszalików: „Katolicy w pełni uczestniczą w Eucharystii, kiedy otrzymują Komunię św., wypełniając nakaz Chrystusa o spożywaniu Jego Ciała i piciu Jego Krwi. Osoba przystępująca do Komunii św. nie może być w stanie grzechu ciężkiego, musi powstrzymać się od jedzenia na godzinę przed przystąpieniem do Komunii i dążyć do życia w miłości i zgodzie z bliźnimi. Osoby pozostające w stanie grzechu ciężkiego muszą najpierw pojednać się z Bogiem i z Kościołem w sakramencie pokuty. Częste przystępowanie do sakramentu pokuty jest zalecane dla wszystkich wiernych”.
CZYTAJ DALEJ

Sukces mierzy się ciężką pracą! [Felieton]

2025-09-29 10:39

PAP/EPA/ROLEX DELA PENA

Wśród naszych sportów narodowych można wymienić różne dyscypliny. Mamy w historii “trochę” sukcesów. Gdyby jednak była taka dyscyplina jak “narzekanie”, Polacy byliby w niej bezkonkurencyjni. Pomijam już codzienne rozmowy, ale zwracam uwagę na to, co dzieje się, gdy reprezentanci Polski biorą udział w różnych imprezach sportowych. Granica między chwałą, a hejtem jest bardzo cienka.

Na ostatnich mistrzostwach świata Polscy siatkarze zdobyli brązowe medale. Wielu internautów, podających się za kibiców [tu zaznaczę, że w moim pojęciu prawdziwy kibic to ten, kto jest z drużyną na dobre i na złe] zaczęło w niewybredny sposób atakować wręcz polskich zawodników za porażkę w Włochami. Dla mnie trzecie miejsce polskich siatkarzy to powód do dumy. Wiem, że to na tej imprezie najgorszy wynik od 2014 roku, ale przecież wcześniej tak pięknie nie było - mistrzostwo świata w 1974 roku i srebro w 2006 roku. A ponieważ z lat mej młodości pamiętam te “suche” lata, cieszę się, że reprezentacja Polski nie schodzi z wysokiego poziomu. W rzeczywistości 3 miejsce w mistrzostwach świata to dowód ogromnej pracy, wytrwałości i charakteru. W przypadku siatkówki, na sukces nakłada się wiele czynników, a wysiłek, który wkłada każdy z zawodników, aby wejść na poziom reprezentacyjny jest ogromny. Naprzeciw siebie stają zawodnicy, którzy poświęcają wiele, aby sukces sportowy odnieść. Obecnie nie ma miejsca na “taryfę ulgową”. Sport ma to do siebie, że bywa nieprzewidywalny. I co jest też ważne, sport, podobnie jak życie, to nie tylko zwycięstwa, lecz także potknięcia, z których trzeba wstać. I właśnie w tym tkwi prawdziwa wartość tego sukcesu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję