Reklama

Porady prawnika

Długi w małżeństwie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wspólność majątkowa w małżeństwie, zwana wspólnością ustawową, oznacza również wspólną odpowiedzialność za długi

Kodeks rodzinny i opiekuńczy mówi, że małżonkowie są odpowiedzialni solidarnie za zobowiązania zaciągnięte przez jednego z nich w sprawach wynikających z zaspokajania zwykłych potrzeb rodziny (pamiętamy, że na decyzje w sprawach majątku, które przekraczają zarząd zwykły, musimy mieć zgodę współmałżonka). Wierzyciel może więc żądać zwrotu długu z majątku wspólnego małżonków. Przepisy, mając na uwadze ochronę rodziny dłużnika, przewidują jednak możliwość ograniczenia roszczenia wierzyciela ze wspólnego majątku (art. 41 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego). Małżonek dłużnika musi wówczas udowodnić, że nie korzystał z pieniędzy pożyczonych, a współmałżonek nie przyczynił się do pomnożenia wspólnego majątku, zaś egzekucja naruszałaby dobro rodziny. Jeśli wierzyciel uzyskał wyrok przeciwko małżonkowi, który jest dłużnikiem, i chce dokonać egzekucji z majątku wspólnego, musi wystąpić do sądu o nadanie temu wyrokowi klauzuli wykonalności przeciwko drugiemu małżonkowi. Wówczas małżonek "niewinny" może żądać ograniczenia roszczenia wierzyciela (tzn. tego, kto pieniądze małżonkowi pożyczył) z majątku wspólnego. Sąd może nawet orzec, że taka egzekucja jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego i udaremnić ją.
Gdy jeden z małżonków obciążony jest karą grzywny, pieniężną karą porządkową, nawiązką lub kosztami postępowania sądowego na mocy wyroku w postępowaniu karnym, egzekucji tych należności dokonuje się najpierw z majątku odrębnego tego małżonka oraz z wynagrodzenia za pracę lub inne usługi przez niego świadczone. Gdy egzekutor sięgnie do majątku wspólnego, współmałżonek może żądać ograniczenia egzekucji z majątku wspólnego lub wyłączenia tego majątku spod egzekucji, jeśli miałoby to zagrażać bytowi rodziny.
Z chwilą zniesienia wspólności ustawowej powstaje między małżonkami rozdzielność majątkowa i wówczas za długi odpowiadają z majątku odrębnego, chyba że dług powstał w trakcie trwania wspólnoty małżeńskiej. Majątek odrębny, po ustaniu wspólności ustawowej, tworzy się z majątku, który posiadali, zanim zawarli małżeństwo, i z majątku, który powstał po podziale wspólnego - każdy z małżonków otrzymuje jego połowę. Jeżeli dług powstał przed zawarciem małżeństwa lub w trakcie jego trwania, ale dotyczył odrębnego majątku jednego z małżonków (np. mąż pożyczył od kolegi pieniądze na remont łazienki w mieszkaniu, które było jego własnością, zanim się ożenił, i w dodatku wynajmuje je, z czego czerpie dochód, który chowa w pończochę), wierzyciel może żądać egzekucji tylko z majątku odrębnego małżonka dłużnika.
Pamiętajmy jednak, jeśli udzielimy poręczenia małżonkowi, nawet po ustaniu wspólności, lub wspólnie z małżonkiem zaciągniemy pożyczkę - odpowiadamy za powstałe zobowiązanie.

Hipoteka przymusowa na majątku wspólnym

Z ustawy o księgach wieczystych i hipotece usunięto z art. 65 ustęp 2a, na mocy którego minister finansów mógł ustanowić hipotekę przymusową z tytułu należności podatkowych na majątku będącym współwłasnością łączną, czyli na nieruchomości należącej do małżeństwa, gdy dłużnikiem był tylko jeden z małżonków. Do tej pory dług małżonka mógł więc obciążyć hipotekę takiej nieruchomości. Wystarczyło skierować klauzulę wykonalności (postawić pieczęć) również przeciwko drugiemu małżonkowi - czyniono to na tytule wykonawczym, tj. np. na prawomocnym orzeczeniu sądu, dotyczącym małżonka dłużnika.

Państwo K. mieli mieszkanie własnościowe w spółdzielni mieszkaniowej. Pewnego dnia komornik chciał zająć jego połowę za długi męża. Pani K. wniosła do sądu skargę na czynności komornika, twierdząc, że mieszkanie jest jej własnością, bo kupiła je po uzyskaniu rozdzielności majątkowej. Nie to jednak stało się powodem wstrzymania egzekucji. Mieszkanie własnościowe, jeśli należy do obojga małżonków, ma charakter własności łącznej, z której nie można wydzielić jakiejś części. Sąd zastanawiał się, jak zatem komornik miał zamiar sprzedać ową połowę. Egzekucję komornika, który nie znał przepisów, sąd oczywiście uchylił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże misyjne misjonarzom

2024-04-28 13:19

[ TEMATY ]

misje

PAP/Paweł Jaskółka

Czternastu misjonarzy - 12 księży, siostra zakonna i osoba świecka - otrzymało dziś w Gnieźnie z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzi krzyże misyjne. „Przyjmując krzyż pamiętajcie, że nie jesteście pracownikami organizacji pozarządowej, ale podobnie jak św. Wojciech, niesiecie Ewangelię Chrystusa, Kościół Chrystusa i samego Chrystusa” - mówił nuncjusz.

Życzeniami dla posłanych misjonarzy nuncjusz apostolski w Polsce uczynił słowa papieża Franciszka, którymi rozpoczął on swój pontyfikat: „Chciałbym, abyśmy wszyscy mieli odwagę wędrować w obecności Pana, z krzyżem Pana; budować Kościół na krwi Pana, która została przelana na krzyżu, i wyznawać jedną chwałę Chrystusa ukrzyżowanego, a tym samym Kościół będzie postępować naprzód”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję