Reklama

Sursum corda

Wrażliwość, czyli współ-czucie

Niedziela Ogólnopolska 18/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chciałbym dziś zwrócić uwagę na tę właściwość człowieka, która zwie się wrażliwością, a która świadczy o jakości naszego bycia człowiekiem. Słowniki określają ją jako "zdolność reagowania na bodźce zewnętrzne, zdolność przeżywania wrażeń". Istnieje wrażliwość na piękno, na muzykę itd., ale zatrzymam się przy wrażliwości na drugiego człowieka, na jego krzywdę, na cierpienie. Można tu mówić o różnych stopniach wrażliwości. Nieraz słyszymy: To wrażliwy, dobry człowiek. Ale do stwierdzenia tego drugiego potrzeba jeszcze jednego - konsekwencji. Jesteśmy wrażliwi na ludzkie nieszczęście, zwłaszcza na niedolę dzieci; oburzamy się, że nie mają pomocy ludzie starzy, niedołężni; jesteśmy przerażeni, kiedy ludzie giną w wypadkach drogowych, różnego rodzaju kataklizmach; cierpimy, gdy dzieje się źle. Ale żeby nasze cierpienia nie były puste, bezowocne, musimy dawać z siebie wszystko, by pomagać. Pomagać ludziom wokół nas: w miejscu pracy, w rodzinie, w szkole, w środowisku zamieszkania. Nie zasłaniać się brakiem czasu, ludźmi obok, którzy mogą pomóc, ale czynić miłość.
Wrażliwość to ta "wyobraźnia miłosierdzia", o którą tak apelował Ojciec Święty Jan Paweł II w krakowskich Łagiewnikach. To spostrzegawczość, inteligencja, dojrzałość uczuć i odpowiedzialność. To humanitarna twórczość w jak najszerszym tego słowa znaczeniu. Rozwijanie w sobie wrażliwości na cierpienie drugiego człowieka jest sposobem walki z własnym egoizmem i egocentryzmem. Oczywiście, ta praca "kosztuje", wymaga nonkonformizmu, tzw. charakteru - determinacji. Ale też jest o co walczyć - zyskuje i obdarowany, i obdarowujący.
Przejdźmy do konkretów. Są bowiem takie miejsca, gdzie ta wrażliwość jest szczególnie widoczna i potrzebna. Np. szpital. Jak wiele zależy tu od wrażliwości lekarzy i pielęgniarek, niosących fizyczną ulgę chorym. Albo - hospicjum, gdzie trzeba okazać szczególnie wiele serca, także wspierać duchowo, nadając sens cierpieniu. Czy - więzienie. Nieraz słyszymy: Dla tych ludzi nie można mieć litości. Czasem tak to rzeczywiście wygląda. Ale ileż jest wśród więźniów takich, którzy cierpią niewinnie lub z powodu czystego przypadku czy swojej niedojrzałości. Gdyby nie wrażliwość tych, którzy są dojrzalsi, i ich przykład - życie wielu ludzi trzeba byłoby przekreślić. A przecież Pan Jezus identyfikuje się także z więźniami: "(...) byłem w więzieniu, a odwiedziliście Mnie" (Mt 25, 36).
To wszystko dotyczy tej zwyczajnej, ludzkiej wrażliwości. Ale jest też innego rodzaju wrażliwość. Mam tu na myśli wrażliwość religijną oraz wrażliwość narodową. Wrażliwość religijna to odpowiedzialność człowieka wobec Pana Boga, jego rzetelność, uczciwość i stały rozwój w wierze. Objawiać się ona będzie w korzystaniu z sakramentów świętych, w uczestniczeniu w nabożeństwach i ćwiczeniach duchowych. Będzie także widoczna na zewnątrz - we wszelkiej działalności człowieka, w jego wyczuleniu na grzech i wszystko, co do niego prowadzi, w wyczuleniu na obrazę Boską itd. Rozglądnijmy się dziś dookoła: wydaje się, że wrażliwość religijna u wielu z nas jest dziś poważnie osłabiona...
Podobnie jest - myślę - z naszą wrażliwością na sprawy narodowe. Opowiadał mi niedawno jeden z nauczycieli organizujących szkolną wycieczkę do Oświęcimia, że dzieci nie mają świadomości, co to był Oświęcim, nie wiedzą, ile tam było krzywdy ludzkiej, bo nie dostarczył im tej wiedzy rodzinny dom. Jako przeciwieństwo przychodzi mi na pamięć pewna nauczycielka, jeszcze z głębokich czasów stalinowskich, która prosiła córkę: "Marysiu, zagraj na fortepianie Czerwone maki, bo to dziś rocznica bitwy o Monte Cassino...". W tym domu była wrażliwość patriotyczna, wrażliwość, którą żyła matka Polka i którą zaszczepiła swym dzieciom. To wszystko jest, oczywiście, powiązane z kulturą człowieka, z jego świadomością narodową i historyczną. Cóż można o tym dzisiaj powiedzieć?
Szczególną wrażliwością powinni się odznaczać ludzie zajmujący wysokie stanowiska państwowe. To oni powinni mieć dużą wyobraźnię i szukać odpowiedzi na pytania: Jak budować państwo życzliwe dla obywateli? Jak rządzić krajem, by ludziom powodziło się lepiej? Przypatrzmy się św. Kazimierzowi Królewiczowi - ten sprawujący władzę niech będzie tu wzorem. Podobnie powinno być z wrażliwością parlamentarzystów, którzy podniesieniem rąk decydują o wielu ważkich dla narodu sprawach, także z wrażliwością nas, ludzi Kościoła: trzeba mieć świadomość wielkiej odpowiedzialności za skarb, który w nasze ręce został powierzony - także ten skarb materialny, który nieraz niszczeje w wyniku naszego złego gospodarowania czy zaniedbania.
Obserwujmy swoją wrażliwość. Ćwiczmy ją, pracując nad sobą i wymagając przede wszystkim od siebie. Ceńmy sobie dzieła trudne, ale piękne, bo tylko one zasługują na uwagę i czynią świat lepszym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Konklawe: Jan Paweł II wprowadził ważne zmiany w procedurze wyboru papieża

2025-05-06 08:42

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

konklawe

zmiany

procedura

wybór papieża

PAP/EPA

Kardynałowie w bazylice św. Piotra

Kardynałowie w bazylice św. Piotra

Jan Paweł II, dostrzegając konieczność dostosowania zasad wyboru Biskupa Rzymu do współczesnych realiów, wprowadził zmiany w procedurze konklawe. To między innymi ustanowienie Kaplicy Sykstyńskiej jako jedynego miejsca głosowań podczas konklawe oraz Domu Świętej Marty jako miejsca zakwaterowania kardynałów-elektorów.

Jan Paweł II przywiązywał ogromną wagę do zachowania tajemnicy obrad. Kardynałowie uczestniczący w konklawe składają uroczystą przysięgę zachowania tajemnicy dokonywania wyboru Biskupa Rzymu pod sankcją kary ekskomuniki. Odcięci od świata zewnętrznego, nie mają dostępu do mediów, telefonów, internetu ani żadnych form komunikacji. W dniu rozpoczęcia konklawe biorą udział w uroczystej Mszy św. Pro eligendo Papa w Bazylice św. Piotra, a następnie, w godzinach popołudniowych, procesyjnie przechodzą do Kaplicy Sykstyńskiej przy dźwiękach hymnu Veni Creator.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: zniszczono Pierścień Rybaka i pieczęcie pontyfikatu papieża Franciszka

Podczas dwunastej kongregacji generalnej Kolegium Kardynalskiego, ostatniej przed rozpoczęciem konklawe, anulowano Pierścień Rybaka i pieczęcie pontyfikatu papieża Franciszka, umieszczając na nich krzyż - poinformował dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.

Podczas spotkania kardynałów odczytano również oświadczenie-apel o zawieszenie broni w strefach wojennych. Zapytany przez dziennikarzy o sprawę kenijskiego kardynała Johna Ndje, który w wywiadzie oświadczył, że nie jest chory, ale nie został wezwany na konklawe, Bruni przypomniał, że „kardynałowie elektorzy nie potrzebują wezwania, aby się stawić, ponieważ są dopuszczeni do konklawe z mocy prawa. W niektórych przypadkach to dziekan Kolegium Kardynałów sprawdza za pośrednictwem nuncjatury, czy kardynał może przybyć, czy też nie. W tym przypadku taka interwencja miała miejsce i odpowiedź była negatywna” - stwierdził rzecznik Watykanu.
CZYTAJ DALEJ

Medycy uczcili pamięć zamordowanego lekarza Tomasza Soleckiego

2025-05-06 20:31

[ TEMATY ]

pamięć

lekarz

PAP/Art Service

We wtorek w południe medycy w całej Polsce uczcili pamięć zamordowanego ortopedy Tomasza Soleckiego i wyrazili sprzeciw wobec agresji. Przed Uniwersyteckim Szpitalem w Krakowie, gdzie pracował lekarz, setki pracowników zgromadziło się na minutę ciszy; zawyły syreny karetek.

Pracownicy ochrony zdrowia obchodzą we wtorek ogólnopolski dzień żałoby oraz protestu przeciw nienawiści. W południe medycy wielu placówek medycznych w Polsce wyszli przed swoje miejsca pracy, aby uczcić pamięć zamordowanego w ub. tygodniu Tomasza Soleckiego, ortopedy ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję