Reklama

Kościół

Pomoc dla Afgańczyków. Na co będą przeznaczone pieniądze ze zbiórki pod kościołami?

Przed talibami uciekają nauczyciele angielskiego, współpracownicy międzynarodowej koalicji wycofującej się z Afganistanu i tysiące innych, przerażonych Afgańczyków. Potrzebują żywności, odzieży, odpowiednich warunków sanitarnych. W niedzielę, 5 września, przed kościołami w całej Polsce odbędą się kwesty na ich rzecz. O pomoc apeluje episkopat, jej organizacją zajmie się Caritas Polska.

[ TEMATY ]

Afganistan

PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ahmed uczył w Afganistanie angielskiego, pracował też jako tłumacz dla żołnierzy z Europy pełniących służbę w jego kraju. Talibowie kazali mu porzucić oba zajęcia, a kiedy odmówił, brutalnie go pobili i przestrzelili mu stopę.

– Czasami tracę kontrolę nad swoim ciałem, tracę również świadomość – opowiada o skutkach swojego spotkania z talibami. – Moja matka błagała mnie, bym uciekał. Mówiła, że nasze życie jest zagrożone, mojego synka, żony, nowonarodzonego dziecka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Otworzyć serca

Ahmed zdecydował się na wyjazd z Afganistanu. Przez Turcję dotarł na grecką wyspę Lesbos, po drodze przez trzy tygodnie cała rodzina spała w lesie. Bywało zimno, nie mieli co jeść. Wreszcie trafili do obozu dla uchodźców, przy którym działa punkt pomocy, gdzie przez ostatnie miesiące pracowali m.in. wolontariusze Caritas Polska (zajmowali się wydawaniem posiłków i paczek żywnościowych, prowadzili też zajęcia edukacyjne dla dzieci).

– Uchodźca to przede wszystkim osoba. Opuszcza swój kraj jako murarz, nauczyciel, a w obozie staje się numerem, czuje się nikim. Dlatego potrzebna jest ogromna uważność na każdą z tych osób. Zwłaszcza teraz, kiedy tysiące z nich wyjeżdżają z Afganistanu, tylu ludzi traci w jednym momencie pracę, swoje domy. Jeśli nie otworzymy swoich serc, będą kolejne dramaty. Jako bracia i siostry, którzy mają domy, zabezpieczenie społeczne, życie na naprawdę dobrym poziomie, powinniśmy mieć otwarte serca dla tych pielgrzymów szukających oparcia w ludziach – nawołuje br. Cordian Szwarc, zastępca dyrektora Caritas Polska, który towarzyszył wolontariuszom w misji na Lesbos.

W Polsce i za granicą

Okazją do okazania solidarności z afgańskimi uchodźcami jest akcja Caritas Polska. Organizacja zbiera środki na pomoc Afgańczykom, którzy znaleźli schronienie w sąsiadującym z ich krajem Pakistanie i dla tych, którzy dotarli do Polski.

Reklama

– Zbieramy m.in. na żywność, koce, odzież, zapewnienie odpowiednich warunków w obozach dla uchodźców za granicą i najpotrzebniejsze artykuły dla tych, którzy mieszkają w ośrodkach w Polsce bądź korzystają z prowadzonych przez nas Centrów Pomocy Migrantom i Uchodźcom – wyjaśnia ks. Marcin Iżycki, dyrektor Caritas Polska. – Te placówki wspierają swoich podopiecznych m.in. poprzez dopłaty do wynajęcia mieszkań, pomoc w załatwieniu spraw urzędowych, w zdobyciu pracy, a także dostarczanie odzieży, paczek żywnościowych czy też dofinansowanie kosztów leczenia. Natomiast w Pakistanie z naszego wsparcia skorzysta ok. 1,5 tys. afgańskich rodzin, czyli blisko 7,5 tys. osób. Chcemy pomóc np. w zakupie pakietów higienicznych. Potrzebne są m.in. tabletki do odkażania wody, toalety przenośne, pampersy dla dzieci, itp.

Niedziela, 5 września, została ogłoszona przez abp. Stanisława Gądeckiego Dniem Solidarności z Afgańczykami. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski zaapelował, aby tego dnia w polskich kościołach i kaplicach podczas modlitwy powszechnej prosić Boga o pokój w Afganistanie, a po mszach zorganizować kwestę na rzecz Afgańczyków. Zebrane środki zostaną przeznaczone na długofalowe wsparcie działań Caritas na rzecz migrantów i uchodźców, zarówno w Polsce jak i za granicą. Cały czas można też wesprzeć akcję poprzez stronę caritas.pl, wpłaty na konto lub wysłanie charytatywnego SMS-a.

Najważniejszy jest człowiek

O trudnej sytuacji afgańskich uchodźców nie pozwalają zapomnieć nie tylko doniesienia z Kabulu ale także sceny z polsko-białoruskiej granicy. Medialne przekazy budzą wspomnienia osób, którym udało się uciec przed zagrożeniami podobnymi do takich, jakie są dziś codziennością Afgańczyków.

– Widząc tych ludzi przypominam sobie, jak sami przeżywaliśmy wojnę. Podczas bombardowania trzymaliśmy się całą rodziną za ręce i towarzyszyła nam jedna myśl: jak będziemy umierać, to wszyscy razem – mówi Raisa, uchodźczyni z Czeczenii, od 2011 r. mieszkająca w Polsce z dwójką dzieci. – Człowiek w takiej sytuacji myśli tylko o tym, żeby przeżyć. Od rana do wieczora, od wieczora do następnego rana. Opuszczając swój kraj, zostawiasz nie tylko jakieś miejsce, ale i rodzinę, wszystko. Żeby się odważyć na taki krok, trzeba nie mieć żadnej nadziei, nie widzieć przed sobą żadnej szansy na dalsze życie w tym kraju – zaznacza Raisa.

Reklama

Ona sama po trzyletnim pobycie w ośrodkach dla uchodźców przeszła drogę, na której pomogło jej wielu dobrych ludzi. Usamodzielniła się, znalazła pracę, dziś jako konsultant kulturowy pomaga innym, będącym w podobnej sytuacji jak ona przed laty. Podkreśla ogromne znaczenie, jakie dla uchodźców mają postawy konkretnych osób, z którymi się stykają po przyjeździe do obcego kraju.

– Jeśli człowiek, którego spotykasz, nie jest dla ciebie otwarty, nie poczujesz się dobrze. Ja znalazłam swoje miejsce, spokój, Polska stała się moim drugi domem – opowiada Raisa. – U nas mówią, że jak ratujesz jedno życie, to tak jakbyś ratował cały świat. Każdy może pomóc, nie tylko ten, kto pracuje w organizacji humanitarnej – dodaje.

W poczuciu odpowiedzialności

– Boimy się nieznanego, tego co obce i nieoswojone. To wielka trudność spojrzeć na drugiego człowieka z otwartym sercem, bo może ono zostać zranione. Ale to nie oznacza, że powinniśmy je zamknąć, ponieważ może się okazać, że z tego serca popłynie jedyny strumień miłości dla drugiego człowieka. Jesteśmy odpowiedzialni za tych, którzy tego nie mają – podsumowuje br. Cordian Szwarc.

– Nie jesteśmy terrorystami z ISIS, nie jesteśmy talibami. To z ich powodu musieliśmy opuścić naszą ojczyznę. Jestem człowiekiem. Nie ma powodu, aby się mnie obawiać. Jestem taka sama jak każdy z was – uzupełnia Lida, uchodźczyni z Afganistanu, której udało się dotrzeć do Europy. Ludziom takim jak Lida, Ahmed i wielu ich rodaków, można pomóc wspierając działania Caritas na rzecz uchodźców.

Reklama

Pomóc można:

Podziel się cytatem

- Przekazując wsparcie za pośrednictwem strony caritas.pl/afganistan

- Dokonując wpłaty na konto 77 1160 2202 0000 0000 3436 4384 (tytuł wpłaty: Afganistan)

- Wysyłając SMS o treści AFGANISTAN pod numer 72052 (koszt 2,46 zł)

Reklama

- Biorąc udział 5 września w swojej parafii w zbiórce, ogłoszonej w odpowiedzi na apel Przewodniczącego KEP

Caritas to największa organizacja dobroczynna w Polsce. Pomaga setkom tysięcy potrzebujących w kraju i za granicą. Struktura Caritas w Polsce składa się z Caritas Polska, która pełni funkcję koordynatora projektów ogólnopolskich i zagranicznych oraz z 44 Caritas diecezjalnych, które niosą bezpośrednią pomoc potrzebującym. Organizacja jest częścią sieci Caritas Internationalis i Caritas Europa.

2021-09-02 13:53

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Powrót talibów do Afganistanu to koniec misji jezuickiej?

[ TEMATY ]

jezuici

Afganistan

talibowie

Wycofanie zachodnich wojsk z Afganistanu, zapowiedziane przez prezydenta USA na 11 września, może oznaczać koniec misji jezuickiej w tym kraju – uważa ks. Jerome Sequeira. Przełożony Towarzystwa Jezusowego w tym środkowoazjatyckim państwie podkreśla, że powrót rządów talibów będzie mrocznym czasem dla całej chrześcijańskiej społeczności.

Jezuici pracują w Afganistanie od 2004 roku. Pomagają w odbudowie zniszczonego wojną kraju poprzez prowadzenie dzieł charytatywnych i tworzenie placówek edukacyjnych. Jezuicka Służba Uchodźcom (JRS) koncentruje się głównie na kształceniu dzieci wewnętrznych przesiedleńców, powracających z sąsiednich krajów i młodzieży z najbiedniejszych rodzin. Jezuitom udało się także przygotować do pracy ponad 300 nowych nauczycieli, dzięki którym kształci się ponad 25 tys. uczniów w czterech prowincjach.

CZYTAJ DALEJ

Wielki Piątek zostawia nas nagle samych na środku drogi... Zapada cisza

Agnieszka Bugała

Te godziny, które dzieliły świat od śmierci do zmartwychwstania musiały być czasem niepojętego napięcia...

Święte Triduum to dni wielkiej Obecności i... Nieobecności Jezusa. Tajemnica Wielkiego Czwartku – z ustanowieniem Eucharystii i kapłaństwa – wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy. Wielki Piątek, po straszliwej Męce Pana, zostawia nas nagle samych na środku drogi. Zapada cisza, która gęstnieje. Mrok, w którym nie ma Światła. Wielka Sobota – serce nabrzmiewa od strachu, oczekiwanie zadaje ból fizyczny. Wróci? Przyjdzie? Czy dobrze to wszystko zrozumieliśmy? Święte Triduum – dni, których nie można przegapić. Dni, które trzeba nasączyć modlitwą i trwaniem przy Jezusie.

CZYTAJ DALEJ

W TVP1 premiera filmu dokumentalnego „Wojtyłowie. Drogi do świętości”

2024-03-29 11:11

[ TEMATY ]

film

TVP

„Wojtyłowie. Drogi do świętości” to dokument opowiadający historię rodziny, z której wywodzi się Karol Wojtyła. Prezentując sylwetki członków rodziny Wojtyłów film ukazuje, jak ważna jest rodzina. W dokumencie autorstwa Piotra Kota i Mileny Kindziuk wystąpili m.in. kard. Stanisław Dziwisz, Ewa Czaicka, Jan Wojtyła. Premiera - 30 marca o 10:35 w TVP1.

Dokument opowiada historię rodziny, z której wywodzi się wyjątkowy człowiek, wielki Papież i późniejszy święty. Prezentując sylwetki członków rodziny Wojtyłów film ukazuje, jak ważna jest rodzina. Głęboka więź powstaje dzięki zaufaniu i prawdzie, a wszystko zanurzone i przesycone jest miłością. Rodzina Wojtyłów uczy, że pozytywne związki i relacje kształtują całe nasze życie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję