Reklama

Z Piotrkowa na Jasną Górę

Niedziela łódzka 31/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ponad tysiąc osób pielgrzymowało do Częstochowy w 133. Pieszej Pielgrzymce Piotrkowskiej. Towarzyszyła im modlitwa 150 osób zapisanych do grupy duchowej. Hasłem tegorocznej pielgrzymki były słowa "Chcemy poznawać Chrystusa". Pielgrzymi z Piotrkowa mieli do pokonania ponad 200 km, z czego 114 w drodze na Jasną Górę i 91 z powrotem. "Najcięższy jest właśnie drugi dzień. Idziemy z Gorzkowic do Gidel, a trasa wiedzie głównie przez pola i lasy. Jest dużo pyłu, szczególnie w upalną pogodę" - przestrzegał ks. Sławomir Klich, kierownik pielgrzymki. Dziennikarz Radia Plus towarzyszył pielgrzymom podczas dwóch takich "odcinków prawdy".

Kompania podzielona była na 3 grupy. W pierwszej maszerowało sporo osób starszych. "Jeszcze dzisiaj rano byłem przekonany, że większość to emeryci. Ale teraz widzę, że grupa odmłodniała" - dziwił się ks. Krzysztof Nowak, kierownik pierwszej grupy. "Wszyscy są zdyscyplinowani i nie ma z nimi kłopotu" - chwalił pątników. Właśnie w tej grupie pielgrzymowali rekordziści: pani Wiesława - po raz 50., a Helena Świątek z Polichna ma na koncie wprawdzie "tylko" 16, ale jest w godnym pozazdroszczenia wieku: 82 lata skończy we wrześniu. "Mówię sobie zawsze tak: trudno wychodzę i przyjdę. I koniec. A Bóg dopomoże. I teraz tak dziękuję Mu za zdrowie, na które sobie przecież nie zasłużyłam - zwierzyła się. - Człowiek idzie, żeby coś zyskać, bo przecież sam nie da rady. A tak, dzięki modlitwie i byciu z innymi, może się udać" - podkreśliła.

Dla ks. Eugeniusza Giepardy była to czwarta pielgrzymka piesza. "Oj, bolą nogi" - przyznawał. Miał jednak sporo siły na tłumaczenie filologicznych zawiłości śpiewanych rano Godzinek. "Takiej wiedzy nigdy za wiele. Tym bardziej, że większość takich modlitw ma swoje odniesienie do Starego Testamentu, którego znajomość nie jest najlepsza" - mówił.

Na obiad w Dmeninie wszyscy dotarli pół godziny przed czasem. "Zamiast półtorej godziny będą ponad dwie odpoczynku" - zapowiedziały służby techniczne. Zmęczeni pątnicy nie protestowali. "Już mnie bardzo bolą nogi. Dwie godziny odpoczynku to w sam raz. Ale nie wiem, czy będzie mi się znowu chciało wyjść na trasę" - powiedział 9-letni Łukasz.

Ks. Remigiusz Wysocki, kierownik grupy drugiej, pielgrzymuje z Piotrkowa od 1981 r. "Wtedy były trochę inne czasy: więcej osób starszych, modlitwa o wolność Ojczyzny i większy entuzjazm wśród ludzi witających nas na trasie" - zauważył. Przed specjalnym pielgrzymkowym kotłem ustawiła się długa kolejka. "Mam tutaj wrzątek, miętę i kawę. Piją, jak się patrzy. Są zadowoleni" - powiedział obsługujący kuchnię mężczyzna. "Zawsze tu podchodzę. Piję miętę, a wrzątek biorę na zupki dla dzieci" - dodała jedna ze stojących w kolejce kobiet.

Pielęgniarki były zadowolone, że nie miały zbyt dużo pracy. "Jak zwykle: pęcherze, lekkie rany, jakieś stłuczenia. Nie zdarzają się przypadki odwodnienia, nie ma też zasłabnięć. Ludzie są coraz lepiej przygotowani do trudów pielgrzymki" - powiedziała jedna z nich. "Ale wieczorem to będziemy miały ręce pełne roboty" - dodała inna.

Piotrkowska pielgrzymka jest pierwszą z kilkunastu grup z archidiecezji łódzkiej, które w wakacje podążają na Jasną Górę. Głównym celem pątników był udział w uroczystości Matki Bożej Szkaplerznej 16 lipca. Większość pielgrzymek z regionu łódzkiego przychodzi do Częstochowy w sierpniu: na 15 i 26 sierpnia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.
CZYTAJ DALEJ

Jakie znaczenie ma wybór imienia przez papieża?

2025-05-06 13:03

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Zastąpienie imienia chrzcielnego papieskim zakorzeniło się na przestrzeni wieków w historii Kościoła jako pierwsza decyzja, którą podejmuje nowowybrany papież. I choć w pierwszym tysiącleciu niewielu papieży posługiwało się innym, niż chrzcielne, imieniem, to tradycje tej zmiany sięgają początków chrześcijaństwa i opisanej na kartach Ewangelii sceny, w której Jezus zmienił imię swojego pierwszego przyszłego następcy, apostoła Szymona na imię Piotr.

„Jeśli nie pojadę ja, na pewno pojedzie Jan XXIV” - tymi słowami Papież Franciszek odpowiedział na pytanie o możliwość podróży apostolskiej do Wietnamu, które zadał mu jeden z dziennikarzy, podczas konferencji prasowej w samolocie, 4 września 2023 r., w drodze powrotnej z Mongolii. I choć dziś powraca pytanie o to, czy takie właśnie imię wybierze kolejny następca św. Piotra, faktem pozostaje, że będzie to jego osobista decyzja.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję