Reklama

Świadectwo Eleni

22 sierpnia 2003 r. na Jasnej Górze modliła się Eleni - polska piosenkarka greckiego pochodzenia. Odpowiedziała również na kilka pytań Rzecznika Prasowego Jasnej Góry, dając wymowne świadectwo swojej wiary.

Niedziela Ogólnopolska 37/2003

Eleni w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej

Eleni w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O. Robert M. Łukaszuk: - Jest Pani bardzo znaną piosenkarką w Polsce i za granicą. Sam także chętnie Pani słucham. Czy mogłaby Pani podzielić się z Czytelnikami Tygodnika „Niedziela” swoją refleksją, jak doświadcza Pani Boga i Maryi w swej działalności artystycznej?

Reklama

Eleni: - Muszę cofnąć się do dzieciństwa i powiedzieć o tym, że tak naprawdę to wszystkie wartości przekazali mi rodzice. Umacniali mnie w głębokiej wierze. Jako dziecko obserwowałam, jak postępowali, jak się zachowywali, z jaką ogromną miłością patrzyli na drugiego człowieka, jak potrafili pomagać. Mimo że wiele przeszli w swoim życiu, potrafili być ludźmi bardzo pogodnymi i wielkiej pokory. Dziś myślę, że dom rodzinny to jest chyba podstawa dla każdego z nas. Jeśli tego zabraknie, to, niestety, w naszym dalszym życiu mogą zdarzyć się załamania i odejścia od wiary. Ja doświadczyłam głębi wiary. Bóg był zawsze ze mną od najmłodszych lat. Kiedy dorosłam i założyłam rodzinę, starałam się wszystkie te wartości przekazać mojej dorastającej córce. W 1994 r. przeżyłam tragedię - straciłam moją jedyną córkę. Lecz moja wiara jeszcze bardziej się wtedy umocniła. Nie odeszłam od Boga. Nie winiłam Go za to, że tak się stało. Zrozumiałam, że jest to tragedia dwóch rodzin - zarówno mojej, jak i tego chłopca, który dokonał zabójstwa. Wiedziałam, że jego matka też bardzo cierpi, niosąc ogromny krzyż. To doświadczenie pozwoliło mi jeszcze bardziej dotknąć wielkiej Bożej miłości i poczuć, że nie jestem sama, że Bóg jest razem ze mną. Prowadziłam z Nim wielogodzinne rozmowy. Trwało to około pół roku. Medytacja, zastanawianie się nad życiem i śmiercią, szukanie przyczyny tej tragedii, zastanawianie się, gdzie my, dorośli, popełniliśmy błąd... Te wszystkie pytania musiały się zrodzić - to jest naturalne. W pewnym momencie stałam się wewnętrznie bardzo spokojna, wyciszona i mogłam dalej żyć, pamiętając o córce, bo ona zawsze pozostanie w moim sercu. Myślę, że Bóg razem ze mną dźwigał ten krzyż. On wiedział, że potrafię go unieść.
Wiara bardzo mocno uwidoczniła się w mojej twórczości. Oczywiście, śpiewam dużo o miłości, bo to jest najważniejsze. Tak naprawdę miłość jest fundamentem, na którym budujemy nasze codzienne życie. Po tej tragedii ukazała się moja płyta Nic miłości nie pokona. Pragnęłam, aby była przesłaniem dla tych, którzy przeżywają podobne tragedie, którzy są na rozdrożu. Chciałam, żeby zatrzymali się na chwilę, zadali sobie podstawowe pytanie: Co w życiu jest najważniejsze? - i tego nie zgubili w obliczu zła, które dzieje się wokół nas.

- Pani piosenki, te najwcześniejsze nawet, zawsze pełne są ciepła i miłości. Skąd Pani czerpie inspirację? Co jest ich źródłem?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Myślę, że jest to właśnie wiara. To bardzo szczerze i naturalnie wypływa z mojego wnętrza. Dużą siłę daje mi publiczność, która przychodzi na moje koncerty. Bardzo za to dziękuję. Publiczność była ze mną w moich najszczęśliwszych, najbardziej radosnych momentach życia prywatnego i zawodowego, ale pokazała też, że jest razem ze mną w tych bardzo trudnych chwilach. I nadal ze mną jest. Pozwala mi to dalej tworzyć, dalej śpiewać. Moje piosenki są bardzo melodyjne, mają bardzo proste teksty, więc myślę, że każdy znajduje w nich cząstkę swojego życia.

- Jak Pani przeżywa swoją obecność tu, przed obliczem Matki Bożej?

- Bardzo emocjonalnie podchodzę do każdej wizyty na Jasnej Górze. Jest to dla mnie zawsze ogromne przeżycie. Przyjeżdżając tutaj i będąc w tym miejscu, chcę przede wszystkim dziękować Matce Bożej za to, że mnie zawsze wspiera i bardzo mi pomaga, że wstawia się za mną. To jest takie podziękowanie całym moim sercem. Tylko to mogę zrobić.

- Dziękuję za rozmowę.

* * *

Eleni towarzyszył o. Azariasz Hess, bernardyn z Kalwarii Zebrzydowskiej, który powiedział: „W 1999 r. Eleni, wśród czterdziestu kobiet różnych narodowości i kultur, została przedstawiona do Nagrody im. św. Rity za to, że w swoim życiu wprowadziła ewangeliczne wezwanie Chrystusa do przebaczenia. Znalazła się wśród trzech laureatek, dziewięć lat po p. Mariannie Popiełuszko - mamie ks. Jerzego Popiełuszki, sługi Bożego, która również wybaczyła zabójcy swego syna. Eleni otrzymała nagrodę za to, że wybaczyła Piotrowi, który zabił jej córkę Afrodytę. W uzasadnieniu przyznania Nagrody na dyplomie, który otrzymała z rąk przedstawiciela Watykanu, napisano, że śpiewem i muzyką głosi ewangeliczne przesłanie Chrystusa o przebaczeniu”.

2003-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp nominat Krzysztof Dukielski: moim DNA jest oazowa foska

2025-07-13 09:30

[ TEMATY ]

Bp nominat Krzysztof Dukielski

Ks. Stanisław Piekielnik/diecezja radomska

Biskup nominat Krzysztof Dukielski

Biskup nominat Krzysztof Dukielski

- Moim DNA jest oazowa foska - powiedział biskup nominat Krzysztof Dukielski, który został mianowany przez papieża Leona XIV biskupem pomocniczym diecezji radomskiej ze stolicą tytularną Catula.

Ks. Dukielski zwrócił uwagę, że to Bóg pisze scenariusz jego kapłańskiego życia. Ma nadzieję, że wniesie całe swoje doświadczenie kapłańskie w duchowe życie Kościoła radomskiego. W latach 2017-2023 był moderatorem diecezjalnym Ruchu Światło-Życie, a w latach 2019-2020 krajowym moderatorem Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. - Dlatego moim DNA jest oazowa foska, bo ja wyrosłem w Ruchu Światło Życie. To jest wspólnota, w której od dziecka się formowałem się - dodał biskup nominat.
CZYTAJ DALEJ

Papież pozdrowił pielgrzymów z Jasnej Góry

2025-07-13 12:27

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Po modlitwie Anioł Pański Papież Leon XIV pozdrowił pielgrzymów, którzy przybyli dziś do sanktuarium Matki Bożej na Jasnej Górze w Częstochowie oraz uczestników Letniego Kursu Akademii Liturgicznej z Polski.

Leon XIV przekazał pozdrowienia po modlitwie Anioł Pański podczas spotkania z tysiącami wiernych na Placu Wolności w Castel Gandolfo.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo byłej top modelki Nadii Auermann: "Kiedy byłam na Mszy, płakałam"

2025-07-13 20:01

[ TEMATY ]

świadectwo

de.wikipedia.org

Nadja Auermann (2007)

Nadja Auermann (2007)

„Kiedy byłam na Mszy, płakałam” - opowiada była top modelka Nadja Auermann. Wraz ze swymi rodaczkami z Niemiec: Claudią Schiffer i Heidi Klum była jedną z gwiazd wybiegów mody w latach 90. XX wieku. W wieku 49 lat przyjęła chrzest w Kościele katolickim. W wywiadzie dla niemieckiej edycji magazynu „Vogue” opowiedziała o swym nawróceniu.

Auerman dorastała w Berlinie Zachodnim w rodzinie odrzucającej religię. „Ale zawsze wierzyłam w Boga. Dla mnie piękno miało w sobie coś boskiego. To wyraz miłości” - mówi posiadaczka najdłuższych nóg (1,12 metra), wpisanych do Księgi Rekordów Guinnessa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję