Andrzej Duda podkreślał, że dyskusja o przyszłości Unii Europejskiej to także refleksja nt. pojęcia „autonomia strategiczna” i próba odpowiedzi na pytanie: co jest niezbędne, aby UE stała się wpływowym i ważnym graczem globalnym. – W moim dzisiejszym wystąpieniu chcę przedstawić trzy tezy: Po pierwsze: budowa silnej pozycji UE w globalnej rozgrywce nie może odbyć się kosztem uszczerbku dla roli NATO i relacji transatlantyckich, Po drugie: Unia, jeżeli naprawdę chce być europejska, musi prowadzić politykę otwartych drzwi. Nie może być klubem. Po trzecie: używanie terminów „autonomia” czy „suwerenność strategiczna” w kontekście UE musi obejmować szacunek wobec państwa narodowego – wskazywał.
– Solidarność wymaga, by państwa UE nie uczestniczyły wraz z państwami trzecimi w przedsięwzięciach, które – choć może i zgodne z prawem – uderzają bezpośrednio w interesy innych państw Wspólnoty. Doskonale Państwo wiedzą o czym mówię: Gazociąg Północny! Jego budowa to wielki, strategiczny błąd o daleko idących konsekwencjach, o czym Polska od dawna przypomina – mówił Prezydent RP podczas tej sesji. Dodał też: Obawiam się, że konsekwencje tej błędnej decyzji odczujemy bardzo szybko.
Pomóż w rozwoju naszego portalu