Reklama

Weź i czytaj!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mając wolny czas (urlop), pomyślałam o wyjściu z naszą „Niedzielą” poza krąg mojej własnej rodzinki. I nawet znalazłam drugi punkt w mieście, gdzie można kupić „Niedzielę”. To sukces, kochana Redakcjo!
A ja od początku lipca kupuję podwójnie każdy numer i zostawiam w widocznym miejscu z wyraźnym: „Weź, czytaj!”. Teraz jest u nas więcej urlopowiczów (z Niemiec szczególnie), mam więc nadzieję, że zainteresuję kogoś jeszcze naszym tygodnikiem. Gdyby każdy obecny czytelnik pozyskał jednego... nie! za mało! Najmniej dwóch nowych czytelników, nie zginęłaby w narodzie sztuka czytania, smakowania Dobrej Nowiny. Głosi się wszem, że nadchodzi era obrazu (że może już ją mamy?) i wyprze słowo. Nie! Dobra Nowina rozpoczyna się Słowem, które wzbudza refleksję, porusza w nas strunę ducha, serca, intelektu. Bez słowa pisanego czy mówionego obraz nie byłby czytelny. Tygodnik „Niedziela” dociera teraz również na Wschód do odnalezionych, a często także jeszcze zapomnianych, naszych rodaków. Ostatnie listy świadczą o głodzie Dobrego Słowa, Słowa Prawdy Ewangelii. Jak tylko otrzymam adres rodziny z Kazachstanu, na pewno wyślę jej czasopisma katolickie (mam również w języku rosyjskim „Miłujcie się”), a przede wszystkim opłacę prenumeratę „Niedzieli”. Proszę o adres (jeżeli to możliwe) czytelnika z Kazachstanu z „Niedzieli” nr 30/2003. Pozdrawiam i zapewniam o modlitwie.
Krystyna

Listy Pani Krystyny przychodzą do Niedzieli regularnie i prawie każdy nadawałby się do druku... Ale niestety, brak miejsca na więcej. Przy okazji podkreślam, że adresów nie udostępniamy i do Kazachstanu trzeba najpierw napisać. My list przekażemy i pewnie odpowiedź dotrze pod Pani adres. Jesteśmy tylko pośrednikami, a później korespondencja rozwija się już w sposób naturalny, zgodnie z wolą stron. Nie jesteśmy też skrzynką pocztową i nie możemy pośredniczyć w dalszej korespondencji, jeśli ktoś nie chce podać swojego adresu. Od tego są takie „instytucje” jak choćby - poste restante.
A wracając do tematu prasy, to pisze do nas też pani Janina z Częstochowy: „... nie stać mnie, abym mogła kupić sobie tygodnik Niedziela. Do tej pory pani z kiosku przy moim bloku dawała mi do przeczytania - co lubiłam - bo bardzo chętnie sięgam po Niedzielę. Obecnie niestety, pani ta nie dostaje ani jednego egzemplarza. Dla mnie jest to bardzo duża przykrość. Byłabym bardzo wdzięczna, o ile jest to możliwe, za dawanie do każdego kiosku chociaż jednego egzemplarza”.
Wiem, że istnieją kioski, które „nie prowadzą” - Niedzieli, Naszego Dziennika, Naszej Polski itp. Po prostu nie ma w nich wielu gazet z nurtu patriotycznego, nie mówiąc o religijnym, i wiele osób nawet nie wie, że istnieją takie wydawnictwa. Godzimy się z tym wszyscy, po prostu - nie reagując. Pani Janina napisała do nas. Ale to nie my jesteśmy adresatem tego zażalenia, tylko kolportaż, a też tylko pośrednio, bo po prostu nie wymuszamy zapotrzebowania na te tytuły i kółko się zamyka.
W konkretnym przypadku pani Janiny jest rozwiązanie - aby przeczytaną prasę pozostawiać w jakimś upatrzonym miejscu w kościele. To chyba nie jest trudność nie do przezwyciężenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryś: nie bójcie się imienia, które dał wam Pan!

2024-06-25 08:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Łukasz Burchard

- Chcecie w życiu tak pokochać, żebyście byli w stanie za to umrzeć? – pytał młodych kard. Ryś.

CZYTAJ DALEJ

Katedralne organy to skarb Wrocławia

2024-06-25 15:20

Marzena Cyfert

Konferencja prasowa poświęcona katedralnym organom

Konferencja prasowa poświęcona katedralnym organom

W święto Jana Chrzciciela, patrona katedry wrocławskiej, Wrocławia i archidiecezji odbyła się konferencja prasowa poświęcona katedralnym organom. O budowie instrumentu, jego remoncie i znaczeniu mówili: ks. Paweł Cembrowicz, proboszcz parafii katedralnej, Włodzimierz Patalas, sekretarz miasta oraz organmistrz Dariusz Zych.

Organy zostały wybudowane w latach 1911-1913 dla Hali Stulecia i wówczas były największe na świecie. Mający obecnie ponad 13 tys. piszczałek instrument nadal utrzymuje się w światowej czołówce pod względem wielkości.

CZYTAJ DALEJ

Watykański dyplomata: prostytucja nigdy nie powinna być postrzegana jako "godna" praca

2024-06-25 11:40

[ TEMATY ]

Watykan

Karol Porwich/Niedziela

Stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy Biurze Narodów Zjednoczonych i Instytucji Specjalistycznych w Genewie podczas 56. regularnego spotkania Rady Praw Człowieka ONZ zdecydowanie potępił wykorzystywanie kobiet i dziewcząt poprzez prostytucję. „Prostytucja jest poważnym naruszeniem ludzkiej godności i podstawowych praw człowieka” - powiedział w arcybiskup Ettore Balestrero.

Przedstawiciel Stolicy Apostolskiej sprzeciwił się w szczególności trywializowaniu tego zjawiska jako tzw. „pracy seksualnej”. "Prostytucja nigdy nie powinna być postrzegana jako `godna` praca" - powiedział abp Balestrero, wyjaśniając stanowisko Kościoła. Jest to raczej nadużycie kosztem głównie kobiet i dziewcząt, które znajdują się w sytuacji ubóstwa i wielkiej bezbronności i wierzą, że nie mają innych możliwości. "Ci, którzy wykorzystują takie ofiary, tacy jak syndykaty przestępcze, handlarze ludźmi i inni, tragicznie traktują te kobiety jedynie jako niewyczerpane źródło nielegalnego i haniebnego zysku" - podkreślił abp Balestrero.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję