Reklama

Czekają na naszą pomoc

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mateusz
Trudna sytuacja finansowa sprawiła, że rodzice 10-letniego Mateusza zmuszeni są prosić o pomoc. W liście do redakcji czytamy: „Diagnoza lekarska, że nasz syn cierpi na mózgowe porażenie dziecięce, była dla nas szokiem, ale na krótko. Podjęliśmy walkę o zdrowie syna, a walka ta trwa do dziś. Nie zdawaliśmy sobie sprawy, że leczenie i rehabilitacja wymagają tylu wyrzeczeń i pieniędzy. Dziecku z takim schorzeniem niezbędna jest stała współpraca z rehabilitantem, logopedą, pedagogiem, potrzebny jest sprzęt ortopedyczny i pomoc edukacyjna. Systematyczne wyjazdy do ośrodków rehabilitacyjnych podnoszą sprawność psychoruchową syna, jednak koszt takiego turnusu to blisko 3 tys. zł. Pracuje tylko mąż, ja ze względu na chorobę Mateusza nie pracuję. Drugie nasze dziecko - Agata choruje na astmę i również wymaga kosztownego leczenia. Nie pozostaje nam nic innego, jak prosić o pomoc, pragniemy bowiem kontynuować leczenie Mateusza, aby w przyszłości miał szansę na względnie samodzielne życie”.
Wpłaty dla Mateusza można przekazywać na konto: Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”, ul. Łomiańska 5, 01-685 Warszawa, PKO BP XV O/Warszawa, 93 10201156 123112454, z dopiskiem: „Na leczenie Mateusza Madeja”.

Michał
Rodzice Michała proszą o pomoc dla syna. W liście do redakcji, w którym opisują dramatyczną walkę o jego zdrowie, czytamy m.in.: „Zwracamy się z prośbą o wsparcie finansowe na leczenie naszego 12-letniego syna. Michał, gdy się urodził, miał przetaczaną krew i wówczas wszczepiono mu wirus typu HCV, który wywołał przewlekłe zapalenie wątroby typu C. Od tego czasu walczymy o jego wyleczenie. Niestety, wirus w znacznym stopniu uszkodził mu wzrok i słuch. Nasze dziecko jest obecnie w ciężkim stanie. Lekarze przewidują długą, trwającą 12 miesięcy kurację, która może go uchronić przed marskością wątroby. Koszt leczenia wynosi ok. 50 tys. zł. Ponieważ nie mamy takich środków, szukamy wsparcia i bardzo liczymy na pomoc”.
Wpłaty dla Michała można przekazywać na konto: Polski Czerwony Krzyż, ul. Przedborska 39, 97-500 Radomsko, 10801271-1182-27006-801000-111, z dopiskiem: „Na leczenie Michała Olczyka”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Boże Ciało - 10 faktów, o których nie wiesz

[ TEMATY ]

Boże Ciało

Family News Service

Karol Porwich/Niedziela

Czym był cud z Bolseny? Kim była bł. Julianna? Dlaczego oczy całej Polski zwrócone są dziś na Spycimierz? Oto 10 ciekawostek i zwyczajów związanych z uroczystością Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa.

Święto Bożego Ciała to potoczna nazwa uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa. Jest to święto ruchome, przypadające w czwartek po niedzieli Najświętszej Trójcy.

CZYTAJ DALEJ

Urszula Ledóchowska – niedoceniona matka polskiej niepodległości

[ TEMATY ]

św. Urszula Ledóchowska

Archiwum Sióstr Urszulanek SJK

Matka Urszula Ledóchowska w pamięci potomnych zapisała się jako założycielka nowej rodziny zakonnej, edukującej kolejne pokolenia młodzieży, mało natomiast wiadomo o jej wielkiej akcji promującej Polskę, gdy ważyły się losy odrodzenia państwa polskiego.

Specjalistka od historii szarych urszulanek s. Małgorzata Krupecka USJK, autorka biografii Założycielki, w książce „Ledóchowska. Polka i Europejka” zwraca uwagę na fakt, że do wielkiej akcji promującej Polskę, zwłaszcza w latach 1915–1918, gdy ważyły się losy kraju jako niepodległego państwa, przyszła Święta była doskonale przygotowana niejako „z urodzenia” – w jej żyłach płynęła krew kilku europejskich narodów. Po matce, Józefinie Salis-Zizers, odziedziczyła szwajcarsko-południowoniemiecko-nadbałtycką krew, wśród jej przodków byli lombardzcy, wirtemberscy i inflanccy szlachcice. Pradziadek Julii – baron von Bühler – był rosyjskim ministrem. Z kolei polscy przodkowie ojca, Antoniego Ledóchowskiego, brali udział w wyprawie wiedeńskiej, obradach Sejmu Czteroletniego i Powstaniu Listopadowym. Urodzenie i koligacje otwierały przed nią drzwi do europejskich elit, a fenomenalne zdolności językowe pozwalały jej wypowiadać się w językach skandynawskich.

CZYTAJ DALEJ

Tradycje kwietnych dywanów na procesję Bożego Ciała

2024-05-29 16:12

[ TEMATY ]

dywan z kwiatów

Karol Porwich/Niedziela

Tradycje kwietnych dywanów na procesję Bożego Ciała stanowią niematerialne dziedzictwo kulturowe, przekazywane z pokolenia na pokolenie. Te niezwykłe kompozycje tworzone są z kolorowych płatków róż, jaśminu, bzu, polnych maków, chabrów, liście paproci czy ściętej trawy. Tradycja słynnych dywanów ze Spycimierza koło Łodzi została nawet wpisana na na listę Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości UNESCO.

Poza Spycimierzem tradycja układania w Boże Ciało kwietnych dywanów kultywowana jest także na Opolszczyźnie - w Kluczu, Olszowej, Zalesiu Śląskim i Zimnej Wódce. Piękne kompozycje kwiatowe, układane rokrocznie w tych parafiach, stanowią nie tylko dopełnienie tradycji i oprawę uroczystej procesji, ale są również atrakcją dla turystów, wpisaną w niematerialne dziedzictwo kulturowe.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję