Reklama

Kościół

Kard. Peter Erdö: Kościół w Europie musi powrócić do istoty wiary, którą jest Jezus Chrystus

Dla kard. Petera Erdö ostatnie tygodnie były bardzo intensywne - najpierw Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny, następnie udział w sesji plenarnej Rady Konferencji Episkopatów Europy, która odbyła się w Rzymie, koncelebracja w Bazylice św. Piotra Mszy św. dla członków Rady, której przewodniczył papież Franciszek oraz prywatna audiencji u Papieża.

[ TEMATY ]

Kościół

Europa

Węgry

Włodzimierz Rędzioch

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkałem się z Prymasem Węgier, prosząc by podzielił się refleksjami na temat tych ważnych wydarzeń i spotkań.

Włodzimierz Rędzioch: - Chciałbym zacząć od wspomnienia Kongresu Eucharystycznego, który zakończył się Mszą św. sprawowaną przez Franciszka. Co najbardziej uderzyło Eminencję w papieskiej homilii?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kard. Peter Erdö: - Szczególnie uderzyło mnie to, że Ojciec Święty mówił o krzyżu, który należy do powołania Mesjasza. Mówił to przy Krzyżu Misyjnym z relikwiami świętych i męczenników całego naszego regionu, więc spotkanie z Jezusem Eucharystycznym było ściśle związane ze świadectwem wszystkich dawnych i współczesnych męczenników. Papież Franciszek wyjaśnił na czym ma polegać nasze bycie uczniami: głoszenie Jezusa, rozeznanie z Jezusem i kroczenie za Jezusem, a na zakończenie homilii stwierdził, że Kongres Eucharystyczny jest przede wszystkim punktem wyjścia. Musimy otworzyć się na działanie łaski, łaski, którą odczuliśmy podczas procesji eucharystycznej i podczas Mszy św.

- Czy jest Eminencja zadowolony z krótkiej wizyty Papieża na Węgrzech?

- Ojciec Święty był bardzo szczęśliwy. Został przyjęty z wielką miłością przez rzesze wiernych, dla których jego Osoba, Osoba następcy św. Piotra, była także symbolem nadziei. Napisał mi piękny list z podziękowaniem, w którym czuć jego radość. Ja również udałem się do Rzymu, aby osobiście podziękować mu za wizytę, którą uznaliśmy za prawdziwy akt miłosierdzia z jego strony.

- Uczestniczył Kardynał w sesji plenarnej Rady Konferencji Episkopatów Europy. To spotkanie biskupów europejskich jest zawsze okazją do analizy sytuacji Kościoła na naszym kontynencie. Jaki jest stan wiary w dzisiejszej Europie?

- Europa jest kontynentem, który wcale nie jest jednorodny. W różnych częściach naszego kontynentu Kościół żyje w kompletnie odmiennych warunkach: w społeczeństwach zsekularyzowanych, w których tradycyjna większość odwołuje się do protestantyzmu; w krajach łacińskich ze wszystkimi ich napięciami i poczuciem Kościoła, który „płonie”; w byłych krajach komunistycznych, w regionach o większości ortodoksyjnej, ale też na swój sposób zsekularyzowanych, jak niektóre kraje bałkańskie czy – w pewnym sensie – nawet Rosja; w krajach z przytłaczającą większością muzułmańską, jak dzisiejsza Turcja.

Doświadczenie półwiecza uczy nas, że wielka misja Rady Konferencji Episkopatów tego kontynentu nie polega na budowaniu organizmu, „Kurii” kontynentalnej, która zarządzałaby wszystkimi Kościołami partykularnymi według tych samych szczegółowych kryteriów. Ma raczej tworzyć forum miłości braterskiej, gdzie możemy wymieniać się naszymi doświadczeniami, analizować, przynajmniej w pewnych aspektach, zjawiska o żywotnym znaczeniu, umacniać się nawzajem w tej samej wierze, słuchać o radościach i cierpieniach naszych braci i sióstr, starać się pomagać nawzajem zgodnie z naszymi możliwościami.

Rzeczywistość duszpasterska, społeczna, gospodarcza, prawna, a nawet polityczna może być bardzo różna w poszczególnych krajach, dlatego krajowe Konferencje Episkopatów starają się stawić czoła problemom zgodnie ze swoją mądrością i możliwościami.

Każda Konferencja może liczyć na braterską solidarność wszystkich. Dotyczy to – zwłaszcza w Europie – także katolickich Kościołów wschodnich, które ogromnie wzbogacają życie Kościoła katolickiego na naszym starym kontynencie. Jednym z przejawów tego spotkania Wschodu i Zachodu – dwóch słów, które nie mają konkretnego znaczenia poza starożytnością i światem europejskim – były właśnie obchody 52. ​​Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego w Budapeszcie.

Reklama

- Franciszek jest pierwszym pozaeuropejskim papieżem czasów nowożytnych. Jak ten papież, który przybył „z nowego świata”, postrzega Kościół starego kontynentu?

- Wydaje mi się, że ma osobiste doświadczenia różnorodności sytuacji Kościoła na naszym kontynencie. Podczas wizyt w krajach bałtyckich, w Polsce, na Bałkanach, w Rumunii, a ostatnio na Węgrzech i Słowacji, mówił o tych krajach jako o „sercu Europy”. W ten sposób Papież mógł poznać różnorodność stanu wiary w Europie.

- Franciszek często mówi o potrzebie zastosowania nowych metod duszpasterskich. W przypadku Europy, co należy zmienić w duszpasterstwie naszych Kościołów?

- Pytanie wydaje mi się zbyt ogólne, ale jak powiedział Franciszek w homilii wygłoszonej 23 września w Bazylice św. Piotra przed biskupami europejskimi, musimy powrócić do centrum, do istoty naszej wiary, którą jest Jezus Chrystus. Nie jesteśmy biurem, które opracowuje metody działania czy strategie, ale potrzebujemy bezpośredniego życia wiarą i miłosierdziem.

- O czym rozmawiał Eminencja z Franciszkiem w czasie prywatnej audiencji, oczywiście jeżeli można to wyjawić?

- Podziękowałem Papieżowi za wizytę w Budapeszcie. Odniosłem wrażenie, że Ojciec Święty nosi w sercu tych wszystkich, których spotkał podczas wizyty w Budapeszcie.

Papież Franciszek, powtórzył, podobnie jak to uczynił w homiliach w ostatnich dniach, że Europa musi powrócić do swoich duchowych korzeni, do wartości, które wyznawali Ojcowie-założyciele wspólnoty europejskiej.

Podziel się cytatem
2021-10-13 14:53

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tajniki imigracyjnej polityki

Niedziela Ogólnopolska 6/2018, str. 35

[ TEMATY ]

Węgry

felieton

Margita Kotas/Niedziela

Głównym zadaniem nowego departamentu węgierskiego rządu będzie niesienie pomocy chrześcijanom prześladowanym z powodu wiary

Głównym zadaniem nowego departamentu węgierskiego rządu będzie
niesienie pomocy chrześcijanom prześladowanym z powodu wiary

Węgry, podobnie jak Polska, są atakowane przez różne instytucje unijne i rządy zachodnie za to, że nie zgadzają się na politykę imigracyjną UE oraz mechanizm przymusowej relokacji uchodźców. Rozmawiałem na ten temat z kilkoma tamtejszymi politykami, którzy zapewniali mnie, że Budapeszt nie chce odmawiać pomocy potrzebującym, lecz kieruje się w tych sprawach inną logiką niż Bruksela czy Berlin. Uważa mianowicie, że problem masowej imigracji można rozwiązać jedynie w miejscach konfliktów lub w ich pobliżu. Węgrzy wspierają zatem prawo ludzi do pozostania w swej ojczyźnie oraz prawo powrotu do niej: „right to stay and right to return”. W ramach tej pomocy angażują się np. w budowę mieszkań i szkół oraz programy rozwojowe i akcje humanitarne.

CZYTAJ DALEJ

Papież do Polaków: bądźcie wierni dziedzictwu św. Jana Pawła II

2024-04-24 09:58

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

św. Jan Paweł II

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

„Pozostańcie wierni dziedzictwu św. Jana Pawła II. Promujcie życie i nie dajcie się zwieść kulturze śmierci” - powiedział Franciszek do Polaków podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.

Oto słowa Ojca Świętego:

CZYTAJ DALEJ

Ghana: nie ma kościoła, w którym nie byłoby obrazu Bożego Miłosierdzia

2024-04-24 13:21

[ TEMATY ]

Ghana

Boże Miłosierdzie

Karol Porwich/Niedziela

Jan Paweł II odbył pielgrzymkę do Ghany, jako pierwszą na Czarny Ląd, do tej pory ludzie wspominają tę wizytę - mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News abp Henryk Jagodziński. Hierarcha został 16 kwietnia mianowany przez Papieża Franciszka nuncjuszem apostolskim w Republice Południowej Afryki i Lesotho. Dotychczas był papieskim przedstawicielem w Ghanie.

Arcybiskup Jagodziński opowiedział Radiu Watykańskiemu - Vatican News o niezwykłej wierze Ghańczyków. „Sesja parlamentu zaczyna się modlitwą, w parlamencie organizowany jest też wieczór kolęd, na który przychodzą też muzułmanie. Tutaj to się nazywa wieczorem siedmiu czytań i siedmiu pieśni bożonarodzeniowych" - relacjonuje. Hierarcha zaznacza, że mieszkańców tego kraju cechuje wielka radość wiary. „Ghańczycy we wszystkim, co robią, są religijni, to jest coś naturalnego, Bóg jest obecny w ich życiu we wszystkich jego aspektach. Ghana jest oczywiście państwem świeckim, ale to jest coś naturalnego i myślę, że moglibyśmy się od nich uczyć takiego entuzjazmu w przyjęciu Ewangelii, ale także tolerancji, ponieważ obecność Boga jest dopuszczalna i pożądana przez wszystkich" - wskazał.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję