Reklama

Apeluję do czytelników

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Pani Aleksandro! Przeczytałam list „Samotnej” w którymś z numerów „Niedzieli” i stwierdziłam, że mogłabym się pod nim podpisać. Mój list również ukazał się w rubryce „Chcą korespondować”. Otrzymałam wiele listów, niestety, nie udało mi się wśród ich autorów odnaleźć „bratniej duszy”. Odpowiedziałam na wszystkie listy, niektórym korespondentom nie podałam mojego adresu, ponieważ ich intencje wydały mi się podejrzane. Zaskoczyły mnie listy z propozycją małżeństwa, bo czyż można po kilku zdaniach ocenić, że ktoś będzie „dobrą żoną” czy „dobrym mężem”?
Mam wrażenie, że autorzy listów to w większości ludzie, którzy nie bardzo wiedzą, czego oczekują od osób, z którymi nawiązują korespondencję. Pragną - być może - znaleźć „bratnią duszę”, zmienić swoje życie, ale chyba nie wierzą, że jest to możliwe i rezygnują.
Bardzo spodobał mi się pomysł, aby ludzie mogli poznawać się za pośrednictwem katolickiego czasopisma. Jestem bardzo wdzięczna wszystkim, którzy redagują tę stronę „Niedzieli”, za to, że pragną pomagać samotnym. Apeluję jednak do Czytelników - jesteśmy przecież katolikami. Starajmy się pokazać w naszym codziennym życiu, że nie jest to tylko nazwa, ale postawa przepełniona uczciwością, wrażliwością i odpowiedzialnością. Nie rańmy uczuć innych!
Pozdrawiam serdecznie Redakcję i Czytelników. Szczęść Boże!
Dorota

Ten list jest kolejną okazją do przeanalizowania sensu wymiany korespondencji między Czytelnikami Niedzieli. Wiemy już, że piszą do nas osoby samotne, poszukujące przyjaciół, może też w trochę zakamuflowanej formie - poszukujący tej swojej „drugiej połowy”. To wszystko można zrozumieć. Można też zrozumieć, że ktoś ma jakieś konkretne zainteresowania i pragnie na ich temat wymieniać myśli i doświadczenia. Zawsze zachęcam, żeby odpowiadać na wszystkie listy, nawet jeśli nie będziemy podejmować korespondencji. Ale zaczynam już zmieniać zdanie, bo co sądzić o przypadku, gdy starsza pani szuka przyjaciół w swoim wieku i ze swoich okolic, a pisze do niej osoba bardzo młoda i z daleka.

* * *

Ostatnio obejrzałam dwa reportaże w telewizji o starszych paniach. W jednym z nich pokazano pewną emerytkę, która opiekuje się malutkimi dziećmi, zanim znajdą one rodzinę zastępczą czy adopcyjną. Opowiadała, że z rówieśnikami nie ma o czym rozmawiać, bo każdy tylko narzeka, że go coś boli albo ma za mało pieniędzy. Ona na to nie ma czasu, u niej zawsze jest w domu jakiś maluch, którego karmi, ubiera, wyprowadza na spacer. Potem szkoli przyszłych opiekunów, by poznali bliżej „jej” dziecko. Nie chce mówić o tym, co czuje, gdy je oddaje. Jest dzielna!
Drugi reportaż przedstawiał starsze panie, które gotują obiady dla biednych i bezdomnych na swoim terenie. Karmią wszystkich potrzebujących - mają już pomocników wśród swoich podopiecznych, którzy noszą jedzenie do tych, którym trudno chodzić. Są totalnie zapracowane!
Od tego momentu, gdy siedzę po południu, po dniu pracy, na kanapie, podjadam sobie jakiś owoc i gapię się w szklany ekran - natychmiast na myśl przychodzą mi te osoby i zastanawiam się, czy zrobiłam już wszystko, co mogłam i powinnam...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Tomasz Becket, biskup i męczennik

[ TEMATY ]

św. Tomasz Becket

Giogo / pl.wikipedia.org

Św. Tomasz Becket

Św. Tomasz Becket
Tomasz Becket, ang. Thomas Becket, Tomasz Kantauryjski (ur. ok. 1118 w Londynie, zm. 29 grudnia 1170 w Canterbury) – męczennik, święty Kościoła katolickiego, arcybiskup Canterbury (1162-1170) i kanclerz Anglii.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas w sprawie migracji: potrzeba zdrowych, jasnych i czytelnych zasad

2025-12-28 18:37

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

sprawa migracji

potrzeba jasnych zasad

Archidiecezja Warszawska

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

W podejmowaniu tej kwestii potrzebny jest spokój i długomyślność, tak, by unikać dwóch skrajności - z jednej strony: nikogo nie przyjmujemy, z drugiej: przyjmujemy wszystkich bez jakichkolwiek zasad. Zasady muszą być jasne i czytelne - wskazał w rozmowie z Polskfir.fr metropolita warszawski abp Adrian Galbas.

CZYTAJ DALEJ

Rzeka łaski i miłosierdzia

2025-12-28 21:07

Paweł Wysoki

Dzisiaj, gdy zamykamy diecezjalny etap jubileuszu, musimy jasno powiedzieć: nie zamykamy łaski, nie kończy się Boże miłosierdzie – podkreślił abp Stanisław Budzik.

W niedzielę Świętej Rodziny w archikatedrze lubelskiej abp Stanisław Budzik przewodniczył Mszy św., podczas której zakończyły się diecezjalne obchody Roku Jubileuszowego, czasu łaski i nawrócenia, pojednania i pielgrzymowania. Po Liturgii jubileuszowy krzyż, który przez miniony rok znajdował się przy ołtarzu w katedrze (dar parafii św. Michała Archanioła w Lublinie), został przekazany do parafii św. Jana Kantego w Lublinie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję