Reklama

Wiara

21 października

#NiezbędnikRóżańcowy: Różaniec święty w objawieniach maryjnych – Tuy

Nasze kolejne rozważanie będzie kontynuacją poprzednich, związanych z osobą Służebnicy Bożej, s. Łucji Dos Santos, jednej z pośród trojga fatimskich wizjonerów. Ostatnia wizja, którą otrzymała Siostra Łucja miała miejsce 13 czerwca 1929 r. w Klasztorze w Tuy, w Hiszpanii.

[ TEMATY ]

różaniec

#NiezbędnikRóżańcowy

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zauważmy, że to spotkanie z Matką Bożą miało miejsce dokładnie dwanaście lat po drugim objawieniu z 1917 roku.

Kiedy przebywająca w klasztorze w Tuy siostra Łucja za zgodą przełożonej odprawiała Godzinę Świętą, a czyniła to od 23 do północy co tydzień w nocy z czwartku na piątek, pewnej nocy klęcząc odmawiała modlitwę Anioła, której nauczyła się podczas objawień w Fatimie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czując zmęczenie wstała i modliła się z rozłożonymi rękoma. „Nagle całą kaplicę rozświetliła nadprzyrodzona światłość a ponad ołtarzem pojawił się świetlny krzyż, sięgający sufitu. W jaśniejszym świetle, w górnej części krzyża, widać było twarz mężczyzny i Jego ciało aż do talii; na Jego piersi spoczywała świetlista gołębica; przybite do krzyża było ciało innego mężczyzny.

Nieco poniżej talii widziałam kielich i wielką Hostię zawieszoną w powietrzu, na którą spadały krople Krwi z twarzy Jezusa Ukrzyżowanego i z rany w Jego boku. Krople te spływały na Hostię i skapywały do kielicha. Poniżej prawego ramienia krzyża stała Matka Najświętsza trzymając w dłoni Swoje Niepokalane Serce. (Była to Matka Boża Fatimska, ze Swym Niepokalanym Sercem w lewej dłoni, bez miecza i róż, ale z koroną cierniową i płomieniami). Poniżej lewego ramienia krzyża wielkie litery, jak gdyby z krystalicznie czystej wody spływały w dół na ołtarz, układając się w słowa „Łaska i Miłosiedzie".

Siostra Łucja zrozumiała, że w tej wizji miała ukazaną Tajemnicę Trójcy Przenajświętszej oraz otrzymała światło na temat tej tajemnicy której nie wolno jej wyjawić (tajemnica ta była zapowiedziana w objawieniu w dniu 13 lipca 1917 r., i znana jest jako ”Tajemnica Fatimska”).

Usłyszała również słowa „Nadeszła chwila, w której Bóg prosi Ojca Świętego, by dokonał i nakazał, aby w jedności z nim, w tym samym czasie, biskupi całego świata dokonali Poświęcenia Rosji Mojemu Niepokalanemu Sercu, obiecując, że nawróci ją ze względu na ten dzień modlitwy i ogólnoświatowe zadośćuczynienia”. Na prośbę swojego spowiednika ojca Jose Bernardo Goncalvesa jezuity, s. Łucja spisała to i jemu przekazała 13 czerwca 1930 roku.

Reklama

Czytanki przygotowuje: ks. Krzysztof Hawro /Niedziela

Pomódl się wspólnie z nami. Start transmisji modlitwy różańcowej z Jasnej Góry o godz. 16:00, a o 19.00 tramsmisja nabożeństwa październikowego.

Rozważania różańcowe na 21 października: Różaniec ze św. Janem Pawłem II.

Tajemnice światła

TAJEMNICA PIERWSZA: Chrzest Pana Jezusa w Jordanie

Słuchanie Słowa Bożego

Wtedy przyszedł Jezus z Galilei nad Jordan do Jana, żeby przyjąć chrzest od niego. Lecz Jan powstrzymywał Go, mówiąc: „To ja potrzebuję chrztu od Ciebie, a Ty przychodzisz do mnie?”. Jezus mu odpowiedział: „Pozwól teraz, bo tak godzi się nam wypełnić wszystko, co sprawiedliwe”. Wtedy Mu ustąpił. A gdy Jezus został ochrzczony, natychmiast wyszedł z wody. A oto otworzyły się nad Nim niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego jak gołębicę i przychodzącego na Niego. A głos z nieba mówił: „Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie” (Mt 3, 13-17). Albo: (Mk 1, 9-11; Łk 3, 21-22; Łk 2, 41-52).

Milczenie

Ojcze nasz…

Reklama

D z i e s i ę ć „ Z d r o w a ś M a r y j o”

Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego, JEZUS

- który rozpoczął publiczną działalność od przyjęcia chrztu w Jordanie na znak miłości zbawczej do nas;

- który sam nie mając grzechu, stanął w szeregu z grzesznikami, aby objawić wspólnotę z nami i wskazać potrzebę pokory, pokuty i nawrócenia;

- którego sam Bóg wywyższył za Jego uniżenie i objawił Jego chwałę, nazywając Go swoim umiłowanym Synem, w którym ma upodobanie;

- który został namaszczony jakby cieleśnie Duchem Świętym i posłany z misją zbawienia ludzi;

- który przyjął chrzest grzeszników w Jordanie, aby wypełnić wszystko, co sprawiedliwe, czyli wypełnić doskonale wolę Boga;

- który przez wstąpienie w nurty Jordanu uświęcił wodę dla chrztu świętego, dającego nam godność synów Bożego umiłowania i upodobania;

- którego chrzest w Jordanie stał się okazją do objawienia się trzech osób Trójcy Przenajświętszej;  który przez wejście w nurty Jordanu zapowiedział swoje wejście w nurty własnej krwi w czasie męki i śmierci podjętej dla naszego odkupienia;

- który przyjmując moc namaszczenia Duchem Świętym i posłanie do głoszenia słowa Bożego, staje się wzorem dla wszystkich, którzy w sakramencie bierzmowania podejmują posłanie apostolskie;

- którego Bóg Ojciec objawił jako Tego, kogo za żadne skarby nie wolno odrzucić lub pominąć w życiu, a trzeba prawdziwie kochać. Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen. Chwała Ojcu...

TAJEMNICA DRUGA: Objawienie się Pana Jezusa na weselu w Kanie

Słuchanie Słowa Bożego

W Kanie Galilejskiej odbywało się wesele i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: „Nie mają już wina”. Jezus Jej odpowiedział: „Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czyż jeszcze nie nadeszła godzina moja?”. Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”. Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary. Rzekł do nich Jezus: „Napełnijcie stągwie wodą”. I napełnili je aż po brzegi. Potem do nich powiedział: „Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu”. Oni zaś zanieśli. A gdy starosta weselny skosztował wody, która stała się winem – nie wiedział bowiem, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli – przywołał pana młodego i powiedział do niego: „Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory”. Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie (J 2, 1-12)

Reklama

Milczenie

Ojcze nasz…

D z i e s i ę ć „ Z d r o w a ś M a r y j o”

Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego, JEZUS

- który na weselu w Kanie Galilejskiej objawił samego siebie, bo udowodnił, że jest Stwórcą świata i Panem natury;

- który w Kanie Galilejskiej objawił się jako miłosierny Bóg, bo na prośbę Matki dokonał pierwszego cudu, kierując się litością wobec nowożeńców;

- któremu Jego Matka objawiła niezwykłą i bezgraniczną ufność, prosząc Go o cud, gdy On dotąd nie dokonał jeszcze żadnego nadzwyczajnego znaku;

- którego Matka przedstawiła sługom jako Tego, kogo we wszystkim, co mówi, należy słuchać;

- który dokonał pierwszego cudu, dopuszczając do jego spełnienia się także i ludzi, gdy do sług weselnych powiedział: „napełnijcie stągwie wodą”;

Reklama

- który wziął udział w godach małżeńskich, aby objawić wielkość i ważność sakramentalnego małżeństwa;

- który przemieniając wodę w wino, już wskazał na Eucharystię, gdzie wino zamienia się w Krew za nas przelaną;

- który wraz ze swoją Matką objawił, jak bardzo kocha rodzinę, gdy dla niej dokonał pierwszego cudownego znaku;

- który dokonał cudu, aby zgromadzić przy sobie uczniów, którzy wtedy w Niego uwierzyli;

- który w Kanie Galilejskiej wysłuchując próśb swej Matki, objawił, że chce, by była Miłosierną Pośredniczką we wszystkich naszych potrzebach. Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen. Chwała Ojcu...

TAJEMNICA TRZECIA: Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia

Słuchanie Słowa Bożego

Gdy [Jezus] posłyszał, że Jan został uwięziony, usunął się do Galilei. Opuścił jednak Nazaret, przyszedł i osiadł w Kafarnaum nad jeziorem, na pograniczu [ziem] Zabulona i Neftalego. Tak miało się spełnić słowo proroka Izajasza:

„Ziemia Zabulona i ziemia Neftalego, Droga morska, Zajordanie, Galilea pogan! Lud, który siedział w ciemności, ujrzał światło wielkie, i mieszkańcom cienistej krainy śmierci światło wzeszło”. Odtąd począł Jezus nauczać i mówić: „Nawracajcie się, albowiem bliskie jest królestwo niebieskie”.

Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie. Wtedy otworzył usta i nauczał ich tymi słowami:

„Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.

Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni.

Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię.

Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni.

Reklama

Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią.

Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.

Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi. Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.

Błogosławieni jesteście, gdy [ludzie] wam urągają i prześladują was i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was»” (Mt 4, 12-17; 5, 1-11). Albo: (Mk 1, 14-15. 21-22; Łk 4, 14-19.31)

Milczenie

Ojcze nasz...

D z i e s i ę ć „ Z d r o w a ś M a r y j o”

Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego, JEZUS

- który rozpoczął swą publiczną działalność od wezwania: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”;

- który będąc Odwiecznym Słowem Ojca, głosi słowa Dobrej Nowiny o powołaniu do Królestwa Bożego na ziemi, a potem w wieczności;

- który wybiera Dwunastu Apostołów i gromadzi ich wokół siebie, aby Mu towarzyszyli i aby mógł ich posyłać z orędziem zbawczym do wszystkich;

- który w Kazaniu na górze jak nowy Mojżesz daje podwaliny pod kształt Królestwa Bożego na ziemi;

- który nas uczy, jak pełnić wolę Ojca, który jest w niebie;

- który potwierdza słowa głoszone nadzwyczajnymi znakami i objawia się jako władzę mający;

- który głosi orędzie zbawcze przede wszystkim swoimi czynami, wzywając nas do naśladowania i niesienia za Nim swojego krzyża na co dzień;

- który u podstaw nawrócenia i życia z wiary stawia obowiązek pełnienia woli Bożej i dążenia do doskonałości według wskazań ośmiu błogosławieństw;

- którego słowa są duchem i życiem, i posiadają moc stwórczą, zbawczą i objawiającą tajemnice dotyczące człowieka;

Reklama

- który wychwala swoją Matkę za to przede wszystkim, że słuchała Jego słów i rozważała je w sercu swoim. Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen. Chwała Ojcu...

TAJEMNICA CZWARTA: Przemienienie na górze Tabor

Słuchanie Słowa Bożego

Po sześciu dniach Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i brata jego, Jana, i zaprowadził ich na górę wysoką, osobno. Tam przemienił się wobec nich: twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło. A oto ukazali się im Mojżesz i Eliasz, którzy rozmawiali z Nim. Wtedy Piotr rzekł do Jezusa: „Panie, dobrze, że tu jesteśmy; jeśli chcesz, postawię tu trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza”. Gdy on jeszcze mówił, oto obłok świetlany osłonił ich, a z obłoku odezwał się głos: „To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie”. Uczniowie, słysząc to, upadli na twarz i bardzo się zlękli. A Jezus zbliżył się do nich, dotknął ich i rzekł: „Wstańcie, nie lękajcie się!”. Gdy podnieśli oczy, nikogo nie widzieli, tylko samego Jezusa. A gdy schodzili z góry, Jezus przykazał im, mówiąc: „Nie opowiadajcie nikomu o tym widzeniu, aż Syn Człowieczy zmartwychwstanie»” (Mt 17, 1-9). Albo: (Mk 9, 2-10; Łk 9, 28-36).

Milczenie

Ojcze nasz…

D z i e s i ę ć „ Z d r o w a ś M a r y j o”

Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego, JEZUS

- który wobec trzech apostołów: Piotra, Jakuba i Jana na górze ukazał blask swojego bóstwa, ukrytego jakby zasłoną człowieczeństwa;

- który objawił nieskończone piękno swojego oblicza, w które wpatruje się od wieków Bóg Ojciec i pozwala w tym uczestniczyć aniołom i ludziom;

Reklama

- który pięknem swojego oblicza, rozlewającym się na całą postać i odzienie, uszczęśliwił wybranych uczniów, dając im przeżyć przedsmak szczęścia niebieskiego;

- którego Bóg Ojciec objawił jako Syna swego umiłowania i upodobania, i Tego, którego należy słuchać, aby mieć udział w Jego chwale;

- który objawił się na górze w chwale, aby nam ukazać chwałę krzyża, prowadzącego do chwały zmartwychwstania;

- który został nam ukazany jako doskonały Obraz Ojca i Droga, na którą wskazywał już częściowo Stary Testament w osobach Mojżesza i Eliasza;

- którego sam Bóg Ojciec przedstawił słowami: „To jest Syn mój umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie”;

- który w tajemnicy Przemienienia swego został nam dany jako lampa, zdolna rozświetlić ciemności życia z wiary;

- który został nam podpowiedziany jako Ten jedyny, którego słuchanie i oglądanie w wierze i miłości daje nam zbawienie;

- który nas umacnia duchowymi radościami i łaskami, tak jak umacniał trzech Apostołów, abyśmy nie zwątpili w doświadczeniach życia i cierpieniach. Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen. Chwała Ojcu...

TAJEMNICA PIĄTA: Ustanowienie Eucharystii

Słuchanie Słowa Bożego

W pierwszy dzień Przaśników przystąpili do Jezusa uczniowie i zapytali Go: „Gdzie chcesz, żebyśmy Ci przygotowali Paschę do spożycia?”. On odrzekł: „Idźcie do miasta, do znajomego nam człowieka, i powiedzcie mu: «Nauczyciel mówi: Czas mój jest bliski; u ciebie chcę urządzić Paschę z moimi uczniami»”. Uczniowie uczynili tak, jak im polecił Jezus, i przygotowali Paschę.

A gdy oni jedli, Jezus wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo, połamał i dał uczniom, mówiąc: „Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje”. Następnie wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie, dał im, mówiąc: „Pijcie z niego wszyscy, bo to jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów. Lecz powiadam wam: Odtąd nie będę już pił z tego owocu winnego krzewu aż do owego dnia, kiedy pić go będę z wami, nowy, w królestwie Ojca mojego” (Mt 26, 17-19.26-30). Albo: (Mk 14, 22-25; Łk 22, 14-20).

Reklama

Milczenie

Ojcze nasz...

D z i e s i ę ć „ Z d r o w a ś M a r y j o”

Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego, JEZUS

- który dlatego, że nas do końca umiłował, ustanowił sakrament Eucharystii;

- który idąc na mękę i śmierć prowadzącą ku zmartwychwstaniu, w czasie Ostatniej Wieczerzy złożył bezkrwawą ofiarę pod postaciami chleba i wina i uobecnił ją aż do skończenia świata;

- który wraz z Eucharystią ustanowił kapłaństwo, aby sprawowana była Przenajświętsza Ofiara aż do skończenia świata;

- który pod postaciami chleba i wina na ołtarzach ofiaruje siebie Bogu Ojcu i nas włącza w swoją zbawczą ofiarę;

- który w Wielki Czwartek dał siebie samego uczniom do spożycia i ustanowił sakrament, dzięki czemu daje nam swoje Ciało i swoją Krew do spożycia;

- który odchodząc od nas, ustanowił Eucharystię, dzięki której pozostaje z nami naprawdę, realnie i substancjalnie aż do skończenia świata;

- który przez ustanowienie Eucharystii dał nam znak swojej nieskończonej miłości, i przeżywanie jej związał z praktykowaniem miłości Boga i bliźniego;

- który w czasie Ostatniej Wieczerzy wskazał na dom Ojca swojego, do którego idziemy, spożywając Chleb eucharystyczny;

- który przez spożywanie Eucharystii czyni nas uczestnikami swego Ciała i Krwi;

- który w czasie Ostatniej Wieczerzy rozpoczął czas świętowania przy stole Boga Ojca w niebie. Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen. Chwała Ojcu...

Promuj akcję na swojej stronie internetowej

Wklej kod na swojej stronie internetowej (750px x 200px)

#NiezbędnikRóżańcowy
<a href="https://www.niedziela.pl/niezbednikrozancowy"><img src="https://www.niedziela.pl/download/baner-niezbednik-rozancowy-750x200.jpg" alt="niedziela.pl - #NiezbędnikRóżańcowy" /></a>

Wklej kod na swojej stronie internetowej (300px x 300px)

#NiezbędnikRóżańcowy
<a href="https://www.niedziela.pl/niezbednikrozancowy"><img src="https://www.niedziela.pl/download/baner-niezbednik-rozancowy-300x300.jpg" alt="niedziela.pl - #NiezbędnikRóżańcowy" /></a>

Jeżeli potrzebujesz banera o innym rozmiarze lub umieściłeś baner, napisz do nas: internet@niedziela.pl

2021-10-20 21:30

Ocena: +36 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#NiezbędnikRóżańcowy: Błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus…

[ TEMATY ]

różaniec

#NiezbędnikRóżańcowy

Karol Porwich/Niedziela

Dzisiejsze rozważanie przybliża nas ponownie do tajemnicy życia Maryi. Oto słyszymy i wypowiadamy słowo błogosławieństwa. Czynimy to wobec Syna Bogurodzicy, który nazwany zostaje "błogosławionym owocem Jej żywota".

Trzeba wiedzieć, że tu powinno być użyte inne słowo, bo chodzi o owoc, który wydało łono Najświętszej Dziewicy. Wiemy jednak, że w tekście odmawianej przez nas modlitwy, jaką jest "Pozdrowienie anielskie" nie mówimy słowa "łono" lecz "żywot". Jeśli chodzi o pochodzenie tego słowa, to jest to dość staroświecki i przynajmniej dwuznaczny zwrot. który określa przede wszystkim czyjąś biografię, życiorys - np. żywoty świętych.

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Siejba Słowa na Peryferiach. Głos prawdy w erze dezinformacji

2024-04-29 08:46

[ TEMATY ]

Świdnica

bp Ignacy Dec

siejba słowa na peryferiach

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Siejba słowa na peryferiach

Siejba słowa na peryferiach

"Życzę, aby Czytelnicy tych codziennych sentencji znaleźli coś dla siebie, co ich przybliży do Pana Boga i drugiego człowieka" – napisał bp Ignacy Dec w siódmym tomiku Siejby Słowa na Peryferiach.

W najnowszej publikacji bp Ignacy Dec zbiera swoje refleksje i myśli, które regularnie publikuje w przestrzeni medialnej, głównie na popularnej Platformie X, dawniej znanej jako Twitter. Siódmy już tom serii prezentuje Twitty z roku 2023, ukazujące się w postaci cyfrowej, a teraz zebrane i opublikowane w wersji papierowej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję