Reklama

Pół dnia z życia oazy

Niedziela płocka 34/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Było już popołudnie, kiedy skręcając w Szaflarach z "zakopianki", dotarłem do Bańskiej Niżnej. Jeszcze trochę kluczenia w poszukiwaniu ośrodka i już jestem: tu przeżywa swoje wakacyjne rekolekcje młodzież skupiona w Ruchu Światło-Życie.

Przed ośrodkiem pustawo. Po chwili wiem już, dlaczego: to dziewiąty dzień rekolekcji, przeżywanych według tajemnic różańcowych - dziś wypada dzień niesienia krzyża, uczestnicy więc w skupieniu przygotowują się do przeżywania Drogi Krzyżowej, zgodnie z oazową tradycją przeżywanej w plenerze. Chłopcy przynoszą przed dom naturalnej wielkości krzyż z surowych bali. "Jaki duży" - dziwią się ci, którzy pierwszy raz uczestniczą w rekolekcjach. Trudno będzie go dźwigać po górskich drogach i bezdrożach. Kolejne stacje, kolejne rozważania, odczytywane przez młodych ludzi i medytowane w skupieniu. Odpowiednio dobrane śpiewy pomagają dopiero co usłyszanym słowom trwać w sercach. Ostatni etap prowadzi już po trawie, na szczyt. Jak na szczyt Golgoty wtedy, prawie 2000 lat temu. Ostatnia, piętnasta stacja mówi o zmartwychwstaniu Chrystusa i naszym.

W ciszy i skupieniu wracamy do ośrodka. Dziś już do samego wieczora owo skupienie będzie elementem dominującym. Wieczorem zaś jeszcze "szkoła modlitwy": uczymy się razem dziękować za to, co Jezus dla nas uczynił. Dużo tej wdzięczności, wypowiadanej głośno wobec innych, dzielonej z nimi: kolejnym dziękczynnym wezwaniom zdaje się nie być końca. Myślę sobie: gdzie ci młodzi ludzie nauczyli się tak modlić, tak gorąco, otwarcie i dojrzale?

Pora iść spać. Jutro kolejny dzień. Prowadzący rekolekcje moderator, ks. Krzysztof Leonarczyk, zapowiedział spotkanie ze Stanisławą Orzeł, która przyjedzie z Krościenka, by mówić o założonej przez ks. Franciszka Blachnickiego Krucjacie Wyzwolenia Człowieka. Dziś uczestnicy oazy doświadczyli miłości Jezusa, który swoje życie oddał na krzyżu za nas, za nasze grzechy. Jutro będą mogli zobaczyć, jak konkretnie można na tę miłość odpowiedzieć, jak można tę Bożą miłość okazywać innym, zniewolonym przez nałogi, jak z miłości do nich można podjąć konkretną ofiarę abstynencji od alkoholu i przeciwstawiać się wszystkiemu, co sprzeciwia się ludzkiej godności, by przez tę ofiarę przyjść im z pomocą w wyzwalaniu się z uzależnień.

To tylko pół dnia z życia jednej ze wspólnot oazowych, jakich w wakacje wiele pojawia się nie tylko w górach, ale i w całej Polsce. Dzieci, młodzież, dorośli, całe rodziny uczestniczą w piętnastodniowych rekolekcjach wakacyjnych. Razem modlą się, razem pracują, jest czas na wspólną zabawę i śpiew, na poważne rozmowy o życiu i na wspólne odkrywanie tego, co Bóg ma o tym życiu do powiedzenia. Na koniec zaś rekolekcji zazwyczaj łzy wzruszenia: trudno się pożegnać z kimś, z kim tak blisko dzieliło się kawałek życia, czasem najbardziej osobiste sprawy. Ale jest i radość, i to ogromna: tak często uczestnicy mówią o tym, że dzięki rekolekcjom nie tylko poznali nowych przyjaciół, tych prawdziwych, którzy "wiedzą o tobie wszystko, a mimo to nie przestają cię kochać", ale mówią też, że ich życie bardzo się zmieniło, że nauczyli się modlić, uwierzyli Bogu na nowo, odkryli radość, jaką daje wiara i dzielenie jej z innymi. Małżonkowie zaś dzielą się radością odkrycia na nowo sakramentu małżeństwa jako niewyczerpanego źródła zawsze świeżej miłości do siebie nawzajem i do Boga.

W tym roku w 10 turnusach rekolekcji oazowych, organizowanych przez Diecezjalną Diakonię Jedności, uczestniczyło 425 osób, a kilkanaście wyjechało na rekolekcje organizowane przez inne diecezje. Posługę w czasie rekolekcji sprawowało 17 księży oraz ponad 50 animatorów. Na rekolekcje wakacyjne organizowane przez Domowy Kościół, rodzinną gałąź Ruchu Światło-Życie, wyjechało z terenu diecezji ok. 30 rodzin. Wszyscy uczestnicy oaz wakacyjnych spotkają się jeszcze 7 września na Powakacyjnym Dniu Wspólnoty Ruchu Światło-Życie w Sikorzu, by podzielić się z innymi tym, czego doświadczyli w czasie rekolekcji, i przeżyć jeszcze raz radość spotkania.

Potem rozpocznie się praca w ciągu roku: cotygodniowe spotkania ( rodziny raz w miesiącu, ale za to spotkania trwają dłużej), które mają utrwalić owoce tegorocznych rekolekcji i przygotować do następnych. Jak zwykle pracę formacyjną ukierunkowuje dodatkowo hasło roku. W tym roku hasło "deuterokatechumenat" przypomina, że zgodnie z powiedzeniem Tertuliana "chrześcijaninem się nie rodzi, ale trzeba się nim stawać" . To "stawanie się chrześcijaninem" jest często trudne, wymaga wiele pracy, wyrzeczeń i zaparcia się siebie. Na szczęście Jezus dał nam, chrześcijanom, wspólnotę Kościoła, w której ci, którzy są mocniejsi w wierze, pomagają słabszym w tej wierze wzrastać. Tej wspólnoty Kościoła wielu doświadcza dzięki Ruchowi Światło-Życie, która to wspólnota - jak powiedział przyjaciel założyciela Ruchu, sługi Bożego Franciszka Blachnickiego, wielki protektor oaz kard. Karol Wojtyła, obecnie Jan Paweł II - jest "eklezjologią Soboru Watykańskiego II, przełożoną na język pewnego ruchu, pewnego działania".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Knajpy kpią z katolickich wartości. Obraza uczuć to już trend marketingowy?

2025-11-03 13:46

[ TEMATY ]

knajpy

obraza uczuć

trend marketingowy

katolickie wartości

kpina

parodia

Facebook

Knajpy drwią z uczuć religijnych Polaków

Knajpy drwią z uczuć religijnych Polaków

- Knajpy w Zielonej Górze jawnie kpią z wartości katolickich i jeszcze się z tym nie kryją, chwaląc się w mediach społecznościowych - zaalarmowała nas zaniepokojona czytelniczka Aleksandra. Jak się okazuje, problem nie dotyczy tylko jednego miasta i wyłącznie jednej gałęzi "biznesu".

W kulturze obrazkowej, "dobra fota" - jak mawia młodzież - to więcej niż tysiąc słów. A już konkretny fotomontaż tego, co znane i rozpoznawalne z produktem, który tak zwani biznesmeni chcą wypromować, może przynieść upragnione lajki, sławę, a przede wszystkim kasę. Dla zdobycia tej ostatniej wielu przedsiębiorców ucieka się coraz częściej do łączenia tego, co dla jednych jest sensem życia, z tym co dla innych jest tylko monetyzacją i chęcią zysku za wszelką cenę. Także cenę uczuć religijnych innych.
CZYTAJ DALEJ

Izrael/ Jad Waszem: znamy nazwiska 5 mln z 6 mln ofiar Holokaustu

2025-11-03 17:01

[ TEMATY ]

Yad Vashem

Adobe Stock

Jerusalem Yad Vashem

Jerusalem Yad Vashem

Jerozolimski Instytut Jad Waszem poinformował w poniedziałek, że udało mu się zidentyfikować nazwiska 5 mln z ok. 6 mln ofiar Holokaustu. To przełomowy moment - skomentowała instytucja. Dodano, że tożsamość części pozostałych ofiar może nigdy nie zostać ustalona.

— Zidentyfikowanie pięciu milionów nazwisk to zarówno przełomowa chwila, jak i przypomnienie o naszym wciąż niewypełnionym zobowiązaniu - powiedział Dani Dajan, prezes Instytutu Jad Waszem, który zajmuje się badaniem Holokaustu i upamiętnianiem jego ofiar.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję