Ks. Zdzisław Wójcik: Tyle na świecie bólu, nieszczęść, wojen. Co przeważa w naszym życiu: dobro czy zło, co góruje: mroki czy jasność? Tak byśmy chcieli usunąć nieszczęścia, grzech, by zapanowało braterstwo, zgoda, pogoda, autentyczna kultura!
Brat Stanisław Rybicki: Wbrew wszystkim czynnikom
pesymistycznym, trzeba nam uwierzyć w możliwość zwycięstwa wartości
optymistycznych. Nie uniknie się zjawisk negatywnych, można jednak
i trzeba przeciwstawić im walory pozytywne, trzeba uwierzyć, że "
po ciemnej nocy jasny dzień wschodzi" (I. Krasicki). Oto program
przezwyciężania zła dobrem:
Przez noc droga do świtania
Przez wątpienie do poznania
Przez błądzenie do mądrości
Przez śmierć do nieśmiertelności.
(Roman Zaorski)
Jako uczniowie Chrystusa, jako wyznawcy Ewangelii, radosnej, dobrej nowiny, wsłuchani jesteśmy w kodeks szczęścia zawarty w Ośmiu Błogosławieństwach.
A tam dostrzegamy paradoksalne pouczenia Boskiego Nauczyciela, będące wbrew mniemaniom "świata" źródłem chrześcijańskiego optymizmu. " Ubodzy duchem" to ci, co z radością znoszą wszelkie niedostatki, ufając dobroci Bożej. Tacy są zdolni do przyjęcia Królestwa. "Pocieszenie" obiecane płaczącym jako nagroda, przypomina "pociechę Izraela". O nich czytamy w proroctwie Izajasza: Posłał mnie, aby pocieszać wszystkich zasmuconych, aby rozweselić płaczących, aby im dać olejek radości zamiast szaty smutku (por. Iz 61,1-3). Radością ma wreszcie napawać nie tylko wizja przyszłej nagrody, lecz także świadomość, że jest się jakby jednym z proroków, którzy również byli prześladowani. W Dziejach Apostolskich czytamy, że Apostołowie "odchodzili sprzed Sanhedrynu i cieszyli się, że stali się godni cierpieć dla imienia Jezusa" (Dz 5,41).
Wiemy, że również za naszych dni przeciwko Jezusowi i Jego Kościołowi stoi potężna sfera ciemności, kierująca się ku złemu, przeciwstawna zbawczemu dziełu Bożemu w Jezusie.
Nie może ona jednak nic zdziałać przeciw Jezusowi ani tym, którzy pozostają w zjednoczeniu z Nim. Może natomiast uwikłać ludzi nie przyjmujących światła Chrystusowego. Synowie światłości to ludzie kroczący Jego drogą ku światłu życia, orientujący się całkowicie w postępowaniu według światła rozjaśniającego mroki światła. Nie zapominajmy jednak, że wciąż trwa dramatyczna walka między światłem i ciemnością, jawne wystąpienie sił wrogich Jezusowi. Jego śmierć i zmartwychwstanie to będzie, to jest, Jego nad nimi zwycięstwo.
Pomóż w rozwoju naszego portalu