W Gorzowie Wlkp. 2 czerwca 1997 r. Jan Paweł II nawiązał do słów, jakie w dniu konklawe wypowiedział do niego kard. Wyszyński. Ojciec Święty powiedział wówczas: „W dniu 16 października 1978 r., w święto św. Jadwigi Śląskiej, podczas konklawe, po wyborze, Kardynał Prymas - Kardynał Tysiąclecia, powiedział do mnie: «Masz teraz wprowadzić Kościół w Trzecie Tysiąclecie». I dlatego, moi Drodzy, przyjechałem do Polski”.
„Przypomina mi się 1000-lecie Chrztu, któreśmy tutaj wspólnie obchodzili w roku 1966” - mówił Jan Paweł II w Gorzowie. Obchody te musiały silnie wyryć się w pamięci Jana Pawła II, skoro 30 lat później tak je wspominał: „Wtedy właśnie my wszyscy, biskupi polscy, nauczyliśmy się naszej Ojczyzny, nauczyliśmy się po kolei wszystkich polskich diecezji. Wszędzie razem śpiewaliśmy Te Deum laudamus - Ciebie, Boga, wysławiamy. Ja pragnę dzisiaj tutaj podziękować za ten szczególny dar, jakim było Milenium polskie dla mnie”.
Wtedy Papież prosił nas o pomoc, prosił o modlitwę na klęczkach, ażeby swojemu zadaniu sprostał. Przyszło nam wtedy obiecywać Papieżowi tę pomoc w imieniu całego katolickiego świata. Przeszło 400-tysięczny tłum skandował: „Pomożemy”, co wywołało u Jana Pawła II zrozumiały uśmiech. Jak sam przyznał, ten okrzyk był mu dobrze znany. „Może tym razem będzie lepiej” - wyraził nadzieję.
„Dziękuję Bożej Opatrzności za spotkanie w Gorzowie” - tak przed odjazdem do Gniezna mówił do nas Papież. „Wiele wspomnień łączy mnie z tą diecezją. Posiada ona piękną przyrodę, którą często mogłem podziwiać podczas moich wędrówek, zwłaszcza spływów kajakowych. Wspomnienia te zostały na zawsze w moim sercu i modlitwie. Piękna jest ziemia gorzowska. Dziękuję tej ziemi za to, że była dla mnie zawsze gościnna i serdeczna. Więzy, jakie łączyły mnie z Waszą diecezję, dzisiaj odżywają na nowo”.
Na placu przy kościele pw. Pierwszych Męczenników Polski w Gorzowie Wlkp. stoi dzisiaj pomnik Papieża. Od chwili śmierci nieustannie trwa przy nim modlitwa i płoną znicze.
„Niech Bóg błogosławi całej Waszej ziemi, której tyle zawdzięczam” - powiedział Papież na koniec. Po latach przyszedł czas, by za te słowa podziękować. Także naszą modlitwą przy pomniku ze spiżu.
Biskupi, kapelani, rektor katolickiej uczelni, ludzie cenieni, znani i lubiani. Na uroczystości na polskim cmentarzu wojskowym w 70. rocznicę zbrodni katyńskiej rządowym samolotem leciało dziesięciu duchownych trzech wyznań. Nie dolecieli...
O poranku 10 kwietnia kilku przyjaciół otrzymało SMS od ks. Romana Indrzejczyka: "Pozdrawiam z Katynia". Potem, gdy dowiedzieli się o katastrofie, mogli mieć nadzieję, że może poleciał innym samolotem. Bo skoro SMS dostali przed tą straszną wiadomością?... Niestety, ks. Indrzejczyk, kapelan prezydenta Lecha Kaczyńskiego, był w tamtym samolocie. A wiadomość - z wyprzedzeniem, jak czasem mu się to zdarzało - wysłał tuż przed startem z Warszawy.
Mszy św. w Katyniu przewodniczyć miał biskup polowy WP Tadeusz Płoski. Chciał przypomnieć, że to Bóg, a nie człowiek ma być naszym autorytetem w rozmaitych sprawach. W życiu codziennym, rodzinnym, ale i społecznym, w polityce, kulturze, sprawach medycyny i opieki społecznej, nawet w przedsiębiorczości i sferze sukcesu. I, oczywiście, w kwestiach wiary, Kościoła, religii.
Policja ustala okoliczności środowego wypadku drogowego w pow. przysuskim (Mazowieckie), w którym uczestniczył znany językoznawca prof. Jerzy Bralczyk. Profesor jechał na spotkanie z czytelnikami w Gminnym Ośrodku Kultury w Nowinach (Świętokrzyskie). Z ogólnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala.
Do wypadku doszło w środę około godz. 16.15 na drodze wojewódzkiej w Kotfinie w gm. Gielniów w pow. przysuskim. Jak poinformowała PAP w czwartek rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Przysusze sierż. Aleksandra Bałtowska, ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący oplem 66-letni mieszkaniec województwa śląskiego najprawdopodobniej podczas manewru zawracania doprowadził do zdarzenia z bmw.
“Dziś czujemy się duchowo związani z ofiarami ludobójstwa Katynia i z ofiarami katastrofy lotniczej spod Smoleńska. To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości” - mówił abp Adrian Galbas, który przewodniczył Mszy o pokój, w rocznicę zbrodni katyńskiej i 15 rocznicę katastrofy smoleńskiej. W liturgii udział wziął prezydent Andrzej Duda z małżonką.
- Dziś czujemy się duchowo związani z ofiarami ludobójstwa Katynia i z ofiarami katastrofy lotniczej spod Smoleńska. To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości. „W cierpieniu jesteśmy najbardziej sobą, pisał ks. Józef Tischner. Tam się kończy polityka, a zaczyna człowiek.” Byłem parę lat temu na cmentarzu w Katyniu, a potem pojechałem na miejsce lotniczej katastrofy. To było jedno z tych zdarzeń, które wbiły się w moje serce i w moją pamięć w sposób głęboki i niezatarty. Nie chcą stamtąd wyjść - mówił w kazaniu abp Galbas.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.