W kościele pw. Najświętszego Zbawiciela we Włocławku, podobnie
jak w latach poprzednich, została odprawiona w intencji ofiar wojny
Msza św., której przewodniczył proboszcz parafii - ks. prał. Zbigniew
Szygenda. Przed godz. 10.00 w prezbiterium ustawiły się poczty sztandarowe
Światowego Związku Żołnierzy AK, Związku Żołnierzy Zawodowych oraz
Żołnierzy Górników.
W słowie wstępnym Ksiądz Proboszcz przypomniał, że modląc
się za ofiary wojny, należy też objąć modlitwą jej sprawców, bo w
Miłosierdziu Bożym - bezgranicznym - wszystko jest możliwe.
Miłosierdzia Bożego dotyczyła też homilia wygłoszona
w trakcie Liturgii przez ks. prał. Szygendę, który przypomniał kilka
szczegółów z ostatniej pielgrzymki Papieża Jana Pawła II do Polski,
zwłaszcza z pobytu w Łagiewnikach, gdzie Ojciec Święty konsekrował
świątynię Miłosierdzia Bożego. Dalej Ksiądz Prałat nawiązywał do
słów papieskich, wygłoszonych w homilii w Łagiewnikach, do przesłania
o głoszeniu orędzia o Bożym Miłosierdziu: "Z Polski ma wyjść ta iskra,
która ma przygotować świat na ostateczne przyjście Chrystusa". Wielkie
i niezmierzone jest Miłosierdzie Boże. Nikt nie wie, ilu ludzi na
świecie go oczekuje, jednak z pewnością jest to wielka liczba, skoro
do sanktuarium w Łagiewnikach przybywa dziennie średnio 5 tys. osób.
Wracając myślą do dnia wybuchu wojny, ks. Szygenda określił
ją jako symbol zła minionego wieku. By to zło więcej się nie powtórzyło,
każdy człowiek powinien wpatrywać się oczyma duszy w Miłosiernego
Jezusa, wierzyć Mu, powtarzać "Jezu, ufam Tobie". Każdy też winien
na miarę swych możliwości propagować Boże Miłosierdzie, a Koronkę
do Bożego Miłosierdzia uczynić swoją modlitwą serca.
Na koniec Kaznodzieja raz jeszcze przypomniał, że słowa
Ojca Świętego są zobowiązaniem dla nas wszystkich, i zaapelował: "
Niech będą dla nas źródłem odnowy".
Po Komunii św. Ksiądz Proboszcz serdecznie podziękował
wiernym uczestniczącym w Eucharystii "w tym historycznym, ale jakże
smutnym dniu". Osobnym podziękowaniem i pozdrowieniem objął żołnierzy
weteranów, którzy utożsamiają się z przybyłymi na Mszę św. pocztami
sztandarowymi.
W dzisiejszej Ewangelii trzy terminy są wskazane jako ważne w życiu. Są nimi: poznawać (dobre i złe owoce); rozpoznawać (uczeń i nauczyciel) i wybierać – nie można wziąć wszystkiego, nie można mieć wszystkiego, trzeba wybierać.
Jezus opowiedział uczniom przypowieść: «Czy może niewidomy prowadzić niewidomego? Czy nie wpadną w dół obydwaj? Uczeń nie przewyższa nauczyciela. Lecz każdy, dopiero w pełni wykształcony, będzie jak jego nauczyciel. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a nie dostrzegasz belki we własnym oku? Jak możesz mówić swemu bratu: „Bracie, pozwól, że usunę drzazgę, która jest w twoim oku”, podczas gdy sam belki w swoim oku nie widzisz? Obłudniku, usuń najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka brata swego. Nie ma drzewa dobrego, które by wydawało zły owoc, ani też drzewa złego, które by dobry owoc wydawało. Po własnym owocu bowiem poznaje się każde drzewo; nie zrywa się fig z ciernia, ani z krzaka jeżyny nie zbiera się winogron. Dobry człowiek z dobrego skarbca swego serca wydobywa dobro, a zły człowiek ze złego skarbca wydobywa zło. Bo z obfitości serca mówią jego usta».
W niedzielę 2 marca 2025 roku w wieku 79 lat zmarł ks. prałat Jan Kiełbasa, wieloletni proboszcz parafii pw. św. Bartłomieja Apostoła w Niedrzwicy Kościelnej, zasłużony kapłan i społecznik. Był postacią bardzo znaną w lubelskim środowisku, szczególnie wśród sportowców i pracowników straży miejskiej, którym służył jako kapelan.
Jego posługa duszpasterska obejmowała budowę i rozwój wspólnot parafialnych. Był budowniczym czterech kościołów, przy których pełnił funkcję proboszcza: wybudował kościoły w Kosarzewie i Borzechowie oraz w Lublinie: plebanię i kaplicę w parafii pw. Matki Bożej Różańcowej na Czubach oraz kościół św. Jana Pawła II na Wrotkowie. W 2019 roku ks. Jan Kiełbasa obchodził jubileusz 50-lecia posługi kapłańskiej, podczas którego został uhonorowany medalem wojewody lubelskiego oraz dyplomem uznania. Był odznaczony również medalami przez Marszałka Województwa Lubelskiego i Prezydenta Miasta Lublin.
To nie jest klasyczna historia o świętej. To świat pełen emocji, buntu i poszukiwania sensu. Dyskotekowe electro przeplata się z religijnymi pieśniami, sacrum z profanum, a ekstaza z ciszą – czytamy na Facebookowym profilu Teatru Łaźnia Nowa. Jak to skomentować?
Tę historię w Polsce zna prawie każdy: Faustyna Kowalska to biedna dziewczyna ze wsi pod Łodzią, której objawił się Jezus i polecił wstąpić do klasztoru. A potem objawiał się jeszcze wiele razy, przekazując jej wiele życiowych rad i wskazówek, jak namalować jego wizerunek. Jej życie odbywało się pod znamiennym hasłem „Jezu, ufam tobie”, które na dobre weszło do języka polskiego katolicyzmu i zyskało tam pozycję niemal równą dekalogowi. A ona sama została świętą.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.