Reklama

Porady prawnika

Za pracę - płaca

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jedną z podstawowych cech dotyczących stosunku pracy jest odpłatność - za pracę należy zapłacić. Ile? Określa to regulamin wynagradzania lub układ zbiorowy pracy. Pracodawca, który zatrudnia co najmniej 20 pracowników, jest zobowiązany przedstawić regulamin wynagradzania. Nie musi tego robić, jeśli w zakładzie obowiązuje układ zbiorowy. Zatem pracodawca, zawierając z pracownikiem umowę o pracę, musi przestrzegać regulaminu wynagradzania lub postanowień wynikających z układu zbiorowego pracy: zapisy w umowie nie mogą być mniej korzystne. Regulamin wynagradzania ustala pracodawca, ale jeśli działa u niego zakładowa organizacja związkowa, ma on obowiązek uzgodnić z nią treść regulaminu. Pamiętajmy jednak, że rzecz dotyczy reprezentatywnej organizacji związkowej, czyli takiej, która zrzesza co najmniej 10 członków będących pracownikami. Układ zbiorowy jest natomiast umową zawartą między związkami a pracodawcą. Regulamin wynagradzania wchodzi w życie po upływie 2 tygodni od podania go do wiadomości. Wówczas wszystkie postanowienia mniej korzystne od zawartych w regulaminie przestają obowiązywać. Jeśli natomiast postanowienia w regulaminie są mniej korzystne niż postanowienia umowy o pracę, pracodawca musi uzyskać zgodę pracownika na tę zmianę. W przypadku, gdy ten zgody nie wyrazi, konieczne będzie wypowiedzenie zmieniające, czyli wypowiedzenie dotychczasowych warunków płacy. Pamiętajmy również, że postanowienia regulaminu wynagradzania nie mogą być mniej korzystne niż przepisy kodeksu pracy i inne przepisy prawa.
Kryterium, które wyznacza stawki płacy zasadniczej, to rodzaj pracy i konieczne kwalifikacje. Przynajmniej tak powinno być. Artykuł 13 kodeksu pracy mówi, że pracownik ma prawo do godziwego wynagrodzenia za wykonaną pracę. Nie precyzuje jednak sformułowania „godziwe wynagrodzenie”. Możemy się domyślać, że chodzi o takie wynagrodzenie, które pozwoli pracownikowi i jego rodzinie zapewnić byt. Tu z pewnością każdy pracodawca ma swój pogląd, ile potrzeba na godziwe życie. Żeby uniknąć nieporozumień, ustawodawca zaproponował więc ustalenie tzw. wynagrodzenia minimalnego, którego wysokość jest corocznie negocjowana w Komisji Trójstronnej. W 2005 r. wynosi ono 849 zł. Oznacza to, że pracodawca nie może nam zaproponować mniej. Jeśli jednak jest to nasza pierwsza praca w ogólnym stażu pracy, a nie tylko u danego pracodawcy, możemy otrzymać tylko 80 proc. wynagrodzenia minimalnego, czyli 679, 20 zł (w bieżącym roku); w drugim roku pracy jest to 90 proc., czyli 769,10 zł. Jeżeli w danym miesiącu ze względu na termin wypłaty wynagrodzenia lub rozkład czasu pracy wynagrodzenie jest niższe od wynagrodzenia minimalnego, pracownikowi przysługuje wyrównanie wynagrodzenia do wysokości wynagrodzenia minimalnego. Jeżeli pracownik jest zatrudniony w niepełnym wymiarze czasu pracy, wysokość jego minimalnego wynagrodzenia ustala się proporcjonalnie do czasu pracy.
Nie możemy się zrzec wynagrodzenia, ale możemy go nie otrzymać lub otrzymać pomniejszone. Za pracę wadliwie wykonaną pracodawca może nam nie wypłacić wynagrodzenia bądź wypłacić niższe. Ciężar udowodnienia winy spoczywa oczywiście na pracodawcy.
Za pracę w godzinach nadliczbowych przysługuje dodatek:

100 proc. wynagrodzenia za pracę w nocy; niedziele i święta (pod warunkiem, że zgodnie z obowiązującym pracownika rozkładem czasu pracy, dni te nie były dla niego dniami pracy); w dniu wolnym od pracy udzielonym w zamian za pracę w niedziele i święta;

50 proc. wynagrodzenia w godzinach nadliczbowych w innych przypadkach;

100 proc. wynagrodzenia za każdą godzinę pracy nadliczbowej z tytułu przekroczenia przeciętnej tygodniowej normy czasu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym.

Dodatek jest wypłacany razem z pozostałym wynagrodzeniem.
Pora nocna obejmuje czas między godziną 21.00 a 7.00. Zatem pracownikowi wykonującemu pracę w tej porze przysługuje dodatkowe wynagrodzenie - 20 proc. stawki godzinowej, wynikającej z minimalnego wynagrodzenia za pracę. Dodatek ten może być wyższy, jeśli tak stanowi układ zbiorowy, regulamin wynagradzania lub umowa o pracę. Dodatek za pracę w porze nocnej przysługuje wszystkim pracownikom, którzy wykonują pracę o tej porze, niezależnie od zajmowanego stanowiska. Jeśli więc regulamin wynagradzania lub układ zbiorowy takiego dodatku nie przewidywał, to i tak się on pracownikowi należy, bowiem przewiduje go kodeks pracy jako prawo nadrzędne.
Mogą też być dodatki: np. stażowy, brygadzistowski, funkcyjny, za znajomość języków obcych, posiadanie stopnia naukowego czy wyrównawczy, o którym pisaliśmy przy okazji wypowiedzenia zmieniającego.
A czym jest premia? Samodzielnym składnikiem, uzupełniającym wynagrodzenie za określone osiągnięcia związane z pracą. Warunki nabycia prawa do premii, jej wysokość i sposób wypłaty określa regulamin. A jak ma się sprawa z nagrodą? Czy premia jest nagrodą? W pewnym sensie tak, ale o ile premia jest zapisana przez prawo, o tyle nagroda zależy wyłącznie od pracodawcy. Możemy wystąpić z roszczeniem o wypłacenie premii, jeśli spełniamy wszystkie przesłanki; o nagrodę możemy wyłącznie poprosić. Z roszczeniem o nagrodę (czyli dochodzenie jej przed sądem pracy) możemy wystąpić, jeżeli pracodawca przyzna ją nam, najlepiej na piśmie.

(E)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Żydowskie stowarzyszenie zapłaci za fałszywe oskarżenia wobec ks. prof. Guza

2025-09-11 20:40

[ TEMATY ]

ks. prof. Tadeusz Guz

fałszywe oskarżenia

żydowskie stowarzyszenie

BP KEP

Ks. prof. Tadeusz Guz

Ks. prof. Tadeusz Guz

Sąd Okręgowy w Warszawie nie uwzględnił zażalenia Żydowskiego Stowarzyszenia B’nai B’ritt na postanowienie o umorzeniu postępowanie wobec ks. prof. Tadeusza Guza. Sprawa dotyczyła krótkiej dygresji ks. prof. Tadeusza Guza, wygłoszonej podczas wykładu w 2018 r., na temat dawnych oskarżeń o mordy rytualne formułowanych przeciw społeczności żydowskiej w krajach Europy. Sąd Okręgowy stwierdził, że ks. Guz korzystał z konstytucyjnej ochrony swobody wypowiedzi, a ponadto z materiału dowodowego wynika, że duchowny nie miał zamiaru obrazić ani znieważyć narodu żydowskiego, jak również nawoływać do nienawiści w odniesieniu do tej społeczności. Postanowienie jest prawomocne, a kosztami postepowania obciążono w całości Stowarzyszenie B’nai B’ritt. Ks. Guza w sprawie od początku reprezentowali prawnicy Instytutu Ordo Iuris.

Sprawa dotyczyła wypowiedzi ks. prof. Tadeusza Guza, z 26 maja 2018 roku która padła podczas wygłoszonego w Warszawie wykładu pod tytułem „Jak Pan Bóg dopełnił historii zbawienia?” Słowa kapłana odnosiły się do dawnych oskarżeń o mordy rytualne formułowanych przeciw społeczności żydowskiej w krajach Europy. Zdaniem Żydowskiego Stowarzyszenia B’nai B’ritt (będącego w postępowaniu oskarżycielem subsydiarnym), ks. Guz nawoływał do nienawiści na tle różnic narodowościowych i wyznaniowych względem narodu żydowskiego, a w konsekwencji publicznie wzywał do antysemityzmu.
CZYTAJ DALEJ

Archidiecezja katowicka: Komunikat w sprawie parafii św. Jadwigi Śląskiej w Żorach-Baranowicach

W związku ze zgłoszonymi do Kurii Metropolitalnej w Katowicach nieprawidłowościami finansowymi w parafii św. Jadwigi Śląskiej w Żorach-Baranowicach bp Marek Szkudło postanowił zawiesić proboszcza w pełnieniu urzędu do czasu pełnego wyjaśnienia sprawy, mianował tymczasowego administratora parafii, a także zlecił przeprowadzenie audytu finansowego.

W związku ze zgłoszonymi do Kurii Metropolitalnej w Katowicach nieprawidłowościami finansowymi w parafii św. Jadwigi Śląskiej w Żorach-Baranowicach informuję, że biskup Marek Szkudło, mając na uwadze powagę zarzutów oraz wyniki przeprowadzonego wstępnego postępowania, postanowił zawiesić proboszcza w pełnieniu urzędu do czasu pełnego wyjaśnienia sprawy. Jego obowiązki przejmie tymczasowy administrator parafii, którym został mianowany ks. Marcin Ryszka z parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Żorach.
CZYTAJ DALEJ

Rada Bezpieczeństwa Narodowego. Prezydent: atak rosyjskich dronów był testem

Atak rosyjskich dronów w nocy z wtorku na środę był testem naszej odporności i naszych zdolności; odnoszę wrażenie, że go zdaliśmy - również dzięki jedności klasy politycznej, prezydenta i rządu - ocenił prezydent Karol Nawrocki na początku posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

W nocy z wtorku na środę w trakcie ataku Rosji na Ukrainę, polska przestrzeń powietrzna została 19 razy naruszona przez drony. W operacji obronnej uczestniczyły polskie i sojusznicze systemy radiolokacyjne śledząc kilkanaście obiektów oraz polskie i sojusznicze samoloty. Te drony, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie zostały zestrzelone. W operacji poza naziemnymi systemami uczestniczyły m.in. samoloty wczesnego ostrzegania AWACS, dwa myśliwce F-35 i dwa F-16, śmigłowce - bojowe Mi-24, a także wielozadaniowe M-17 oraz Black Hawk.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję