Reklama

Wiadomości

Mieszkanka Kijowa: moje dziecko z klocków Lego buduje teraz schrony i bunkry...

Moje dziecko z klocków Lego buduje teraz schrony i bunkry - powiedziała korespondentce PAP mieszkanka Kijowa 32-letnia Kateryna. "Gdy niedawno bawiliśmy się klockami Lego, rozległ się alarm przeciwlotniczy. Aleksander szybciutko zaczął budować z klocków schron, by zapewnić swoim dinozaurom bezpieczeństwo" - dodała.

[ TEMATY ]

Kijów

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Nasze kijowskie mieszkanie znajduje się nieopodal lotniska Żulany, które o godz. 4 nad ranem, 24 lutego, zaczęły bombardować wojska rosyjskie" - zaczyna swoją relację Kateryna.

"Natychmiast się obudziłam i nie mogłam zrozumieć, czy to wojna, czy po prostu coś grzmi. Zaczęłam szukać jakiejś informacji na portalach społecznościowych. Przeczytałam, że wojska rosyjskie wtargnęły na terytorium Ukrainy. Obudziłam męża.

Podziel się cytatem

Zaczęliśmy się zastanawiać, co robić. W czacie służbowym moje koleżanki i koledzy zaczęli pisać, że koło nich też spadają bomby. Nadmienię, że jestem piarowcem i moja firma ma współpracowników w całym kraju. Zadzwoniłam do siostry ze słowami: zaczęło się. Generalnie można powiedzieć, że to +zaczęło się+ stało się wyrazem tego poranka. Moja siostra szybko się spakowała, wsiadła do samochodu i przyjechała po nas.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Udaliśmy się do rodziców, którzy mieszkają w obwodzie żytomierskim. Gdy tylko przyjechaliśmy, mąż zarejestrował się w miejscowym Oddziale Obrony Terytorialnej, gdzie już działa mój tata. Z mamą i siostrą również na wszelkie sposoby staramy się pomóc przybliżyć zwycięstwo Ukrainy. Pomagamy uchodźcom, działamy na polu informacyjnym etc.

Reklama

Ale wrócę do tego feralnego 24 lutego. Droga, która tradycyjnie zajmuje trzy godziny – trwała 12. Mój siedmioletni syn, który miał tego dnia iść do szkoły, cały dzień spędził w samochodzie. On jest w pierwszej klasie i kilka dni po wybuchu wojny, gdy rosyjscy okupanci zburzyli szkołę w Żytomierzu, zapytał mnie, czy jego szkoła też została zburzona. Innego dnia, gdy zapytał: +Czy moja nauczycielka żyje?+, zatkało mnie.

Zauważyłam, że Aleksander stał się bardzo energiczny i emocjonalny. Mam nawet wrażenie, że całe te emocje chce on +wybiegać+ i +wyskakać+. Gdy niedawno bawiliśmy się klockami Lego, rozległ się alarm przeciwlotniczy. Aleksander szybciutko zaczął budować z klocków schron, by zapewnić swoim dinozaurom bezpieczeństwo. Zrobił w nim również specjalne pomieszczenie dla ich dzieci, ponieważ widział, że zabieraliśmy z kijowskiego mieszkania wszystkich nasze zwierzęta domowe.

Pewnego razu widziałam, jak bawił się z młodszym kolegą i zapytał go, czy ten zna hymn Ukrainy na pamięć. Podkreślił, że samodzielnie się go już nauczył. Przed snem zawsze czytam mu bajki i jeśli wcześniej po prostu rozmawialiśmy o historii, którą przeczytaliśmy, to teraz nasze rozmowy dotyczą przyszłości. Tego, kiedy wrócimy do Kijowa, kiedy skończy się wojna, dlaczego Rosja nas zaatakowała, czy ocalało nasze kijowskie mieszkanie i jego zabawki.

Parę dni temu Aleksander powiedział mi, że w przyszłości chce piec bułeczki i żeby nie było wojny.

Podziel się cytatem

Z Kijowa Tatiana Artuszewska (PAP)

2022-03-15 07:13

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kijów: Delegacja polskiego Episkopatu spotkała się ze zwierzchnikiem Prawosławnego Kościoła Ukrainy

- Wojna jest wielkim złem, które wycierpieliśmy w wyniku podstępnego rosyjskiego ataku. (…) Wspólnym wysiłkiem trzeba powstrzymać to zło, aby nie rozprzestrzeniało się dalej – powiedział metropolita Epifaniusz podczas dzisiejszego spotkania w Kijowie z delegacją polskiego Episkopatu, w której uczestniczą abp Stanisław Gądecki, przewodniczący KEP; abp Wojciech Polak, Prymas Polski i abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski. Było to pierwsze w historii spotkanie na tym szczeblu przedstawicieli Konferencji Episkopatu Polski i autokefalicznego Prawosławnego Kościoła Ukrainy (PKU).

A oto treść oficjalnego komunikatu Prawosławnego Kościoła Ukrainy:

CZYTAJ DALEJ

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych?

2024-05-02 07:20

[ TEMATY ]

wstrzemięźliwość

Adobe Stock

W związku z przypadającą w piątek, 3 maja, w Kościele katolickim uroczystością Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, głównej patronki kraju, katolików nie obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Mimo uroczystości wierni nie są zobowiązani do udziału we Mszy świętej.

Zgodnie z obowiązującymi w Kościele katolickim przepisami wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów należy zachowywać we wszystkie piątki całego roku, chyba że w danym dniu przypada uroczystość. Post ścisły obowiązuje w Środę Popielcową i w Wielki Piątek.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 4.): Oddaj długopis

2024-05-03 20:00

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Czy w oczach Maryi istnieją lepsze i gorsze życiorysy? Dlaczego warto Ją zaprosić we własny rodowód? I do jakiej właściwie rodziny Maryja wprowadza Jezusa? Zapraszamy na czwarty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że przy Maryi każda historia może zakończyć się świętością.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję