Reklama

Ponowne zmartwychwstanie serc

Bicie dzwonów, wycie syren, zadumane i rozmodlone twarze w świetle tysięcy płonących zniczy - tak warszawiacy uczcili 2 kwietnia o godz. 21.37 pierwszą rocznicę śmierci Jana Pawła II. Na plac Piłsudskiego przyszły dziesiątki tysięcy wiernych, aby modlić się o beatyfikację Ojca Świętego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z różańcem na ulicach

Już w piątek wieczorem 31 marca wierni nie mieścili się w akademickim kościele św. Anny. Po Mszy św. wyszli z kościoła z płonącymi pochodniami i zniczami w dłoniach i szli ulicami Warszawy, odmawiając tajemnice Różańca - ulubionej modlitwy Jana Pawła II. Gdy dotarli na plac Piłsudskiego, ułożyli znicze w kształcie kilkunastometrowego krzyża. Podczas homilii w kościele św. Anny bp Piotr Jarecki zapowiedział, że nadchodzące dni będą „zmartwychwstaniem” atmosfery sprzed roku. Miał rację - jak się okazało w sobotę i niedzielę.

Warszawa pamięta

„Ojcze pamiętamy” - to napis na dziecięcej laurce, która została złożona między zniczami i kwiatami na placu Piłsudskiego. Właśnie tu, w szczególnie „papieskim” miejscu, została odprawiona wielka celebra pod przewodnictwem kard. Józefa Glempa. Wierni nie zawiedli. 2 kwietnia o godz. 21.00 wieczorem było ich aż kilkadziesiąt tysięcy. Oni tu przyszli, aby jeszcze raz powiedzieć Papieżowi, że o Nim pamiętają, oraz pomodlić się o Jego rychłą beatyfikację. „Matko Boża Łaskawa, Patronko Stolicy, spraw swoim wstawiennictwem, aby Jan Paweł II, niebawem wyniesiony na ołtarze, pomagał nam w egzaminie z wolności w prawdzie i w jedności” - takie m.in. słowa padły na placu z ust przewodniczącego modlitwie kard. Józefa Glempa, Prymasa Polski.
W godzinie śmierci Jana Pawła II - o 21.37 uczestnicy Mszy św. zapalili lampiony i znicze, unosząc je nad głowami do góry. W taki sposób nad placem powstało morze maleńkich migoczących punkcików. Wierni, dzięki specjalnemu telemostowi z Watykanem, wysłuchali przesłania Benedykta XVI, który głosił je w tym samym momencie na Placu św. Piotra. Na zakończenie Mszy św. wszyscy jeszcze raz unieśli lampiony do góry i zaśpiewali Papieżowi Barkę - Jego ulubioną pieśń.
Po Eucharystii - mimo późnej pory - wiele osób nie chciało jeszcze iść do domu. Stali w zadumie i modlitwie, wpatrując się w płomienie tysięcy zniczy ustawionych w centrum placu. Po Mszy św. ze zgromadzonymi ludźmi rozmawiał Marek Jurek, marszałek Sejmu RP. - Podczas tej Mszy św. bardzo mocno czułem obecność Papieża - powiedział Niedzieli. Jego zdaniem, Jan Paweł II ma szansę stać się kolejnym patronem Polski. - Ja już uważam Jana Pawła II za świętego. Często modlę się za Jego wstawiennictwem - wyznał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W Wigilię odejścia

W sobotę 1 kwietnia tłum na ulicach i w kościołach był jeszcze większy. W wielu świątyniach znów ustawiły się kolejki do konfesjonałów. Wierni tradycyjnie już gromadzili się u św. Anny, gdzie duszpasterstwo akademickie zorganizowało nocne czuwanie. Część ludzi nie zmieściło się w środku. Stali, klęczeli, modlili się na ulicy. Wpatrywali się w obraz na telebimie, na którym można było oglądać transmisję nabożeństw z kościoła.
- Co takiego uczynił dla nas Jan Paweł II, że tak wiele Mu zawdzięczamy? - retorycznie pytał podczas homilii ks. Dariusz Szyszka. - Chcemy pokazać Ojcu Świętemu, że nie musi nas już szukać. Bo my jesteśmy, pamiętamy i przyszliśmy do Niego - podkreśliła Marta, studentka UW, która równo rok temu całą noc modliła się o zdrowie Papieża. - On wtedy odszedł. Ale my przyszliśmy. Teraz też jesteśmy i już na zawsze będziemy - powiedziała zdecydowanie. - Jesteśmy Mu to winni - dodała.
W akademickiej świątyni modlono się przez cały weekend prawie bezustannie. Podczas nabożeństwa Drogi Krzyżowej oraz adoracji Najświętszego Sakramentu ludzie klękali również na placu Zamkowym. Również przed dominikańskim kościołem św. Jacka na Starówce były tłumy, telewizja transmitowała stamtąd Nieszpory - artyści polscy Janowi Pawłowi II w hołdzie. Przechodnie, którzy nie zmieścili się wewnątrz, mogli obserwować muzyczne Nieszpory na telebimie.

Płonące place i ulice

Tak jak przed rokiem, znicze były ustawiane wszędzie tam, gdzie Jan Paweł II pozostawił choć najmniejszy ślad. Na placu Piłsudskiego, gdzie w 1979 r. Papież odprawił historyczną Mszę św., ludzie zaczęli się spontanicznie gromadzić już w wigilię odejścia Ojca Świętego do Domu Ojca. Grupa świeckich sama się zorganizowała. W miejscu, gdzie płonęły tysiące zniczy i został ustawiony niewielki nagrobny krzyż, ludzie spontanicznie zaczęli odmawiać Różaniec i Koronkę do Miłosierdzia Bożego.
Również wzdłuż całej kilkukilometrowej warszawskiej alei Jana Pawła II można było zobaczyć coraz więcej płonących zniczy. Kwiaciarki spod Hali Mirowskiej przy słupkach i tabliczkach z nazwą ulicy powiesiły plakaty z Papieżem i napisem: Jesteś z nami, kochany Ojcze. Wokół charakterystycznych słupków z niebieską tabliczką „Aleja Jana Pawła II” ustawiono mnóstwo kwiatów i setki płonących zniczy. Prosty słup z nazwą ulicy wyglądał jak polowy ołtarz.

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niemcy: 2,5 roku więzienia za kradzież pektorału Benedykta XVI

2024-05-08 13:02

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

Grzegorz Gałązka

Mężczyzna, który w czerwcu ubiegłego roku ukradł krzyż pektoralny papieża Benedykta XVI z kościoła w Traunstein w Górnej Bawarii, został skazany na dwa i pół roku więzienia. Tak orzekł sąd rejonowy w Traunstein w Górnej Bawarii, podała agencja KNA. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny.

Według sądu sprawca, 53-letni obywatel Czech, chce mieć pewność, że krzyż, który obecnie znajduje się u znajomego, zostanie zwrócony. Wcześniej milczał na temat miejsca pobytu pektorału. Jego wartość nie może być dokładnie określona, szacuje się, że wynosi co najmniej 800 euro i ma dla wiernych bardzo dużą wartość symboliczną. Benedykt XVI zapisał go w testamencie swojej rodzinnej parafii św. Oswalda. To właśnie tutaj odprawił swoją pierwszą Mszę św. jako neoprezbiter w 1951 roku.

CZYTAJ DALEJ

Wniebowstąpienie Pańskie

Niedziela podlaska 21/2001

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Monika Książek

Czterdzieści dni po Niedzieli Zmartwychwstania Chrystusa Kościół katolicki świętuje uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Jest to pamiątka triumfalnego powrotu Pana Jezusa do nieba, skąd przyszedł na ziemię dla naszego zbawienia przyjmując naturę ludzką.

Św. Łukasz pozostawił w Dziejach Apostolskich następującą relację o tym wydarzeniu: "Po tych słowach [Pan Jezus] uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: ´Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba´. Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej" (Dz 1, 9-12). Na podstawie tego fragmentu wiemy dokładnie, że miejscem Wniebowstąpienia Chrystusa była Góra Oliwna. Właśnie na tej samej górze rozpoczęła się wcześniej męka Pana Jezusa. Wtedy Chrystus cierpiał i przygotowywał się do śmierci na krzyżu, teraz okazał swoją chwałę jako Bóg. Na miejscu Wniebowstąpienia w 378 r. wybudowano kościół z otwartym dachem, aby upamiętnić unoszenie się Chrystusa do nieba. W 1530 r. kościół ten został zamieniony na meczet muzułmański i taki stan utrzymuje się do dnia dzisiejszego. Mahometanie jednak pozwalają katolikom w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego na odprawienie tam Mszy św.

CZYTAJ DALEJ

Nowacka: w kolejnym roku szkolnym oceny z religii i etyki nie będą wliczane do średniej

2024-05-09 10:40

[ TEMATY ]

katecheza

religia

PAP/Jarek Praszkiewicz

Minister edukacji narodowej Barbara Nowacka powiedziała w czwartek w TVP Info, że jest przywiązana do idei zmniejszenia liczby lekcji religii do jednej godziny w tygodniu, bo "szkoła jest od kształcenia, a nie od formacji religijnej".

Potwierdziła, że w kolejnym roku szkolnym oceny z religii i etyki nie będą wliczane do średniej ocen. Będzie też możliwość łączenia grup na lekcje z tych przedmiotów. Obecnie szkoła ma obowiązek wpisać w plan lekcje religii lub etyki, jeśli w danej klasie zgłosi się na nie więcej niż siedem osób. Po zmianach będzie można te mniejsze grupy połączyć w jedną większą.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję