Reklama

Franciszek

Papież: rozważana jest moja podróż do Kijowa

Papież Franciszek powiedział w sobotę dziennikarzom na pokładzie lecącego z Rzymu na Maltę samolotu, że rozważana jest jego podróż do Kijowa, dokąd został wcześniej zaproszony.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozważana jest podróż papieża do Kijowa na Ukrainie - donoszą dziennikarze towarzyszący Franciszkowi w jego wizycie apostolskiej na Maltę. Pytany o to papież odpowiedział: "Ta propozycja leży na stole". Do złożenia wizyty już po najeździe Rosji na Ukrainę papieża zaprosili prezydent kraju Wołodymyr Zełenski oraz mer Kijowa Witalij Kliczko.

„Dzień dobry. Bardzo dziękuję, że towarzyszycie mi w tej podróży, która jest krótka. To będzie piękne. Bardzo dziękuję" – powiedział papież witając się kolejno z ponad 70 dziennikarzami, którzy towarzysza mu w podróży. Korespondentce Telewizji Polskiej, Magdalenie Wolińskiej-Riedi, która przekazała Franciszkowi ziemię z granicy polsko-ukraińskiej i życzenia od uczniów, którzy przyjęli Ukraińców papież powiedział: „Wy Polacy dajecie nam wielką lekcję człowieczeństwa i za to wam dziękuję”.Z powodu bólu kolana papież wsiadł i wysiadł z samolotu, którym leciał na Maltę, za pomocą specjalnej windy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po raz pierwszy zdarzyło się to w przypadku Franciszka. Dziennikarzom podczas lotu, którzy pytali papieża o ból kolana, który zmusił go do korzystania z windy papież Bergoglio odpowiedział, że jego ból związany z wojną na Ukrainie jest tak wielki, że "w niektóre dni w ogóle nie czuje bólu w kolanie". W kontekście papieskich planów podróży do Kijowa należy nawiązać do przemówienia Franciszka podczas spotkania z przedstawicielami władz, społeczeństwa obywatelskiego i korpusu dyplomatycznego w pałacu Wielkiego Mistrza w Vallettcie, gdzie wprost nawiązał do wojny na Ukrainie. - Wiatr przychodzący ze wschodu, który często wieje o świcie. Homer nazwał go „Euros” (Odyseja V,379,423). Ale z samego wschodu Europy, ze wschodu, gdzie najpierw wschodzi światło, nadeszły mroki wojny. Myśleliśmy, że najazdy innych krajów, brutalne walki uliczne i zagrożenia atomowe to mroczne wspomnienia z odległej przeszłości.

Reklama

Ale lodowaty wiatr wojny, który przynosi jedynie śmierć, zniszczenie i nienawiść, wymierzył brutalny cios w życie wielu osób i w dni wszystkich. I podczas gdy po raz kolejny jakiś możny, niestety osadzony w anachronicznych roszczeniach interesów nacjonalistycznych, prowokuje i podsyca konflikty, zwykli ludzie czują potrzebę budowania przyszłości, która albo będzie wspólna, albo jej nie będzie. W nocy wojny, która zapadła nad ludzkością, nie pozwólmy, by zgasło marzenie o pokoju. (…)Jak bardzo potrzebujemy „ludzkiej miary” w obliczu zagrażającej nam infantylnej i niszczycielskiej agresywności, w obliczu groźby „poszerzonej zimnej wojny”, która mogłaby zdławić życie całych narodów i pokoleń! Ten „infantylizm”, niestety, nie zniknął.

Pojawia się na nowo apodyktycznie w uwodzeniu autokracji, w nowych imperializmach, w rozpowszechnionej agresji, w niezdolności do budowania mostów i zaczynania od najuboższych. To właśnie tutaj zaczyna wiać lodowaty wiatr wojny, który i tym razem był pielęgnowany przez lata. Tak, wojna była przygotowywana już od dłuższego czasu dzięki ogromnym inwestycjom i transakcjom zbrojeniowym. Ze smutkiem obserwujemy, jak entuzjazm dla pokoju, który narodził się po II wojnie światowej, osłabł w ostatnich dekadach, podobnie jak droga wspólnoty międzynarodowej, na której kilku możnych idzie naprzód osobno, szukając przestrzeni i stref wpływów. W ten sposób nie tylko pokój, ale także wiele ważnych kwestii, takich jak walka z głodem i nierównościami, zostało de facto odsuniętych na dalszy plan w głównych programach politycznych” – powiedział papież.

„Wy Polacy dajecie nam wielką lekcję człowieczeństwa i za to wam dziękuję” powiedział korespondentce Telewizji Polskiej, Magdalenie Wolińskiej-Riedi Ojciec Święty na pokładzie samolotu A 320 lecącego na Maltę – poinformował dziennikarka na komunikatorze Twitter.

Podziel się cytatem

"Przekazałam papieżowi ziemię z granicy polsko-ukraińskiej i życzenia od uczniów, którzy przyjęli Ukraińców" – dodała Magdala Wolińskaj-Riedi.

2022-04-02 10:29

Ocena: +7 -4

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek na "Anioł Pański": obrady synodu czasem "pociechy i nadziei"

[ TEMATY ]

Franciszek

Synod o młodzieży

Grzegorz Gałązka

Czasem "pociechy i nadziei" nazwał Franciszek zakończone dzisiaj w Watykanie XV Zwyczajne Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów poświęcone młodzieży. Przemawiając przed modlitwą Anioł Pański papież zaznaczył, że był to też czas "słuchania" i "rozeznania wspólnotowego" dokonywanego w świetle słowa Bożego i Ducha Świętego wobec wielu wyzwań, takich jak świat cyfrowy, zjawisko migracji, znaczenie ciała i seksualności, dramat wojen i przemocy. Zwrócił uwagę, że pierwszym owocem zgromadzenia synodalnego powinien być wzór metody, którą starano się stosować począwszy od fazy przygotowawczej, czyli "stylu synodalnego".

Publikujemy tekst papieskich rozważań.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski podczas uroczystości odpustowych ku czci św. Wojciecha: chcemy z nadzieją patrzeć w przyszłość

2024-04-28 13:12

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

PAP/Paweł Jaskółka

„Przyzywając wstawiennictwa św. Wojciecha chcemy, w tych bardzo niespokojnych czasach, patrzeć z nadzieją w przyszłość - z nadzieją dla Polski, z nadzieją dla Europy, z nadzieją dla całego świata” - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak witając przybyłych na trwające w Gnieźnie uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha.

Nawiązując do hasła przewodniego tegorocznych obchodów „Służyć i dać życie - pielgrzymi nadziei”, abp Wojciech Polak wyraził przekonanie, że główny patron Polski może być i dla nas szczególnym przewodnikiem i orędownikiem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję