Reklama

Gadu-gadu z księdzem

Dlaczego w Polsce wszystko się święci?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Byłem ostatnio świadkiem poświęcenia nowego sklepu. W mojej miejscowości ksiądz proboszcz poświęcił delikatesy, a zaraz po nim wójt gminy przeciął wstęgę na znak otwarcia. Dziwi mnie takie święcenie sklepu, bo z góry wiadomo, że będzie on otwarty w każdą niedzielę i o każdej porze będzie można w nim kupić alkohol. Po co w Polsce święci się prawie wszystko - stacje benzynowe, drogi, mosty, boiska itd., skoro mało kto przejmuje się potem zachowaniem zasad etyki chrześcijańskiej? Czy nie lepiej zarezerwować te wszystkie poświęcenia do rzeczy bardziej sakralnych lub przynajmniej do tych, które dają jakąś gwarancję zachowania zasad moralności?
Kazimierz

Każdą rzecz, którą wykonuje człowiek, można w sposób zewnętrzny i uroczysty oddać Panu Bogu, czyli inaczej - poświęcić ją Bogu. Myślę, że nie byłoby dobrze, gdyby takie „poświęcenia” dotyczyły tylko dzieł kultu i przedmiotów sakralnych czy też obiektów przeznaczonych do działalności kościelnej. To piękny znak, że cała rzeczywistość, również ta świecka, oddawana jest na chwałę Boga. Nie mam więc oporów przed uznaniem, że także rzeczy codziennego użytku mogą być „poświęcone” Bogu. Oczywiście, są rzeczy, które Bogu wprost się sprzeciwiają, trudno je więc poświęcać. Mam nadzieję, że żaden duchowny w Polsce nie święci sex shopów, domów publicznych czy budek z piwem otwartych non stop. Wierzę, że nikt nie święci jakichś absurdalnych pomników na cześć czarnego kota, świni czy kartofla. Dobrze jednak, kiedy dyrektor szkoły chce poświęcić klasy szkolne, aby jeszcze wyraźniej zaprosić Boga do całego trudnego zadania wychowywania dzieci, dobrze, kiedy lekarze proszą o poświęcenie sal szpitalnych, bo dają wtedy świadectwo, że bez Boskiego Uzdrowiciela często są bezradni w swoim medycznym fachu. Dobrze jest poświęcić nowy dom, mieszkanie, samochód, bo jest to wyraz naszej wiary i zaproszenie Boga do codzienności, w której On naprawdę chce być. Woda święcona ma moc, bo chroni te wszystkie poświęcone miejsca przed złym duchem, a także jest świadectwem pragnienia nowego życia z Bogiem. Warto jednak pamiętać, że takie poświęcenia nie są sakramentami. Nazywa się je czasami sakramentaliami i tym się one różnią od sakramentów, że ich skuteczność zależy od wiary i świętości osób, które w tych poświęceniach uczestniczą. Tak więc poświęcenie czegokolwiek nie jest gestem magicznym, które w czarodziejski sposób zmienia natychmiast rzeczy i ludzi. Poświęcenie domu nie gwarantuje, że zawsze będzie w nim panowała zgoda, jeśli jego mieszkańcy nie chcą być ludźmi pojednania i przebaczenia. Kiedyś poświęciłem piękny, nowy samochód. Bezpośrednio po tym wydarzeniu właściciel wsiadł do swojej limuzyny, wyjechał z placu kościelnego i natychmiast miał stłuczkę. Na szczęście wyszedł z samochodu i z uśmiechem stwierdził: „Widzi ksiądz, to pierwsze skutki poświęcenia. Bóg mi przypomniał, że muszę być bardziej ostrożny, bo następnym razem może być tragiczniej”. Poświęcenie czegokolwiek to nie magiczny akt, ale oddanie Bogu rzeczywistości ziemskich i zaproszenie Go do współpracy z człowiekiem w ich użytkowaniu. Zgadzam się z Tobą, że w Polsce często akt poświęcenia staje się bardziej społecznym fenomenem niż religijnym. Stąd, nie zawsze z motywów religijnych, wielu ludzi wszystko chce święcić, i to najlepiej z udziałem wielkiej publiczności. Podzielam Twoje wątpliwości nie tyle w tym, czy święcić rzeczy świeckie, ale w tym, czy zawsze trzeba to robić, zwłaszcza kiedy ludzie nie mają religijnych intencji i z góry zakładają, że i tak będą łamać zasady moralności chrześcijańskiej.

Zachęcamy naszych Czytelników do dzielenia się swoimi wątpliwościami i pytaniami dotyczącymi wiary. Na niektóre z nich postaramy się znaleźć odpowiedź. Na naszych stronach internetowych www.niedziela.pl jest też specjalny adres, pod który można napisać w każdej sprawie: pytania@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prababcia Jezusa

Niedziela Ogólnopolska 4/2023, str. 24-25

[ TEMATY ]

Świadek wiary

pl.wikipedia.org

Rut to jedna z czterech kobiet – obok Tamar, Rahab oraz Batszeby – wymienianych w genealogii Jezusa w Ewangelii według św. Mateusza. Możemy zatem określić ją mianem „prababci” Jezusa.

Rut, której historię opowiada starotestamentalna księga zatytułowana jej imieniem, pochodziła z Moabu – historycznej krainy leżącej na wschodnim brzegu Morza Martwego, na terenie dzisiejszej Jordanii. Biblijna historia Izraela pokazuje, że Moab znajdował się często w stanie wojny z Izraelitami, ale notuje też okresy pokojowego współistnienia między tymi dwoma królestwami. Księga Rut świadczy właśnie o takich przyjaznych relacjach.
CZYTAJ DALEJ

Abp Polak: Chrześcijanie muszą mieć odwagę budować pokój

2025-09-01 08:46

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

zjazd gnieźnieński

KEP

Prymas Polski abp Wojciech Polak

Prymas Polski abp Wojciech Polak

„Odwaga Pokoju. Chrześcijanie razem dla przyszłości Europy” - pod takim hasłem 11-14 września odbędzie się w Gnieźnie XII Zjazd Gnieźnieński, gromadzący chrześcijan różnych wyznań z Polski i Europy. O znaczeniu tego wydarzenia, jego ekumenicznym charakterze oraz zadaniach chrześcijan w budowaniu pokoju w obliczu współczesnych wojen m. in. w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie, mówi w rozmowie z KAI Prymas Polski abp Wojciech Polak.

Marcin Przeciszewski, KAI: Księże Prymasie, zacznijmy od pytania ogólnego: Gniezno już po raz dwunasty stanie się miejscem Zjazdu Gnieźnieńskiego. Czym dziś to wydarzenie jest dla Kościoła w Polsce i w Europie? Na czym polega specyficzny genius loci Gniezna, miejsca, w którym odbywają się zjazdy?
CZYTAJ DALEJ

Prezydent RP w Wolanowie: To wy, drogie dzieci, jesteście dziś najważniejsze

2025-09-01 17:26

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP/Leszek Szymański

- Niech to wszystko, co zawierzamy, co będzie wypełniane, kształtuje dzieci i młodzież - powiedział bp Marek Solarczyk, który celebrował Mszę św. na rozpoczęcie roku szkolnego dla uczniów i nauczycieli Zespołu Szkół Specjalnych i Placówek Oświatowych im. św. Brata Alberta w Radomiu. Z kolei prezydent RP Karol Nawrocki wraz z małżonką Martą Nawrocką wzięli udział w inauguracji roku szkolnego 2025/2026 w Publicznej Szkole Podstawowej im. Jana Pawła II w Wolanowie koło Radomia.

Bp Solarczyk celebrował liturgię w kościele św. Brata Alberta w Radomiu. - Stajecie wobec siebie i dla siebie, i mówicie: Jestem przy tobie. Przez moje życie, przez moje poświęcenie, przez moją miłość dokonają się ważne dzieła. Prosimy Boga, aby był opiekunem tych dzieł. To jest wielka nasza nadzieja, ale też wielka wdzięczność za to, co robicie. Niech Pan Bóg błogosławi i umacnia. Niech to wszystko, co zawierzamy, co będzie wypełniane, kształtuje dzieci i młodzież - powiedział biskup radomski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję