Reklama

Na temat...

Big Businesssssss...

Niedziela Ogólnopolska 10/2007, str. 29

Krystian Brodacki
Publicysta, krytyk muzyczny, fotograf, muzyk, autor kilku książek, albumu „Święte Znaki” oraz kilkuset artykułów i wywiadów prasowych

Krystian Brodacki<br>Publicysta, krytyk muzyczny, fotograf, muzyk, autor kilku książek, albumu „Święte Znaki” oraz kilkuset artykułów i wywiadów prasowych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od dawna byłem przekonany, że tak właśnie jest, ale brakowało mi dowodów. Teraz już je mam! Na pewno wielu czytelników nieraz zastanawiało się, dlaczego współczesny świat wariuje na punkcie tzw. miłości inaczej, dlaczego marginesowe problemy tzw. mniejszości seksualnych są nieustającym tematem mediów, dlaczego przez 24 godziny na dobę jesteśmy poddawani praniu mózgów, które ma nas przekonać, że pederaści i lesbijki to sól ziemi, to istota dzisiejszej, nowoczesnej ludzkości...
Od dawna byłem przekonany, że za tą nasilającą się akcją stoi wielki biznes. Wielkie pieniądze. To one nakręcają „gejowską” koniunkturę.
Postępowy aż do bólu pan Blair, premier Zjednoczonego Królestwa, wbrew znacznej części swego narodu, doprowadził do uchwalenia ustawy o równouprawnieniu homoseksualistów. Odtąd żaden hotel nie może odmówić noclegu homoseksualnej parze - choćby jego właściciel tego nie chciał - z przyczyn moralnych, religijnych czy jakichkolwiek innych. Odtąd żaden ośrodek opiekujący się dziećmi pozbawionymi rodziny nie może odmówić przekazania swych podopiecznych do adopcji parze homoseksualnej, jeżeli taka sobie tego zażyczy. Odtąd...
Biedna Wielka, lecz jakże już mała, Brytanio! Biedne inne kraje, które poszły, idą lub chcą pójść drogą Blaira! Kręcicie sobie powróz na własną szyję. Ale nie o tym chcę tu pisać. Otóż nowa superpostępowa ustawa została w Anglii oprotestowana... przez samych gejów. Bo dopiero teraz zacznie się sodoma i gomora: jak równouprawnienie, to równouprawnienie! Hotele dla homoseksualistów i sióstr Safony będą musiały przyjmować także pary heteroseksualne. Tfu! Falanga amerykańskich turystów, kochających inaczej, może w związku z tym zmniejszyć się, a nawet wyparować. Czytam w prasie, że „głośno protestuje gejowski przemysł (uważajcie Państwo? Przemysł! - przyp. K. B.) turystyczno-rozrywkowy (...), a obroty tego przemysłu są niebagatelne: szacunkowe dane mówią o ponad 3, 5 miliarda funtów rocznie...”. Chodzi tu, oczywiście, nie tylko o hotele, lecz o całą infrastrukturę „gejowskiego przemysłu”. O wielką produkcję wszelkich gadżetów, strojów, kosmetyków, książek, czasopism, filmów, nagrań itp., która przynosi krociowe dochody.
Tak jest w Zjednoczonym (nie wiem, jak długo jeszcze) Królestwie. A w innych ostojach zachodniej demokracji? Ten biznes obraca zapewne bilionami gejodolarów. Ale to wciąż za mało, chciwość nie zna granic, zatem trzeba zdobyć nowe rynki, na przykład Polskę... Wszystko jasne?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wino św. Jana

[ TEMATY ]

św. Jan Apostoł

Kościół parafialny w Oleszycach – mal. Eugeniusz Mucha/fot. Graziako

„Wino, które pobłogosławił św. Jan, straciło swoją zabójczą moc, zatem ma ono nas uzdrawiać od zła, złości, która w nas jest i grzechu. Ma nas także zachęcać do praktykowania gorącej miłości, którą głosił św. Jan” – wyjaśnia w rozmowie z KAI ks. dr Joachim Kobienia, liturgista i sekretarz biskupa opolskiego. 27 grudnia w Kościele błogosławi się wino św. Jana.

– To bardzo stara tradycja Kościoła, sięgająca czasów średniowiecza. Związana jest z pewną legendą, według której św. Jan miał pobłogosławić kielich zatrutego wina. Wersje tego przekazu są różne. Jedna mówi, że to cesarz Domicjan, który wezwał apostoła do Rzymu, by tam go zgładzić, podał mu kielich zatrutego wina. Św. Jan pobłogosławił go, a kielich się rozpadł.
CZYTAJ DALEJ

Najstarszy zachowany do dziś opłatek został znaleziony w książce należącej do polskiego szlachcica

2025-12-26 18:14

[ TEMATY ]

opłatek

_Alicja_/pixabay.com

Najstarszy zachowany do dziś opłatek został znaleziony w książce należącej do polskiego szlachcica Władysława Konstantego Wituskiego (1605-1655). O odkryciu tym oraz bibliotece polskiego podróżnika, zagrabionej przez Szwedów w XVII wieku, opowiada w rozmowie z PAP dr Joanna Zatorska-Rosen.

Badaczka z Uniwersytetu Sztokholmskiego jest autorką rozprawy na temat biblioteki Wituskiego, wywiezionej z Polski przez wojska szwedzkie podczas potopu szwedzkiego i przechowywanej do dziś na Zamku Skokloster pod Uppsalą.
CZYTAJ DALEJ

Wspólnota serc

2025-12-27 08:25

Paweł Wysoki

Jubileuszowa Eucharystia jest dla nas źródłem wdzięczności, nadziei i nowego zapału w wierze – powiedział ks. Wiesław Kosicki.

Parafia Matki Bożej Fatimskiej w Lublinie świętowała 40-lecie istnienia. Rocznicowej Mszy św. 21 grudnia 2025 r., dokładnie w rocznicę powstania, przewodniczył abp Stanisław Budzik. – Dziękujemy Bogu za kapłanów, osoby życia konsekrowanego i wiernych świeckich, którzy tworzyli tę wspólnotę i nadal ją tworzą oraz za wszelkie łaski otrzymane przez wstawiennictwo Matki Bożej Fatimskiej. Prosimy o modlitwę i błogosławieństwo, abyśmy potrafili dalej wiernie świadczyć o Chrystusie w naszej parafialnej wspólnocie – powiedział proboszcz ks. Wiesław Kosicki. – 40 lat to dużo i niedużo. Są pośród nas ci, którzy pamiętają czas tworzenia parafii i czynnie uczestniczyli w budowie świątyni, gdy z niczego trzeba było zrobić coś; wielu z nas odeszło, wielu przybyło. Dziś razem dziękujemy Bogu za to, że w codziennym trudzie pracy powstała wspólnota jednego ducha i jednego serca i prosimy o błogosławieństwo na dalsze lata trwania we wspólnocie – dopowiedzieli wierni.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję