Reklama

Na temat...

List do 21-letniego ojca

Niedziela Ogólnopolska 16/2007, str. 29

Krystian Brodacki
Publicysta, krytyk muzyczny, fotograf, muzyk, autor kilku książek, albumu „Święte znaki” oraz kilkuset artykułów i wywiadów prasowych

Krystian Brodacki<br>Publicysta, krytyk muzyczny, fotograf, muzyk, autor kilku książek, albumu „Święte znaki” oraz kilkuset artykułów i wywiadów prasowych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piszę do Pana wstrząśnięty notatką pt. „Przywiązał córkę do łóżka”, zamieszczoną w jednej z bezpłatnie rozdawanych gazet. Może najpierw zacytuję tę notatkę: „Łódzka prokuratura oskarżyła 21-letniego Łukasza K. o znęcanie się nad dziesięciomiesięczną córką Wiktorią. Mężczyzna miał m.in. przywiązać dziewczynkę do łóżka metalową kolczatką, przeznaczoną dla psa (...). Ponieważ dziewczynka próbowała raczkować, poraniła sobie nogę. Według ustaleń śledczych, Łukasz K. miał znęcać się nad córką od sierpnia do listopada 2006 r. Nie reagował na płacz dziecka, nie przygotowywał posiłków, notorycznie potrząsał i szarpał, wielokrotnie pozostawiał bez opieki w domu...”.
Ostatnio nie brak doniesień o okropnym, a czasem zbrodniczym traktowaniu dzieci przez zwyrodniałych rodziców, lub też przez matkę wespół z tzw. konkubentem. W skrajnych przypadkach dochodzi nawet do zamordowania dziecka... Ale Pan, Panie Łukaszu, chyba nie jest aż takim potworem, chyba nie byłby Pan zdolny do czegoś tak strasznego? Usiłuję zrozumieć motywy Pańskiego postępowania: Jak wynika z notatki, wychowuje Pan Wiktorię sam; co z żoną - nie wiemy. Opuściła Pana i zamieszkała z kimś innym? A może wyjechała do pracy za granicę - jak tyle innych Polek - żeby trochę zarobić, a Pan pozostał na gospodarstwie, obiecawszy jej, że zapewni dziecku właściwą opiekę, aż do powrotu matki?... A potem okazało się, że Pan nie daje rady? Nie wiem, jak było, przypuszczam jednak, że córeczkę uznał Pan za przyczynę wszystkich swoich kłopotów: ograniczenie swobody, przymus wykonywania codziennych, niezbędnych czynności opiekuńczych, jak przygotowywanie posiłków i karmienie o stałych porach, kąpanie, układanie do snu i wstawanie w nocy, gdy dziecko płacze, sadzanie na nocnik i podcieranie, pranie pieluszek i pościeli, zabawianie maleństwa, gdy marudzi, bieganie do lekarza, gdy chore. Dużo tego, jak na bardzo młodego człowieka, któremu już wyprano mózg hasłem „róbta, co chceta”... Tak, chciałby Pan robić to, na co w danej chwili ma Pan ochotę: iść na dyskotekę, spotkać się z kolegami na piwie, wyjechać gdzieś na weekend. Albo przynajmniej spokojnie obejrzeć w telewizji transmisję meczu. A tu - nic z tych rzeczy! I na domiar złego, uwagi znajomych: „Ale się dałeś wrobić! Nie bądź głupi!”.
Widzisz, Łukaszu, że na wszelkie sposoby próbuję dociec przyczyn Twego niegodnego postępowania, może nawet - znaleźć dla Ciebie jakieś usprawiedliwienie. W notatce z gazety nazwano Cię mężczyzną... Czy rzeczywiście nim jesteś? „Mężczyzna” znęcający się nad małą dziewczynką?! Torturujący ją kolczatką dla psa?!
Nie wiem nic o Twojej rodzinie. Kim są Twoi rodzice? Jak Cię wychowywali? Gdzie oni byli między sierpniem a listopadem 2006 r.? A rodzice żony? Czy pomagali Ci w opiekowaniu się córką? Czy też uznali, że „skoro się postarał o dziecko, to niech się teraz męczy!”?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg nie chce stracić żadnego ze swych dzieci, ale je wszystkie przygarnąć

2025-04-11 10:14

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 6, 35-40.

Środa, 7 maja
CZYTAJ DALEJ

Wydaje się nam, że końcem wszystkiego jest dla nas śmierć

[ TEMATY ]

Ewangelia

maj

rozważanie

ks. Mariusz Słupczyński

Karol Porwich/Niedziela

Rozważanie do Ewangelii J 6,35-40

Czytania liturgiczne na 7 maja 2025;
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Mewa na dachu Kaplicy Sykstyńskiej "królową" mediów społecznościowych

2025-05-07 22:16

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Mewa siedząca długo na dachu Kaplicy Sykstyńskiej koło komina stała się w środę "królową" mediów społecznościowych. Obraz komina wraz z czuwającym przy nim pokaźnej wielkości ptakiem transmitowały przez ponad trzy godziny media na całym świecie dzięki zainstalowanej tam watykańskiej kamerze.

W mediach społecznościowych po pierwszym dniu konklawe i głosowaniu, zakończonym brakiem wyboru papieża, pojawiło się bardzo dużo komentarzy, których bohaterką jest właśnie rzymska mewa. Czasem dosiadała się do niej także druga.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję