Reklama

Wiara

#KrwiodawstwoŻycia: Krew Chrystusa objawia nam miłość Boga

Bóg jest Miłością i lepiej od nas zna i osądza nasze serce i sumienie (por. 1 J 3, 20). On zna nas dogłębnie i wie, czy Go kochamy. Jest Sędzią pełnym miłości, który troszczy się o każdą osobę.

[ TEMATY ]

#KrwiodawstwoŻycia

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z Ewangelii św. Jana

A jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak trzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne. Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. Kto wierzy w Niego, nie podlega potępieniu; a kto nie wierzy, już został potępiony, bo nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego. (J 3, 14-18)

Refleksja

Bóg w swej najgłębszej rzeczywistości jest Miłością. Przez swoje przyjście na ziemię objawił nam to sam Jezus Chrystus. Ojciec posłał Go do nas, jako Baranka na świętą ofiarę, aby uwolnił nas od grzechów. W Nim Bóg objawił się nam jako Miłość. Historia człowieka splata się cudownie z historią miłości Boga do niego, miłości miłosiernej i ojcowskiej. Jezus, wywyższony na krzyżu, na nowo został wprowadzony do chwały Ojca. Aby zostać zbawionym, trzeba wpatrywać się w Chrystusa na krzyżu, to znaczy wierzyć, że jest

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

On jedynym Synem Ojca. Wtedy doświadcza się oczyszczenia przez wodę wypływającą z Jego przebitego boku, która pozwala nam kontemplować i wejść w ten cudowny wymiar

Reklama

Bożej miłości. Trzeba, abyśmy przekonali się, jaką miłość Bóg ma dla nas po to, aby żadne utrapienie i rozpacz nie powstrzymywała nas w dążeniu do Niego. I był dla nas konieczny ten wspaniałomyślny znak krzyża po to, aby wykluczyć jakąkolwiek możliwość niewiary w miłość Boga do nas. W ten sposób postąpił Bóg w stosunku do nas, abyśmy mogli wzrastać w Nim przez siłę Jego miłości.

Z „Listów” św. Katarzyny ze Sieny (List 4, 13 e 55)

Nie można zobaczyć prawdziwej miłości, jeśli dusza nie kontempluje niezmierzonej dobroci Boga, która nie oszczędzała się dla nas na drzewie najświętszego krzyża i gdzie tylko miłość trzymała Go tam przygwożdżonego. I nie możemy w to wątpić, kiedy patrzymy na Krew pokornego i niepokalanego Baranka, ponieważ Chrystus, rozciągnięty na krzyżu, obolały i cierpiący pragnienie, ukazuje nam, że najwyższy i wieczny Ojciec, kocha nas miłością nieskończoną. Rzeczywiście, bo kiedy byliśmy jeszcze nieprzyjaciółmi przez popełnione grzechy, ofiarował nam swojego Jednorodzonego Syna, który dał nam życie, biegnąc, jakby zakochany w okrutnej śmierci krzyżowej, którą poniósł dla naszego zbawienia. Widzicie zatem, jak Jego Krew, przelana na tym krzyżu, usuwa wszelką naszą wątpliwość, która może nas jeszcze trapić? Kiedy w naszych rozmyślaniach wspomnimy o Krwi Chrystusa ukrzyżowanego, natychmiast nasz umysł skłania się do jej kontemplacji; gdzie napotykamy Krew, tam widzimy ogień Bożej miłości, miłości niezmierzonej, nasiąkniętej tą Krwią, ponieważ z miłości była przelana i za nas ofiarowana. A zatem dusza zatapia się w tej Krwi; zatapia i zabija wszelką swoją złą wolę, która często buntuje się wobec swego Stworzyciela; odrzuca od siebie każdą egoistyczną miłość i odziewa się w odwieczną wolę Boga, wolę, którą zakosztowała i odnalazła w Boskiej Krwi.

Prośby

Reklama

Bóg okazał nam swoją wielką miłość, posyłając swojego Syna pierworodnego, abyśmy mieli życie przez Niego. Dlatego z ufnością wołajmy:

Wysłuchaj nas, Panie.

O rozpoznanie znaków Bożej miłości na drodze naszego życia, Ciebie prosimy:

Wysłuchaj nas, Panie.

O to, byśmy wpatrywali się w Ukrzyżowanego, jedyne źródło życia, Ciebie prosimy:

Wysłuchaj nas, Panie.

O to, by miłość Boża wylana na nas ożywiała stale naszą chrześcijańską nadzieję, Ciebie prosimy:

Wysłuchaj nas, Panie.

Boże Wszechmogący i Miłosierny, Twoja nieskończona dobroć przewyższa zasługi i pragnienia tych, którzy zwracają się do Ciebie; obdarz nas swoim miłosierdziem, byśmy stawali się coraz bardziej wrażliwymi na dar Twojej obecności pomiędzy nami. Prosimy o to przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Tekst pochodzi z książki: KREW CHRYSTUSA - codzienne rozważania na lipiec

2024-07-26 21:00

Ocena: +83 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#KrwiodawstwoŻycia: Jezus przelewa Krew w ogrodzie Oliwnym

[ TEMATY ]

#KrwiodawstwoŻycia

Monika Książek

Święty, święty, święty Jahwe Zastępów - oto słowa umieszczone na wspomnianym krzyżu - krzyż na Moście Karola

Święty, święty, święty Jahwe Zastępów - oto słowa umieszczone na wspomnianym krzyżu - krzyż na Moście Karola

Drugie przelanie Krwi Jezusa dokonuje się w warunkach ekstremalnego cierpienia wewnętrznego. W noc między Wielkim Czwartkiem i Wielkim Piątkiem Jezus modli się w ogrodzie Oliwnym.

Potem wyszedł i udał się, według zwyczaju, na Górę Oliwną: towarzyszyli Mu także uczniowie. Gdy przyszedł na miejsce, rzekł do nich: «Módlcie się, abyście nie ulegli pokusie». A sam oddalił się od nich na odległość jakby rzutu kamieniem, padł na kolana i modlił się tymi słowami: «Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich! Wszakże nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie!» Wtedy ukazał Mu się anioł z nieba i pokrzepiał Go. Pogrążony w udręce, jeszcze usilniej się modlił, a Jego pot był jak gęste krople krwi, sączące się na ziemię. Gdy wstał od modlitwy i przyszedł do uczniów, zastał ich śpiących ze smutku. Rzekł do nich: «Czemu śpicie? Wstańcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie». (Łk 22, 39-46) Refleksja Ogród Getsemani jest miejscem walki Jezusa, walki z pomocą oręża modlitwy, którą zaleca również swoim uczniom, aby przezwyciężyli ciężką próbę. Jezus przychodził tam często i tam spędzał całe noce na modlitwie. Ogród Oliwny będzie także miejscem Jego wniebowstąpienia. Tamtej nocy jednak Jezus nie przyjmuje swojej zwykłej postawy modlitewnej, ale klęka, przyjmując postawę pokory. Prosi Ojca, aby odsunął od Niego kielich cierpienia. Ten kielich oznacza cel misji Jezusa: umrze w Jeruzalem, ponieważ Bóg posłał Go, aby wypełnił posłannictwo królestwa Bożego wobec uciśnionych i pokrzywdzonych tego świata. Jezus w całości jest zaangażowany w wewnętrzną walkę, aby rozeznać wolę Ojca i przyjąć ją w posłuszeństwie, a nie dla samej ofiary, albo jak ktoś, kto stracił już kontrolę nad sobą, albo kieruje się jakimś irracjonalnym porywem chwili. Anioł umacnia Chrystusa. Jego krwawy pot jest niczym pot moralnego atlety, który stara się zwyciężyć w walce. Z dzieła św. Justyna, męczennika, Dialog z Żydem Tryfonem (nr 103) Fragment Pisma św.: rozlany jestem jak woda i rozłączają się wszystkie moje kości; jak wosk się staje moje serce, we wnętrzu moim topnieje (Ps 22, 15), jest zapowiedzią tego, co wydarzyło się Jezusowi w tę noc, kiedy na Górze Oliwnej wyszli naprzeciw Niego oprawcy, aby Go pojmać. Rzeczywiście w świętych księgach, które zawierają teksty Apostołów Jezusa oraz ich następców, jest napisane, że Jego pot był jak krople krwi sączące się na ziemię, kiedy się modlił: Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich (Łk 22, 42). Właśnie wtedy prawdziwie Jego serce drżało, a Jego kości i serce stały się jak wosk, które topnieją we wnętrzu. Działo się to wszystko, abyśmy zrozumieli, że Bóg Ojciec chciał, aby dla naszego dobra Jego własny Syn został poddany próbie cierpliwości i abyśmy nie twierdzili, że będąc Synem Bożym, nie czuł całego zła, które Mu zostało wyrządzone. Prośby Wznieśmy naszą modlitwę do Boga Ojca i wołajmy: Ofiarujemy Ci, Ojcze, Najdroższą Krew Jezusa Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

W dzisiejszej Ewangelii na plan pierwszy wysuwają się zawołania-prośby

2025-07-24 13:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Można się zgodzić, że w dzisiejszej Ewangelii na plan pierwszy wysuwają się następujące zawołania-prośby: „Panie, naucz nas!”, „Przyjacielu, użycz mi!”, „Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam”.

Jezus, przebywając w jakimś miejscu, modlił się, a kiedy skończył, rzekł jeden z uczniów do Niego: «Panie, naucz nas modlić się, tak jak i Jan nauczył swoich uczniów». A On rzekł do nich: «Kiedy będziecie się modlić, mówcie: Ojcze, niech się święci Twoje imię; niech przyjdzie Twoje królestwo! Naszego chleba powszedniego dawaj nam na każdy dzień i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto przeciw nam zawini; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie». Dalej mówił do nich: «Ktoś z was, mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie mu: „Przyjacielu, pożycz mi trzy chleby, bo mój przyjaciel przybył do mnie z drogi, a nie mam co mu podać”. Lecz tamten odpowie z wewnątrz: „Nie naprzykrzaj mi się! Drzwi są już zamknięte i moje dzieci są ze mną w łóżku. Nie mogę wstać i dać tobie”. Powiadam wam: Chociażby nie wstał i nie dał z tego powodu, że jest jego przyjacielem, to z powodu jego natręctwa wstanie i da mu, ile potrzebuje. I Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a zostanie wam otworzone. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu zostanie otworzone. Jeżeli któregoś z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, to o ileż bardziej Ojciec z nieba udzieli Ducha Świętego tym, którzy Go proszą».
CZYTAJ DALEJ

Mazowieckie: Zarzut zabójstwa znajomego dla proboszcza z powiatu grójeckiego

2025-07-25 20:41

[ TEMATY ]

śmierć

Adobe Stock

60-letni proboszcz z gminy Tarczyn usłyszał zarzut zabójstwa 68-letniego znajomego, którego podpalone ciało znaleziono na drodze w powiecie grójeckim. Śledczy zamierzają jednak zmienić zarzut na zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem – przekazała PAP prokuratura w Radomiu.

Ksiądz z parafii w Przypkach przyznał się do winy i wskazał motywy zabójstwa swojego znajomego – poinformowała PAP w piątek wieczorem rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Aneta Góźdź.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję